Kraksa kilku pojazdów. Wśród nich autobus i lamborghini, którego kierowca zbiegł

Materiał użytkownika

Trzy samochody osobowe i autobus zderzyły się w Koziegłowach w Wielkopolsce. Poszkodowana została jedna osoba. Jak przekazała wojewódzka policja, jeden z kierowców oddalił się autem z miejsca zdarzenia. Mężczyzna zgłosił się do komendy dwa dni później, jednak w tym czasie okazało się, że po wypadku uciekł jeszcze jeden kierujący. Zdjęcia otrzymaliśmy na Kontakt 24.

Podinspektor Iwona Liszczyńska z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Poznaniu w rozmowie z redakcją Kontaktu 24 poinformowała, że do zdarzenia doszło w niedzielę po południu.

- Kilka minut po godzinie 14 wpłynęło do nas zgłoszenie o tym, że w Koziegłowach na ulicy Poznańskiej doszło do zderzenia pojazdów. Ze wstępnych ustaleń wynika, że w zdarzeniu brały udział trzy pojazdy osobowe: lamborghini, hyundai i trzecie auto, które oddaliło się z miejsca zdarzenia, oraz autobus, o który otarło się jedno z tych aut - mówiła policjantka.

Według informacji przekazanych przez policję, w zdarzeniu ucierpiały dwie osoby: pasażerka hyundaia została zabrana do szpitala, była przytomna. Kierujący tym autem został opatrzony na miejscu.

Kierowca zgłosił się na komendę po dwóch dniach, drugiego poszukuje policja

We wtorek w sprawie pojawiły się nowe ustalenia.

Rano do komendy przybył kierowca renault, który - jak podawała wcześniej policja - uciekł z miejsca zdarzenia. - Funkcjonariusze ustalali dane tego kierowcy, ale ostatecznie mężczyzna sam się do nas zgłosił. Zostały z nim przeprowadzone czynności - powiedziała tvn24.pl Iwona Liszczyńska z zespołu prasowego komendy wojewódzkiej policji w Poznaniu.

Służby poinformowały również o nowym fakcie dotyczącym osoby kierującej innym samochodem uczestniczącym w wypadku.

- Policjanci ustalili, że osoba, która po wypadku twierdziła, że kierowała lamborghini, w rzeczywistości nie miała nic wspólnego z tym zdarzeniem. To oznacza, że kierowca auta uciekł z miejsca zdarzenia. Obecnie policjanci ustalają jego dane i prowadzą poszukiwania tej osoby – mówi tvn24.pl Liszczyńska.

Na razie policja nie informuje o wstępnych ustaleniach dotyczących samego przebiegu zdarzenia ani roli, jaką odegrali w wypadku poszczególni kierowcy. - Na tym etapie jest na to za wcześnie. Funkcjonariusze cały czas pracują nad wyjaśnieniem wszelkich okoliczności tego zdarzenia - zapewnia policjantka.

Czytaj też na tvn24.pl

Autor: jw, eŁKa/rzw / Źródło: tvn24.pl, Kontakt 24

Ważny temat?

Podziel się!

Ważny temat?

Podziel się!

Czekamy na Wasze:

Pozostałe wiadomości

W samolocie PLL LOT z Zurychu do Warszawy wykryto usterkę podwozia. Pasażerowie musieli opuścić pokład, a lot został ostatecznie odwołany. Informację o tym zdarzeniu otrzymaliśmy na Kontakt 24.

Zablokowała się część podwozia, pasażerowie musieli wysiąść

Zablokowała się część podwozia, pasażerowie musieli wysiąść

Źródło:
Kontakt 24, tvnwarszawa.pl

Kierowca samochodu osobowego wjechał najpierw w kobietę z dzieckiem, a potem uderzył w ścianę budynku w Gdańsku. Z ustaleń policjantów wynika, że 50-latek zasłabł za kierownicą. Mężczyzna był trzeźwy. Na miejscu pracuje policja. Zdjęcia ze zdarzenia otrzymaliśmy na Kontakt 24.

Samochód wjechał w pieszych, a potem w budynek

Samochód wjechał w pieszych, a potem w budynek

Źródło:
tvn24.pl

W czwartek późnym wieczorem na niebie nad Polską można było zobaczyć nietypowe zjawisko. Była to rozległa, jasna chmura, kierująca się na północ. Jej zdjęcia otrzymaliśmy na Kontakt 24. Pojawiły się pytania na temat tego, co mogło być przyczyną tego widoku.

Tajemnicze światło na niebie. Co leciało nad Polską

Tajemnicze światło na niebie. Co leciało nad Polską

Aktualizacja:
Źródło:
"Z głową w gwiazdach", tvnmeteo.pl, Kontakt 24

Na Kontakt 24 otrzymaliśmy informację o szybowcu, który zawisł na drzewie w Płocku przy ulicy Bielskiej. Straż pożarna potwierdziła, że pilot awaryjnie lądował i jest pod opieką lekarzy.

Szybowiec awaryjnie lądował, zawisł na drzewie

Szybowiec awaryjnie lądował, zawisł na drzewie

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Pożar w fabryce mebli w Toruniu. Spłonęła hala produkcyjna, nie ma osób poszkodowanych. Straty są jednak bardzo duże. Przyczyna pożaru nie jest na razie znana. To wyjaśni policyjne śledztwo.

Pożar w fabryce mebli, spłonęła hala produkcyjna

Pożar w fabryce mebli, spłonęła hala produkcyjna

Źródło:
tvn24.pl

Polak był świadkiem jednego z tornad, które w sobotnią noc uderzyły w stan Nebraska. Pogoda zaskoczyła mężczyznę w drodze, co zmusiło go do poszukiwania schronienia na stacji benzynowej. Nagranie otrzymaliśmy na Kontakt 24.

"Widok ludzi na podłodze, krzyczący personel. Jakbym grał w filmie katastroficznym"

"Widok ludzi na podłodze, krzyczący personel. Jakbym grał w filmie katastroficznym"

Źródło:
Kontakt 24

Na Kontakt 24 napisał czytelnik, który był pasażerem lotu na trasie Bukareszt-Warszawa. Z jego relacji wynika, że podczas lądowania w samolot uderzył piorun. Jak opisał, w kabinie było słychać huk i widać oślepiające światło. Rzecznik przewoźnika potwierdził zdarzenie.

"Jeden wielki huk i oślepiające światło". W lądujący samolot uderzył piorun

"Jeden wielki huk i oślepiające światło". W lądujący samolot uderzył piorun

Źródło:
Kontakt24, tvnwarszawa.pl

Incydent podczas piątkowych uroczystości upamiętniających 81. rocznicę wybuchu powstania w getcie warszawskim. Zakapturzony mężczyzna stanął przy Pomniku Bohaterów Getta, trzymając flagę Palestyny. Nagranie otrzymaliśmy na Kontakt 24.

Z palestyńską flagą przy Pomniku Bohaterów Getta

Z palestyńską flagą przy Pomniku Bohaterów Getta

Źródło:
Kontakt24, tvnwarszawa.pl, PAP

Zorza polarna pojawiła się na polskim niebie w sobotnią noc. W jej obserwacji nie przeszkodziły nawet chmury, których gruba warstwa otulała w nocy część naszego kraju.

Zza zasłony chmur wyjrzały światła północy

Zza zasłony chmur wyjrzały światła północy

Aktualizacja:
Źródło:
Z głową w gwiazdach, tvnmeteo.pl, Kontakt 24