Mieszkańcy Poznania przecierali oczy ze zdumienia, gdy wczesnym popołudniem na ulicy Głogowskiej zobaczyli biegnącą młodą krowę. Jak się okazało, zwierzę, które przyjechało do stolicy Wielkopolski na targi hodowlane, skorzystało z chwili okazji i przy wejściu na teren wystawy postanowiło zażyć chwili wolności. Zdjęcia uciekinierki - ujarzmionej na ul. Głogowskiej - zamieścił w serwisie Kontaktu 24 internauta @bordzio123.
Jak relacjonował nasz internauta, który całe zajście obserwował z daleka, biegnące zwierzę swoim temperamentem przypominało raczej byka. Jak się jednak okazało, "byk" okazał się być wyjątkowo niesforną krową.
Mężczyznom biegnącym za zwierzęciem udało się je w końcu przytrzymać. Krowa jednak ani myślała stać spokojnie. "Była bardzo zdezorientowana, zaczęła się szamotać. Mężczyźni starali się przywiązać krowę do stojącego obok słupa znaku drogowego. Ten zaczął się wyginać. Zwierzęciu podano w końcu środki uspokajające" - relacjonuje internauta @bordzio123.
Krowa wymknęła się z rąk hodowców
Jak się okazuje, zwierzę przyjechało na XXV Krajową Wystawę Zwierząt Hodowlanych, która odbędzie się w dniach 11-14 września na terenie Międzynarodowych Targów Poznańskich. Jak mówi w rozmowie z redakcją Kontaktu 24 Bogdan Bryll, komisarz wystawy, zwierzę wymknęło się z rąk hodowców, gdy było wprowadzane na teren obiektu.
Przez otwartą bramę krowa ruszyła na miasto. Według Bogdana Brylla, ważące kilkaset kilogramów zwierzę zdołało przebiec kilkaset metrów i nie zdążyło narobić strat.
Jak powiedział komisarz, był to pierwszy przypadek ucieczki zwierzęcia w historii Krajowej Wystawy Zwierząt Hodowlanych.
Niesforna krowa - mimo swojego wybryku - znajdzie się wśród zwierząt prezentowanych na rozpoczynającej się w niedzielę wystawie.
Autor: ak//tka