"Ksiądz czy księgowy?"; "Nikogo to razić nie powinno". Dyskusja o "kościelnej liście wpłat"


Kto i jakiej wysokości datkiem wsparł parafię św. Rocha w Osieku - kontrowersje po opublikowaniu przez proboszcza tej listy zdają się nie mieć końca. "Państwo w państwie"; "to nie ksiądz, to księgowy" - piszecie. Pojawiają się jednak także głosy w obronie proboszcza. "Każdy robi ze swoimi pieniędzmi, co chce"; "Kościół to największa organizacja wspierająca ludzi w potrzebie" - podkreślacie.

Lista ukazała się w "Tygodniku Św. Rocha" - gazetce parafialnej. Została sporządzona w formie tabelki. Nazwiska ułożono zgodnie z adresem zamieszkania. W rubryki "ofiara kolędowa" i "wpłata na konto" wpisano odpowiednie kwoty, które podsumowano: "Kwota łączna ofiar na dzwony do Kościoła parafialnego: z kolędy 44 930 zł i 30 euro; z wpłat na konto 86 350 zł. Razem 131 280 zł i 30 euro".

Inicjatywa oburzyła parafian, którzy twierdzą, że nic nie wiedzieli o powstaniu i publikacji listy. "Ksiądz nikogo nie pytał" - mówią. Sam proboszcz, zażalenia wiernych kieruje do organisty i tłumaczy, że akcja była zapowiadana. Kuria z kolei podaje, że wszyscy mieli prawo zastrzec swoje nazwisko na liście. Czytaj więcej na tvn24.pl

"Skandal"; "manipulacja"

Praktyka z Osieka bulwersuje internautów. W ocenie wielu z Was, Kościół nie powinien w ten sposób działać, bo przyczynia się do tworzenia podziałów między wiernymi i wprowadza sytuacje konfliktowe. "I teraz starsza pani mówi do swojego męża: 'zobacz, sąsiedzi dali 50 zł więcej, a ci z naprzeciwka nawet 200 zł! Mówiłam, żeby włożyć w kopertę więcej? Teraz wstyd w całej parafii" - teraz tamtejsi parafianie będą dawać więcej, bo wstyd dać tak mało i trzeba się pokazać. Kościół działa identycznie - na pokaz" - podsumowuje @Wojciech.

Podobnego zdania jest użytkownik @dziadek59. "Gratuluję socjotechniki. To skandal. To nie ksiądz. To księgowy! W mojej parafii, jak żyję ponad 60 lat, nigdy nic takiego nie miało miejsca. Może dlatego, że to duże miasto? 'Ciemnym' ludem lepiej manipulować?" - zastanawia się.

"Trzeba z czegoś brać na osiołki dla biskupów i na utrzymanie parafialnych obiektów religijnych typu proboszcz i wikary" - ironizuje z kolei @Wojtek. "Kościół to tylko następni naciągacze jak wróżki z tv" - zgadza się @Piotr.

@garou z kolei podkreśla, że wszelkie, nawet budzące wątpliwości co do uczciwości, działania Kościoła w Polsce mają tzw. ogólne przyzwolenie. "Dokąd będzie istniał naród chcący z własnej woli wspierać zbrodniczą organizację, jaką jest Kościół, dopóty będą z wami robić, co chcą, wywieszać listy z nazwiskami" - stwierdza. "Kościół nic nie daje, a jedynie kasę wyciąga z kieszeni. Można być dobrym człowiekiem bez kościoła".

Co z opodatkowaniem i ochroną wizerunku

Wasze wątpliwości wzbudza także to, czy darowizna, jaką udało zebrać się w parafii w Osieku, zostanie opodatkowana. "Gdzie jest teraz Urząd Skarbowy? Jak ja bym miała taką gotówkę od kogoś w prezencie, to od razu by się do mnie dobrali, skąd mam i dlaczego. Tylko w Polsce takie numery!" - pisze oburzona @barbara. "US i KK to instytucje nietykalne w tym kraju. Takie państwo w państwie. Także jedne drugim nie wchodzą w paradę" - przyznaje @Paweł.

Wbrew zapewnieniom kurii @Marta ocenia, że lista zasługuje na pozew za złamanie przepisów dotyczących ochrony danych osobowym. Tego samego zdania jest @wazi. "Może ktoś sobie nie życzy ujawnienia przynależności do KK?" - pyta.

Powszechna praktyka

Dla niektórych z Was, publiczne ogłaszanie, kto i jakiej wysokości datki wpłaca, nie jest w kościele niczym nowym. "W małej parafii pod Siewierzem ksiądz zbiera pieniądze cały rok" - pisze użytkownik o nisku @Ale male. "Na każdej niedzielnej mszy czyta, kto ile dał: nazwiskami, adresami i nr. domu, bo jak wiadomo, w małej miejscowości nazwiska się powtarzają i może to nie być ta osoba. Adres obowiązkowy. Osoby niezainteresowane muszą siedzieć dodatkowe 15 min. i słuchać. Okropne to jest" - dodaje.

Nagonka na wiernych?

Nie brakuje jednak i osób oburzonych krytyką sytuacji w Osieku. Bronicie Kościół w kontekście działalności charytatywnej. "Kościół to największa 'organizacja' wspierająca ludzi w potrzebie. Serio chcielibyście opodatkować te datki, które tylko w części idą na potrzeby parafii i księży? - pyta @Paweł.

@Zbigniew tłumaczy natomiast, że wierni wpłacający datki robią to z myślą o Bogu. "Ludzie dają pieniądze Panu Bogu i Maryi Zawsze Dziewicy, czasem Duchowi Świętemu też dają, sporadycznie, i Jezusowi się dostanie, a Pani by ich opodatkowała!" - zwraca uwagę oburzony. "Na pewno do piekła Pani trafi, do diabła z rogami i kopytami, a czerwony kapturek będzie w kotle smołę mieszał".

Zły odbiór

Dla @Macieja sprawa jest prosta. "Każdy robi ze swoimi pieniędzmi, co chce" - uważa. "W USA ludzie dający tyle datków postrzegani by byli jako dobroczynni i uduchowieni, tu są bandą, która wspiera jakąś akcję zaściankowo-katolicką" - ubolewa.

"Zdumiewa ta zajadłość i zapiekłość względem Kościoła Katolickiego" - dziwi się @Sławomira. Internautka przypomina, że także przywódcy religijni innych wyznań pobierają datki od wiernych. "Przecież żyją z pieniędzy swoich wiernych. Garną kasę na 'koszerność' i 'halal'. No i co: to Wam nie przeszkadza? Zasada jest prosta: nie dajesz, nie pytaj. Ja nie daję i mam spokój. Więc skąd te emocje, które Wami targają? To jakaś irracjonalna wścieklizna" - podsumowuje.

Ci z Was, którzy przyjęli zapewnienia kurii za pewnik nie mają wątpliwości, co do tego, że nie zostały naruszone niczyje dobra. "Z tego, co mi wiadomo, to parafianie wyrazili zgodę na tę publikację, więc nikogo to razić nie powinno. W przeciwnym wypadku byłoby to jak najbardziej złamanie ustawy o ochronie danych osobowych. Jeśli chodzi o podatki, to nie łamią żadnego prawa" - pisze @Dawid.

Co Wy sądzicie o tej sprawie? Dziwi Was takie zachowanie proboszcza, czy uważacie, że miał pełne prawo do publikacji listy? Czekamy na Wasze komentarze. Możecie je wysyłać na kontakt24@tvn.pl lub zamieszczać bezpośrednio pod tekstem.

Autor: ap/aw

Ważny temat?

Podziel się!

Ważny temat?

Podziel się!

Czekamy na Wasze:

Pozostałe wiadomości

Dwaj policjanci z Komendy Powiatowej Policji w Świdwinie na Pomorzu Zachodnim zostali zawieszeni w obowiązkach służbowych. Wszczęto wobec nich postępowanie dyscyplinarne. To pokłosie interwencji w Połczynie-Zdroju, w wyniku której miało dojść do zgonu mężczyzny. - Z monitoringu wynika, że nie został przewieziony do szpitala, tylko na klatkę schodową - informuje prokuratura. Informację otrzymaliśmy na Kontakt24.

Policjanci zawieszeni po śmierci mężczyzny. "Nie został przewieziony do szpitala, tylko na klatkę schodową"

Policjanci zawieszeni po śmierci mężczyzny. "Nie został przewieziony do szpitala, tylko na klatkę schodową"

Źródło:
tvn24.pl

Bolid przeciął niebo we wtorek rano w okolicach Kołbieli (woj. mazowieckie). Efektowna, jasna kula światła została uchwycona przez kamerkę samochodową Reportera24. Zjawisko można zobaczyć na nagraniu.

Jasny punkt na niebie nad Mazowszem. Wiemy, czym był

Jasny punkt na niebie nad Mazowszem. Wiemy, czym był

Źródło:
tvnmeteo.pl, Z głową w gwiazdach, Skytinel

W środku nocy warszawscy strażacy musieli ściągać auto ze ściany budynku. Po tym, jak kierowca wypadł z jezdni Wybrzeża Kościuszkowskiego, samochód zatrzymał się w bardzo nietypowej pozycji. Po drodze skosił jeszcze barierki, uderzył w drzewo i zaparkowany pojazd. "Rachunek" wystawiła policja.

Wypadł z drogi, zatrzymał się na ścianie, niemal w pionie

Wypadł z drogi, zatrzymał się na ścianie, niemal w pionie

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Z powodu mgły w środę na lotnisku Kraków-Balice występują utrudnienia. - Mam informację o 12 lotach, które nie mogły wylądować - przekazała w środę przed południem rzeczniczka prasowa krakowskiego portu lotniczego Natalia Vince.

Gęsta mgła zakłóca pracę lotniska Kraków-Balice

Gęsta mgła zakłóca pracę lotniska Kraków-Balice

Źródło:
Kontakt24, tvnmeteo.pl

Smugi opadowe pojawiły się we wtorek nad Białymstokiem. Widok ten, zwany też zjawiskiem virga, uchwycił na zdjęciach Reporter24 pan Szymon. - Przypomina włókna wystające z chmury - skomentował autor fotografii.

"Włókna wystające z chmury". Coś takiego nie pojawia się często

"Włókna wystające z chmury". Coś takiego nie pojawia się często

Źródło:
Kontakt24, tvnmeteo.pl

W Rudzie Śląskiej płonie market chiński. Nad miastem widać wysoki słup dymu. Zdjęcia pożaru otrzymaliśmy na Kontakt24. Pożar udało się opanować po dwóch godzinach.

Duży pożar w Rudzie Śląskiej. Spłonął sklep chiński

Duży pożar w Rudzie Śląskiej. Spłonął sklep chiński

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl

32-latek zastrzelił podczas rodzinnego spotkania w Namysłowie rodziców i brata, a następnie zabarykadował się z trzema innymi osobami - kobietą i dwójką dzieci. Do akcji wysłano oddziały antyterrorystów. Mężczyzna ignorował negocjatorów i według wstępnych ustaleń popełnił samobójstwo przed szturmem policjantów.

Rodzinna tragedia. Zastrzelił trzy osoby, zabarykadował się z dziećmi

Rodzinna tragedia. Zastrzelił trzy osoby, zabarykadował się z dziećmi

Źródło:
Kontakt24, tvn24.pl, TVN24

Samolot z Warszawy do Nowego Jorku chwilę przed startem został cofnięty z pasa startowego z powodu awanturującego się pasażera. - Gdy na pokład weszła ochrona, dostał jakiegoś szału - opisał pasażer feralnego lotu. Agresywny mężczyzna nigdzie nie poleciał, został wyprowadzony i zatrzymany.

Awantura przed startem. "Na pokład weszła ochrona, ten mężczyzna dostał jakiegoś szału"

Awantura przed startem. "Na pokład weszła ochrona, ten mężczyzna dostał jakiegoś szału"

Źródło:
Kontakt24, tvnwarszawa.pl

W środę na terenie dawnej bazy PKS w Mławie doszło do zawalenia stropu. Jak podała straż pożarna, trzy osoby znalazły się pod gruzami. Dwie nie żyją. Prowadzona była akcja przeszukiwania rumowiska z wykorzystaniem psów. Nikogo nie znaleziono. Prokurator Rejonowy w Mławie Marcin Bagiński powiedział, że w sprawie zawalenia się hali na pewno zostanie wszczęte śledztwo.

Zawalił się strop dawnej bazy PKS, dwie ofiary śmiertelne. Prokuratura zapowiada śledztwo

Zawalił się strop dawnej bazy PKS, dwie ofiary śmiertelne. Prokuratura zapowiada śledztwo

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP

Śnieżna aura utrzymuje się nad Polską. Od piątkowego poranka w wielu regionach pada śnieg, który ma szansę utrzymać się jeszcze przez chwilę. Wiele osób, w tym Reporterzy24, zdecydowało się spędzić czas na świeżym powietrzu.

"Jest pięknie, bardzo się cieszę"

"Jest pięknie, bardzo się cieszę"

Aktualizacja:
Źródło:
tvnmeteo.pl, Kontakt24

Auto płonęło na Bielanach. Na czas akcji zablokowano jezdnię w kierunku ulicy Powązkowskiej. Zdjęcia otrzymaliśmy na Kontakt24.

Pożar auta przed trasą S8. Nagranie

Pożar auta przed trasą S8. Nagranie

Źródło:
tvnwarszawa.pl, Kontakt24

Kilka zastępów straży pożarnej walczy z pożarem w Zielonej Górze. Ogień pojawił się w jednym z warsztatów samochodowych. Wiadomo, że poszkodowana jest jedna osoba. - Ze względu na duży obszar objęty pożarem działania prawdopodobnie potrwają jeszcze wiele godzin - mówi Arkadiusz Kaniak, rzecznik lubuskiej policji.

Słup czarnego dymu jest widoczny z kilku kilometrów. Płonie warsztat samochodowy

Słup czarnego dymu jest widoczny z kilku kilometrów. Płonie warsztat samochodowy

Źródło:
tvn24.pl

Nad ranem w niedzielę nad Będzinem (woj. śląskie) rozbłysła efektowna kula światła. Zjawisko uchwyciła kamera Reporterki24. Co było jego źródłem?

Bardzo jasna kula światła nad Będzinem. Wiemy, co to było

Bardzo jasna kula światła nad Będzinem. Wiemy, co to było

Źródło:
Kontakt24, tvnmeteo.pl, PAP

W ubiegłą noc na niebie górował tzw. Księżyc Bobrów. Była to zarazem ostatnia superpełnia w tym roku, czyli sytuacja, kiedy nasz naturalny satelita wydaje się być większy i jaśniejszy niż zwykle. Na Kontakt24 otrzymaliśmy niezwykłe zdjęcia Srebrnego Globu. To jednak nie koniec wyjątkowych wydarzeń. W ten weekend czeka nas także noc spadających gwiazd.

Ostatnia superpełnia w tym roku. Zdjęcia

Ostatnia superpełnia w tym roku. Zdjęcia

Źródło:
Kontakt24, CNN