Kilkudziesięciometrowy odcinek drogi zapadł się ubiegłej nocy pomiędzy miejscowościami Gracze i Góra na Opolszczyźnie. Głębokość osuwiska to blisko 30 metrów. Teren został przeszukany i zabezpieczony przez służby ratownicze. Nikomu nic się nie stało, ale droga, która dla okolicznych mieszkańców stanowi ważny szlak komunikacyjny, jest całkowicie nieprzejedna.
O zdarzeniu jako pierwszy poinformował nas portal lokalny 360opole.pl. Zdjęcia otrzymaliśmy także od portalu www_24opole_pl.
Droga łącząca miejscowości Gracze i Góra niedaleko Niemodlina jest całkowicie nieprzejezdna. Policja wprowadziła objazdy przez Raduszowice, Tarnicę i Rogi. W tej chwili na miejscu pracują już przedstawiciele Wyższego Urzędu Górniczego oraz powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego. Wiadomo, że do zapadnięcia się drogi mogły się także przyczynić intensywne opady deszczu.
Pierwsze sygnały 8 lat temu
Jak poinformował w rozmowie z reporterem TVN 24 Jacek Walas, sołtys miejscowości Gracze, niepokojące sygnały dotyczące złej kondycji drogi pojawiły się już osiem lat temu. Nastąpiło wtedy pierwsze osunięcie, po którym Wyższy Urząd Górniczy zakazał eksploatacji wyrobiska w kierunku drogi.
Sołtys przyznał, że trzy tygodnie temu na sesji Rady Gminnej był zgłaszany problem niebezpieczeństwa związanego z powstałym uskokiem. Jak twierdzi, władze powiatowe nie podjęły żadnych działań zmierzających do jego rozwiązania. Nikt nie zabezpieczył zagrożonego terenu, mimo, iż zapadnięta droga stanowiła dla pobliskich mieszkańców bardzo istotny i często uczęszczany szlak komunikacyjny.
Autor: ad//ja