Piotr S. (ps. "Kujwa") poszukiwany listem gończym za zabójstwo w sylwestrową noc na terenie Sochaczewa jest w rękach policji. Mężczyzna jest podejrzewany o to, że podczas bójki śmiertelnie ugodził nożem 32-latka. Nie przyznaje się do tego czynu. Pierwszą informację o zabójstwie otrzymaliśmy na Kontakt 24.
"Policjanci otrzymali informację, że mężczyzna ma dobrowolnie stawić się w prokuraturze. Piotr S. został zatrzymany wczoraj na ulicy przed budynkiem sądu. Nie stawiał oporu przy zatrzymaniu, był na to przygotowany po długotrwałej presji ukrywania się" - poinformowała nas w czwartek Komenda Wojewódzka Policji w Radomiu.
Mężczyzna w środę został doprowadzony do prokuratury, gdzie przedstawiono mu zarzut zabójstwa. Piotr S. nie przyznaje się do winy, lecz nie wyklucza swojego udziału w zdarzeniu. Po przesłuchaniu odbyła się wizja lokalna z jego udziałem, podczas której przedstawił swój przebieg zdarzeń.
W czwartek S. ma trafić do aresztu.
Śmiertelny cios
Pierwszą informację o tragicznym zdarzeniu w sylwestra dostaliśmy na Kontakt 24. Jak udało nam się wtedy ustalić, do bójki doszło w miejscowym parku po północy. 31-letni Piotr S. miał ugodzić nożem 32-latka po czym zbiec z miejsca zdarzenia. Ranny mężczyzna zmarł na miejscu. "Poszukiwania Piotra S. były prowadzone na terenie całej Polski. W lokalnych, jak również w ogólnopolskich mediach publikowano wizerunek mężczyzny z prośbą o informację o miejscu jego pobytu" - poinformowała policja.
"Mężczyzna ma na ciele pięć tatuaży, m.in. na plecach przedstawiający diabła-demona, na lewym ramieniu z grą w kółko i krzyżyk. 31-latek ma także wadę wymowy - zamiast litery „r” wymawia „j”, lub „ł” " - informowano w liście gończym.
Autor: AP//tka