Liczą straty po sztormie

Liczą straty po sztormie

400 strażaków walczyło w weekend z żywiołem, który doprowadził do licznych podtopień i zniszczeń w północnej Polsce. To skutek silnego wiatru północnego i północno - zachodniego, który spowodował, że woda z Bałtyku przedostawała się na ląd. O stratach na bieżąco informowali Reporterzy 24. Sytuację po sztormie w Darłówku opisuje Damian199715 i w serwisie Kontaktu 24 zamieszcza swoje nagranie.

Kontakt24 - Opinia użytownika

"W weekendowej akcji przeciwpowodziowej brało łącznie udział 400 strażaków Państwowej i Ochotniczej Straży Pożarnej. Dysponowali 80 samochodami, pontonami i łodziami" - powiedział w rozmowie z TVN Meteo Paweł Frątczak, rzecznik prasowy Komendanta Głównego Państwowej Straży Pożarnej.

Większość działań polegała na podwyższaniu, umacnianiu i zabezpieczaniu wałów przeciwpowodziowych, wypompowywaniu wody z zalanych ulic i budynków. "Łącznie zarejestrowaliśmy kilkadziesiąt podtopień" - informował Frątczak.

Strażacy działali w ekstremalnych warunkach atmosferycznych. "Walczyli z wodą, silnym wiatrem, niską temperaturą i śniegiem. Potrzebne były częste podmiany, a ponieważ sytuacja była niebezpieczna, nawet ci co wypoczywali, pozostawali w gotowości" - zaznaczył Frątczak.

Najgorzej w województwie warmińsko-mazurskim

Najtrudniejsza sytuacja była w województwie warmińsko-mazurskim. W sobotę cofka z Bałtyku spowodowała, że woda wdarła się do 4 gospodarstw na Wyspie Nowakowskiej pod Elblągiem, zalanych było kilka ulic w samym Elblągu, Fromborku, czy Tolkmicku. Zalane były m.in. lokalne drogi, zamknięto most pontonowy na Wyspę Nowakowską.

W związku z poważną sytuacją zagrożenia powodziowego wojewoda warmińsko-mazurski ogłosił alarm przeciwpowodziowy na terenie powiatu elbląskiego i stan pogotowia przeciwpowodziowego na terenie miasta Elbląg i powiatu braniewskiego. Alarm przeciwpowodziowy wprowadzono też we Fromborku. W związku z tym, że woda zaczęła opadać, stan pogotowia przeciwpowodziowego wojewoda utrzymał tylko na terenie miasta Elbląg i powiatu braniewskiego.

100 ton piasku w akcji na Pomorzu

W piątek 13 stycznia o godzinie 20:30 wprowadzono alarm przeciwsztormowy dla portów Ustka, Rowy i Łeba. Z kolei 14 stycznia o godzinie 10:00 Starosta Nowodworski ogłosił alarm przeciwpowodziowy dla gmin: Nowy Dwór Gdański, Stegna, Sztutowo i Krynica Morska.

Jak poinformował portal TVN Meteo rzecznik prasowy Wojewody Pomorskiego, Roman Nowak, w akcji przeciwpowodziowej w powiecie nowodworskim, oraz gminach Stegna i Sztutowo brało udział około 100 strażaków z OSP i PSP, oraz około 200 mieszkańców. W działaniach w 21 miejscach w trzech gminach powiatu nowodworskiego zużyto 15000 worków i 100 ton piasku. Głównie działania polegały na zabezpieczeniu domów, pompowaniu piwnic, podnoszeniu wałów.

Najlepsza sytuacja w Zachodniopomorskiem

Najlepsza sytuacja była w województwie zachodniopomorskim. Nie wprowadzono tam pogotowia przeciwpowodziowego. W sobotę ewakuowano 10 osób z dwóch budynków przy ul. Goleniowskiej w Policach. Ewakuowani do tej pory przebywają w hotelu dla sportowców przy ul. Siedleckiej. W poniedziałek po południu spotka się z nimi burmistrz Polic, by ustalić dalsze działania. Z ewakuowanych budynków trwa wypompowywanie wody.

Łącznie w najbardziej narażonych na kontakt z wodą miejscowościach Gryfino, Świnoujście, Kołobrzeg i Police woda podtopiła 10 budynków - poinformował portal TVN Meteo Jarosław Kęsicki z wojewódzkiego Centrum Zarządzania Kryzysowego w Szczecinie. CZYTAJ WIĘCEJ NA PORTALU TVNMETEO.PL

ZOBACZ WCZEŚNIEJSZE RELACJE REPORTERÓW 24:

"Wody Bałtyku terroryzują wybrzeże"

Sztorm roztrzaskał promenadę

Kitesurfer i 10 stopni w skali Beauforta

&ie.

"W weekendowej akcji przeciwpowodziowej brało łącznie udział 400 strażaków Państwowej i Ochotniczej Straży Pożarnej. Dysponowali 80 samochodami, pontonami i łodziami" - powiedział w rozmowie z TVN Meteo Paweł Frątczak, rzecznik prasowy Komendanta Głównego Państwowej Straży Pożarnej.

Większość działań polegała na podwyższaniu, umacnianiu i zabezpieczaniu wałów przeciwpowodziowych, wypompowywaniu wody z zalanych ulic i budynków. "Łącznie zarejestrowaliśmy kilkadziesiąt podtopień" - informował Frątczak.

Strażacy działali w ekstremalnych warunkach atmosferycznych. "Walczyli z wodą, silnym wiatrem, niską temperaturą i śniegiem. Potrzebne były częste podmiany, a ponieważ sytuacja była niebezpieczna, nawet ci co wypoczywali, pozostawali w gotowości" - zaznaczył Frątczak.

Najgorzej w województwie warmińsko-mazurskim

Najtrudniejsza sytuacja była w województwie warmińsko-mazurskim. W sobotę cofka z Bałtyku spowodowała, że woda wdarła się do 4 gospodarstw na Wyspie Nowakowskiej pod Elblągiem, zalanych było kilka ulic w samym Elblągu, Fromborku, czy Tolkmicku. Zalane były m.in. lokalne drogi, zamknięto most pontonowy na Wyspę Nowakowską.

W związku z poważną sytuacją zagrożenia powodziowego wojewoda warmińsko-mazurski ogłosił alarm przeciwpowodziowy na terenie powiatu elbląskiego i stan pogotowia przeciwpowodziowego na terenie miasta Elbląg i powiatu braniewskiego. Alarm przeciwpowodziowy wprowadzono też we Fromborku. W związku z tym, że woda zaczęła opadać, stan pogotowia przeciwpowodziowego wojewoda utrzymał tylko na terenie miasta Elbląg i powiatu braniewskiego.

100 ton piasku w akcji na Pomorzu

W piątek 13 stycznia o godzinie 20:30 wprowadzono alarm przeciwsztormowy dla portów Ustka, Rowy i Łeba. Z kolei 14 stycznia o godzinie 10:00 Starosta Nowodworski ogłosił alarm przeciwpowodziowy dla gmin: Nowy Dwór Gdański, Stegna, Sztutowo i Krynica Morska.

Jak poinformował portal TVN Meteo rzecznik prasowy Wojewody Pomorskiego, Roman Nowak, w akcji przeciwpowodziowej w powiecie nowodworskim, oraz gminach Stegna i Sztutowo brało udział około 100 strażaków z OSP i PSP, oraz około 200 mieszkańców. W działaniach w 21 miejscach w trzech gminach powiatu nowodworskiego zużyto 15000 worków i 100 ton piasku. Głównie działania polegały na zabezpieczeniu domów, pompowaniu piwnic, podnoszeniu wałów.

Najlepsza sytuacja w Zachodniopomorskiem

Najlepsza sytuacja była w województwie zachodniopomorskim. Nie wprowadzono tam pogotowia przeciwpowodziowego. W sobotę ewakuowano 10 osób z dwóch budynków przy ul. Goleniowskiej w Policach. Ewakuowani do tej pory przebywają w hotelu dla sportowców przy ul. Siedleckiej. W poniedziałek po południu spotka się z nimi burmistrz Polic, by ustalić dalsze działania. Z ewakuowanych budynków trwa wypompowywanie wody.

Łącznie w najbardziej narażonych na kontakt z wodą miejscowościach Gryfino, Świnoujście, Kołobrzeg i Police woda podtopiła 10 budynków - poinformował portal TVN Meteo Jarosław Kęsicki z wojewódzkiego Centrum Zarządzania Kryzysowego w Szczecinie. CZYTAJ WIĘCEJ NA PORTALU TVNMETEO.PL

ZOBACZ WCZEŚNIEJSZE RELACJE REPORTERÓW 24:

"Wody Bałtyku terroryzują wybrzeże"

Sztorm roztrzaskał promenadę

Kitesurfer i 10 stopni w skali Beauforta

Autor: mm,aj//tka,ja

Ważny temat?

Podziel się!

Ważny temat?

Podziel się!

Czekamy na Wasze:

Pozostałe wiadomości

Opady śniegu nawiedziły część Polski w piątek rano. Miejscami obficie padało, a warunki na drogach były trudne. Materiały otrzymaliśmy na Kontakt24.

Pokazaliście, gdzie znów zrobiło się biało

Pokazaliście, gdzie znów zrobiło się biało

Źródło:
Kontakt24, tvnmeteo.pl

Nawałnice przeszły w niedzielę przez Arabię Saudyjską. Ulewny deszcz spowodował, że w mieście Dżedda doszło do podtopień. Widać je na nagraniu, które wysłała na Kontakt24 pani Martyna.

Nawałnice w Arabii Saudyjskiej. Podtopiona Dżedda na nagraniu Reporterki24

Nawałnice w Arabii Saudyjskiej. Podtopiona Dżedda na nagraniu Reporterki24

Źródło:
gulfnews.com, Kontakt24

Podróżujący pociągiem mężczyzna zauważył samochód, który ciągnął za sobą sanki z dwójką małych dzieci. W trakcie krótkiego postoju nagrał film, który ma zamiar przekazać policji. Uważa, że ta zabawa mogła skończyć się tragicznie. Nagranie dostaliśmy na Kontakt24.

Samochód ciągnął sanki z dziećmi. "Ścigał się z pociągiem". Nagranie

Samochód ciągnął sanki z dziećmi. "Ścigał się z pociągiem". Nagranie

Źródło:
Kontakt24, TVN24

W sześciu mieszkaniach przy ulicy Jęczmiennej we Wrocławiu ktoś uszkodził szyby, strzelając w nie najprawdopodobniej z wiatrówki. - Ktoś sobie zabawę urządził. Całe szczęście nikt nie stał przy oknie - zrelacjonował w rozmowie z nami pan Andrzej, jeden z mieszkańców. Sprawą ma zająć się policja.

Dziury po pociskach w oknach sześciu mieszkań we Wrocławiu

Dziury po pociskach w oknach sześciu mieszkań we Wrocławiu

Źródło:
Kontakt 24

W sobotni wieczór mogliśmy obserwować niezwykłe zjawisko - zakrycie Saturna przez Księżyc. Patrzeniu w niebo sprzyjała aura. Do obserwacji nie był potrzebny żaden specjalistyczny sprzęt.

Saturn schował się za Księżycem. "Na zewnątrz zimno, ale było warto"

Saturn schował się za Księżycem. "Na zewnątrz zimno, ale było warto"

Aktualizacja:
Źródło:
"Z głową w gwiazdach", tvnmeteo.pl

Prezydent Andrzej Duda postanowił skorzystać z zimowej aury i wybrał się na narty do Kluszkowiec. W zjazdach towarzyszy mu dwóch ochroniarzy.

Andrzej Duda wypoczywa na nartach

Andrzej Duda wypoczywa na nartach

Źródło:
tvn24.pl

Pan Dariusz miał w czwartek wieczorem wylecieć z Sharm el-Sheikh do Rzeszowa samolotem linii SkyUp. Jego lot został jednak odwołany, podobnie jak kolejny. Linie lotnicze przepraszają pasażerów.

Odwołane loty z Egiptu i Fuerteventury. Część pasażerów musiała czekać prawie dwie doby

Odwołane loty z Egiptu i Fuerteventury. Część pasażerów musiała czekać prawie dwie doby

Źródło:
Kontakt24, tvn24.pl

Za sprawą powrotu zimy do Polski pogoda w części kraju była niebezpieczna. Występowały burze śnieżne, wiał silny wiatr. Na jadące auto w Koszalinie spadło drzewo. Opady śniegu i śliska nawierzchnia utrudniały kierowcom poruszanie się - zimowe opony były koniecznością. Pogodowe relacje otrzymaliśmy na Kontakt24.

Atak zimy w części Polski. Drzewo spadło na samochód

Atak zimy w części Polski. Drzewo spadło na samochód

Źródło:
dd

Pani Aleksandra zapłaciła 350 złotych za przejazd z Dworca Wschodniego do centrum. Według taryfy przewoźnika jeden kilometr podróży wyceniony był na 60 złotych. Kobieta nie zgłosiła sprawy na policję, ale nie kryje rozgoryczenia tą sytuacją. - To naprawdę przykre, że można tak kogoś naciągnąć - powiedziała.

350 złotych za 11-minutowy kurs

350 złotych za 11-minutowy kurs

Źródło:
Kontakt24/tvnwarszawa.pl

W lesie w podlaskim Surażu pojawiły się lodowe włosy. Zdjęcia, na którym widać to rzadkie zjawisko, dostaliśmy na Kontakt24. Dopiero kilka lat temu naukowcy odkryli proces jego powstawania.

"Przypominało pałki z watą cukrową. Było tego całe mnóstwo"

"Przypominało pałki z watą cukrową. Było tego całe mnóstwo"

Źródło:
Kontakt24, tvnmeteo.pl

Piętnastomiesięczna dziewczynka straciła przytomność po tym, jak "niezauważona weszła do skrzyni łóżka" i została tam przypadkowo zamknięta. Początkowo przywrócono dziecku funkcje życiowe, ale ostatecznie nie udało się jej uratować. Wstępne ustalenia wskazują, że doszło do tragicznego wypadku.

Nie żyje piętnastomiesięczna dziewczynka. "Weszła niezauważona do skrzyni łóżka"

Nie żyje piętnastomiesięczna dziewczynka. "Weszła niezauważona do skrzyni łóżka"

Źródło:
Kontakt24, TVN24

W małopolskiej Przysietnicy pojawiła się biała tęcza. Zdjęcie nietypowego zjawiska, które powstaje w czasie mgły, otrzymaliśmy na Kontakt24.

Biała tęcza w Małopolsce. "Czegoś takiego jeszcze nie widziałem"

Biała tęcza w Małopolsce. "Czegoś takiego jeszcze nie widziałem"

Źródło:
tvnmeteo.pl, Kontakt24

Policyjny pościg w Stargardzie zakończył się, gdy kierująca uderzyła w zaparkowany samochód. Jak się okazało, kobieta była pijana. Z tyłu auta była jej czteroletnia córka, jechała bez fotelika.

Pijana uciekała przed policją. W aucie była jej czteroletnia córka

Pijana uciekała przed policją. W aucie była jej czteroletnia córka

Źródło:
TVN24