Magiczny widok ze szczytu Śnieżki. "Zapiera dech w piersiach"
Reporter 24 wszedł na sam szczyt Śnieżki, by podziwiać morze chmur. - Ze strony czeskiej napłynęła ich masa – opowiada nam pan Grzegorz. Jak dodaje, to rzadki widok. Ostatni raz takie obłoki podziwiał dwa lata temu. Zdjęcia otrzymaliśmy na Kontakt 24.
Reporter 24 wybrał się w Karkonosze 10 i 11 listopada w godzinach popołudniowych. Sprzyjająca pogoda sprawiła, że po południowej części Karkonoszy można było obserwować niesamowite przedstawienie natury.
- To wszystko przez zmiany pogody i temperatury, ciężkie chmury poszły w dół, a nam ukazał się piękny widok. Do tego, ze szczytu Śnieżki turyści i miłośnicy mogli zobaczyć zjawiskowy zachód słońca - opowiadał w rozmowie z redakcją Kontaktu 24 pan Grzegorz Truchanowicz, przewodnik sudecki.
"Fala chmur wyglądała jak morze"
Jak zaznaczył, zjawisko to nie jest często spotykane. - Ostatnio widziałem coś takiego dwa lata temu. Masy chmur napłynęły do Polski ze strony czeskiej - tłumaczył w rozmowie z redakcją Kontaktu 24 pan Grzegorz.
Pan Grzegorz często chodzi po górach, ale - jak przekazał - takie zdjęcia zrobił pierwszy raz. - Ze strony czeskiej fala chmur wyglądała jak morze. Widok zapiera dech w piersiach - zakończył.
Autor: mws//ank
Podziel się
- Podziel się
- Tweetnij
- Wyślij znajomemu
Lotnisko Kraków Airport w Balicach wznowiło funkcjonowanie po tym jak samolot podczas kołowania po lądowaniu wypadł z pasa. W wyniku zdarzenia nikt nie ucierpiał. Na razie nie ma informacji o przyczynie zdarzenia.
Samolot wypadł z pasa i "mało brakowało, a by go odwróciło". Lotnisko znów działa
71-letnia mieszkanka Będzina twierdzi, że została zaatakowana podczas spaceru przez dwa duże psy. Zwierzęta zagryzły jej 16-letniego pieska Kajtka. Kobiecie pomogli przechodnie. Agresywne psy trafiły do schroniska. Informację o zdarzeniu otrzymaliśmy na Kontakt24.
"Złapał za kark i trzymał, drugi zaczął gryźć". Kajtek nie przeżył
Policyjny radiowóz zderzył się w nocy z przewozem osób na Bemowie. Dwóch funkcjonariuszy oraz kierowca i pasażer z pojazdu osobowego zostali poszkodowani. Z ustaleń policji wynika, że radiowóz wjechał na skrzyżowanie na czerwonym świetle.
Radiowóz zderzył się z taksówką "na aplikację". Cztery osoby poszkodowane
- Źródło:
- tvnwarszawa.pl
Strażacy dogaszają pożar autobusu w Dąbrowie Górniczej (województwo śląskie). Dymiący się silnik w porę zauważył kierowca, który kazał pasażerom opuścić pojazd. Kiedy pojawił się ogień, w środku już nikogo nie było.
Pożar autobusu miejskiego. W środku było 10 pasażerów, zdążyli uciec
Mieszkańcy południowej części Polski przysyłają do naszej redakcji nagrania, na których widać bądź słychać lecące po niebie obiekty. Świadkowie są zaniepokojeni, że to drony, które naruszyły polską przestrzeń powietrzną.
Nagrania ze spadającymi obiektami. "Pierwsza myśl, że to wybuch wojny"
Na maszcie telekomunikacyjnym w Wysokiem Mazowieckiem ktoś umieścił flagę z sierpem i młotem. Zauważył ją właściciel terenu. Początkowo myślał, że to "chuligański wybryk". Po doniesieniach o przekroczeniu polskiej granicy przez obce drony zdecydował się zawiadomić służby.
Flaga z sierpem i młotem na maszcie telekomunikacyjnym
Burze przetoczyły się w poniedziałek przez Polskę. W związku z trudną sytuacją pogodową strażacy interweniowali ponad 400 razy. Ich działania polegały głównie na usuwaniu połamanych gałęzi i wypompowywaniu wody z zalanych terenów. Najwięcej zgłoszeń odnotowano w Małopolsce.
"Wody było po kolana". Powalone drzewa, setki interwencji
Są pierwsze ustalenia w sprawie drewnianej konstrukcji odnalezionej na dnie Wisły w rejonie mostu Południowego. Według badaczy, to jedna z wiślanych łodzi, pochodząca prawdopodobnie z XV lub XVI wieku. W weekend planowane są kolejne oględziny znaleziska.
Zbadali drewnianą konstrukcję z dna Wisły. "Kilka ciekawych spostrzeżeń"
- Źródło:
- tvnwarszawa.pl