W niedzielę zdiagnozowano cztery nowe przypadki zachorowania na świńską grypę w Krakowie. Łącznie na terenie Szpitala Uniwersyteckiego przebywa 10 zarażonych pacjentów. Jedna z osób nie żyje, ale nie wiadomo jeszcze, czy bezpośrednio do zgonu pacjenta przyczynił się wirus AH1N1. Pierwsze informacje o zachorowaniach otrzymaliśmy na Kontakt 24.
Początkowo szpital przekazywał informacje o trzech chorych osobach, ale w niedzielę informował już o dziesięciu osobach.
- Od wczoraj zdiagnozowaliśmy cztery nowe przypadki. Wszystkie te osoby są w dobrym, stabilnym stanie. Jedna z nich jest w leczeniu ambulatoryjnym, ponieważ jej stan jest bardzo dobry. Ma przepisane leki antywirusowe i może być leczona w domu. Ma tylko stawiać się na kontrolę – powiedziała w niedzielę Maria Włodkowska, rzecznik prasowy Szpitala Uniwersyteckiego w Krakowie.
Chorzy w izolatkach
Wszyscy chorzy przebywają w izolatkach. W czasie diagnozy są jeszcze dwie osoby. Lekarze informują jednak, że na razie nie potwierdzono u nich obecności wirusa.
- Nasz szpital wprowadził szeroką diagnostykę w kierunku wirusa AH1N1, stąd taka a nie inna wykrywalność. W Polsce są ośrodki, które w ogóle nie prowadzą takich badań, a jest to wirus, którego nie jesteśmy w stanie wykryć podczas standardowej wizyty lekarskiej. Bardzo wiele osób, które zgłaszają się do lekarza jest leczonych na zwykłą grypę i to leczenie też działa – uspokoiła Włodkowska.
Jeden pacjent zmarł
W piątek rzeczniczka potwierdziła, że w szpitalu zmarł pacjent, u którego potwierdzono świńską grypę. Nie wiadomo jednak, co było przyczyną zgonu. - Osoba ta trafiła do nas z poważną chorobą hematologiczną, z niewydolnością oddechową. W środę została przeprowadzona sekcja zwłok. Jej wyniki jeszcze nie są znane - powiedziała.
Rzeczniczka uspokoiła jednak, że zdiagnozowanie u pacjentów szpitala wirusa AH1N1 nie powinno wzbudzać niepokoju, bo przed świńską, jak i przed zwykłą grypą, można się ustrzec.
- Jesteśmy w okresie grypowym. Największą liczbę zachorowań na grypę przewidujemy na luty. Staramy się jej zapobiegać, ale jedynym sposobem zabezpieczenia są szczepienia - stwierdziła Maria Włodkowska. Jak dodała, szczepienie może ustrzec także przed świńską grypą. Szczep ten jest obecny w szczepionkach przeciwko grypie.
Autor: ak,sc/popi,aw