"Magiczne i zaskakujące miejsce". Bieszczady w zimowej odsłonie
Ośnieżone korony drzew, pola pod białą pierzyną i czarne wstęgi dróg. To zobaczycie na nagraniu Reportera 24, który wybrał się w Bieszczady, a efektami swojej pracy podzielił się z redakcją Kontaktu 24.
- Kiedy usłyszeliśmy, że w Bieszczadach spadł śnieg, postanowiliśmy pojechać i zrobić kilka zdjęć - napisał do redakcji Kontaktu pan Sylwester. - Na co dzień mieszkamy w Rzeszowie, więc to tylko "rzut beretem" - wyjaśnił autor nagrania.
- Jednak kiedy już dojeżdżaliśmy do Lutowisk, zobaczyliśmy przepięknie ośnieżone szczyty gór - dodał.
Z innej perspektywy
- Bieszczady to magiczne i zaskakujące miejsce, które chcieliśmy pokazać z nieco innej perspektywy. Od tej strony góry nie są dostępne dla turystów, czy nawet mieszkańców tamtejszych stron - pisał pan Sylwester. Jak dodał, nakręcenie wyższych partii Bieszczad nie było możliwe ze względu na obowiązujące przepisy prawa lotniczego i ochronę Bieszczadzkiego Parku Narodowego, ale efekt i tak jest niesamowity. Na filmie zobaczycie okolice Lutowisk i Ustrzyk Dolnych, a także kaskady na rzece San w Chmielu.
Autor: kab/popi
Podziel się
- Podziel się
- Tweetnij
- Wyślij znajomemu
Na drodze S19 w Modliborzycach (woj. lubelskie) zderzyło się kilkanaście samochodów. Nikt nie zginął, ale 12 osób zostało rannych. Na Kontakt24 otrzymaliśmy film z jednego z samochodów przejeżdżających tamtędy w momencie zdarzenia.
"Biała ściana". Tyle widzieli kierowcy w czasie karambolu na S19. Nagranie
Zamiast ratowników medycznych do 50-letniej kobiety potrzebującej pomocy pojechali strażacy. Jedyna karetka w Ustce (Pomorskie) była bowiem wtedy niedostępna. Ratownicy dotarli dopiero 10 minut później. Kobiety nie udało się uratować.
Rowerzysta został potrącony przez auto dostawcze w rejonie placu Unii Lubelskiej. Do szpitala zabrał go śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Wstępne ustalenia policji wskazują, że do wypadku doszło na przejeździe dla rowerów.
Rowerzysta potrącony przez auto dostawcze. Śmigłowiec LPR lądował przed centrum handlowym
- Źródło:
- tvnwarszawa.pl
Podchorąży z Wojskowej Akademii Technicznej doznał obrażeń w wyniku działania dwóch innych żołnierzy. Rektor uczelni wszczął wobec nich postępowanie dyscyplinarne. Incydent bada Żandarmeria Wojskowa pod nadzorem Prokuratury Rejonowej Warszawa Ursynów.
Ranny podchorąży, postępowanie dyscyplinarne wobec jego kolegów
- Źródło:
- tvnwarszawa.pl
W czwartek wieczorem policjanci interweniowali w jednym z mieszkań w związku z awanturą domową. W lokalu zabarykadował się mężczyzna. Okazało się, że 45-latek był poszukiwany, tak jak i jego 39-letnia partnerka. Nastoletnie dzieci pary trafiły do pogotowia opiekuńczego.
Awantura i siłowe wejście policjantów. Rodzice poszukiwani, dzieci w pogotowiu opiekuńczym
- Źródło:
- tvnwarszawa.pl, Kontakt24
Najpierw jeden, za nim kilka kolejnych. Przez drogę niedaleko Krynek (Podlaskie) przebiegły żubry, co uwiecznił czytelnik Kontaktu24. Jak skomentował autor nagrania, żubry zazwyczaj rozglądają się przed przejściem przez jezdnię, jak gdyby upewniały się, czy są bezpieczne.
Pierwszy odważnie, drugi z rezerwą. Tak żubry przechodziły przez jezdnię
Czytelnik wysłał na Kontakt24 film z niebezpiecznej sytuacji, która miała miejsce na trasie S3 na wysokości Międzyrzecza (Lubuskie). Jadący za nim kierowca oślepiał go długimi światłami, gdy ten wyprzedzał ciężarówkę. A potem hamował tuż przed maską.
Oślepiał długimi, hamował tuż przed maską. Nagranie
W sobotę po południu doszło do awarii w PKO BP. "Występowały utrudnienia w korzystaniu z BLIK oraz płatnościami na telefon do i z innych banków" - poinformowała biznesową redakcję tvn24.pl Aneta Styrnik-Chaber z Departamentu Komunikacji Korporacyjnej PKO BP.
Koniec awarii w największym banku w Polsce. "Przepraszamy za utrudnienia"
- Źródło:
- tvn24.pl
