Chodnik pokryty grubą warstwą lodu jest wyzwaniem dla niejednego przechodnia, ale nie dla @Tomasza, który chcąc w pozytywny sposób wykorzystać trudne warunki panujące w Pabianicach (woj. łódzkie), z łyżwami wybrał się do centrum miasta. Jak widać na filmie przesłanym przez niego na Kontakt 24, chodniki zamieniły się w lodowisko, tworząc idealne warunki do zimowej zabawy.
Jak powiedział w rozmowie z naszą redakcją autor nagrania, w poniedziałek pogoda dała się we znaki nie tylko kierowcom, ale też pieszym. Marznące opady deszczu osiadły na pabianickich chodnikach tworząc lodowisko. "Postanowiłem pozytywnie wykorzystać trudne warunki pogodowe i w nocy z poniedziałku na wtorek, wraz z kolegą i psem, poszliśmy sprawdzić, czy uda się nam pojeździć na łyżwach" - relacjonował @Tomasz.
Chodniki wzdłuż ulicy Zamkowej i Warszawskiej pokryte warstwą lodu stworzyły doskonałe warunki do jazdy na łyżwach, co widać na filmie przesłanym przez @Tomasza. Jak dodał autor nagrania, to była jedyna i niepowtarzalna okazja na takie nocne szaleństwo - rano chodniki były już posypane solą i piachem.
Termiczna inwersja zrobiła lodowisko
Opady marznącego deszczu, powodującego gołoledź, ostatnio występowały w województwie łódzkim, świętokrzyskim , małopolskim i śląskim.
A w jaki sposób dochodzi do powstania marznącego deszczu? "To skutek inwersji termicznej" - informowała w poniedziałek Agnieszka Cegielska, prezenterka TVN Meteo. Nad chłodnym powietrzem zalega cieplejsze, to znaczy, że wyżej jest cieplej niż bliżej gruntu. Na wysokości około 1,5 km tworzą się chmury, z których pada deszcz. Kropelki wody spadając na powierzchnie najpierw mocno się ochładzają, a kiedy dotrą do jakieś bariery - zamarzają. Stąd na ulicach i na chodnikach pojawia się warstwa lodu.
Autor: aolsz/aw