Ogień pojawił się w jednej z kamienic w Katowicach. Poszkodowana została kobieta mieszkająca w budynku. O pożarze służby zawiadomił jej sąsiad. Zdjęcia z pożaru otrzymaliśmy na Kontakt 24.
Zgłoszenie o pożarze służby otrzymały tuż po godzinie 15.
- Ogień pojawił się w jednym z mieszkań przy ulicy Kopernika - poinformował oficer dyżurny Komendy Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej w Katowicach.
Przekazał, że sytuacja szybko została opanowana. - Poszkodowana została właścicielka mieszkania, w którym wybuchł pożar - poinformował.
"Widzieliśmy żywy ogień"
Pani Krystyna, mieszkanka budynku relacjonowała, że usłyszała krzyk na klatce schodowej. Jak opowiadała, podeszła do okna balkonowego i zobaczyła dym, który wydobywał się z trzeciego piętra.
- Krzyknęłam do męża, że coś się pali - opisywała. - Wyszedł na klatkę schodową i już faktycznie czuć było dym i już widzieliśmy, że żywy ogień bucha z trzeciego piętra - mówiła w rozmowie z TVN24.
Służby zawiadomił sąsiad poszkodowanej kobiety. - Poczułem swąd, zobaczyłem dym. Zięć szybko zadzwonił po straż pożarną - opowiadał pan Jerzy. Jak dodał, wraz z rodziną opuścił mieszkanie, a następnie pukał do drzwi pozostałych lokatorów, aby poinformować ich o zagrożeniu.
Na miejscu pracowało sześć zastępów straży pożarnej. Służby na razie nie informują jakie były przyczyny pożaru.
Autor: est/ak