Kraj perfekcji, automatów i "żywych lalek Barbie". Pocztówka z Japonii

Japonia na zdjęciach Reportera 24

- Przy pierwszym zetknięciu niczym specjalnym się nie wyróżnia - pisze o Japonii Sebastian. Jak dodaje, wystarczy jednak zatrzymać wzrok, by dostrzec charakterystyczne dla tego kraju relacje międzyludzkie, kuchnię, modę i technikę. Swoją relacją z podróży do tego azjatyckiego kraju podzielił się z nami w ramach akcji "Pokaż nam świat".

TY RÓWNIEŻ UDAŁEŚ SIĘ W CIEKAWĄ PODRÓŻ? A MOŻE MIESZKASZ ZA GRANICĄ? CZEKAMY NA TWOJĄ RELACJĘ. DOŁĄCZ DO GORĄCEGO TEMATU I #POKAZNAMSWIAT

Jak wynika z relacji Sebastiana, okraszonej zdjęciami, Japonia jest krajem pełnym kontrastów. Z jednej strony ulice miast niemal przytłaczają ilością kolorowych reklam i neonów, a z drugiej właśnie tymi ulicami, w tłumie, często poruszają się kobiety, które mają na sobie tradycyjne kimona. To, co Reporter 24 widział każdego dnia, zachwyciło go. - Czy to na ulicy, w metrze, czy w podziemiach wszyscy są idealnie skrojeni, wyprasowani, wypacykowani i przystrzyżeni. Zupełnie tak, jakby przed chwilą w salonie się ubrali i ułożyli do wyjścia - opisuje.

"Aż chce się wsiąść i jechać"

Kraj Kwitnącej Wiśni zrobił na Sebastianie duże wrażenie -zwłaszcza perfekcja i precyzja, jaką niemal na każdym kroku wykazują się Japończycy. - Eleganccy taksówkarze w garniturach, białych rękawiczkach i wypolerowanych czarnych, lśniących oldtimerach. Aż chce się wsiąść i jechać - nie ukrywa Reporter 24.

Perfekcja, nie tylko w wyglądzie czy ubiorze, przykuła uwagę autora zdjęć. - Precyzja wykonania czegokolwiek w Japonii przebija wszystkie dotąd mi poznane. Chodniki, drogi, asfalt - jakby przed chwilą zrobione. W marketach po zapłaceniu, kasjerki nie wydają ręcznie reszty - ta wyskakuje prosto z automatu do jej ręki. Kasjerka nie przelicza, a samemu też głupio. Czy aby automat nie oszukał? - z nutką niedowierzania opisuje Sebastian.

Kraj automatów

Poza wspomnianymi automatami do wydawania reszty, w Japonii niemal na każdym rogu można natknąć się na maszyny oferujące zimne lub gorące napoje, ale też i gotowe posiłki. - To także pierwszy kraj, który poznałem, gdzie Pachinko stał się niemal sportem narodowym (gra automatowa, przypominająca połączenie bilardu i pinballa, w której po pionowej ścianie metalowe kulki opadają do różnych kieszeni - przyp. autor). Nie sposób nie dostrzec i nie usłyszeć tych głośnych mordowni, ludzi siedzących przed automatami do gry, topiącymi swoje pieniądze w nadziei na wymarzoną wygraną - podkreśla Reporter 24.

Tradycja i kultura

Jak zapewnia Sebastian, "Japonia, mimo pędu do przyszłości i nowoczesności, nie zapomina o ogromnym przywiązaniu do własnej tradycji i kultury". - Uprzejmość, życzliwość, skromność, pochylanie i kłanianie się ("kiwanie") niemal w pas przed rozmówcą, trwają do dziś. Choć może tego nie widać przy pierwszym spotkaniu, warto jednak przyjrzeć się z boku tej specyfice kontaktów i zachowania większości Japończyków - relacjonuje.

Dla Reportera 24 Kioto okazało się "miastem żyjącym w tradycji". Według niego to właśnie tam najłatwiej można otrzeć się o japoński dawny styl i modę.

Wisienki na torcie

Podczas pobytu w Japonii Sebastian zwrócił również uwagę na płeć piękną. - Wśród tego klasycznego wysublimowanego perfekcjonizmu ulicznego, niczym wisienki na torcie, pojawiają się japońskie dziewczyny. Prawie jak wygenerowane w komputerze żywe lalki Barbie, zdecydowanie wyprzedzające wszelkie kanony mody. Absurdalnie słodkie kolory, makijaże, fryzury i zachowanie graniczące z dziecinną naiwnością - ocenia autor zdjęć.

- Japonia jest specyficzna. Słynna ze swojego bezpieczeństwa, mikroskopijnie małych (ale wygodnych!) kapselowych hoteli, symbolicznej świętej góry Fuji, pociągów shinkansen, techniki i motoryzacji, swojego geograficznego położenia, miłości do zdrowej kuchni i masy innych rzeczy. Każdy, kto odwiedzi Japonię znajdzie z pewnością coś dla siebie - podsumowuje Sebastian.

Relację z podróży Sebastiana do Japonii przeczytasz także w jego wpisie.

Specjalnie dla Was na bieżąco aktualizujemy mapę, na której pokazujemy, jakie miejsca zwiedzają Reporterzy 24. Oto relacje, które otrzymaliśmy w ramach akcji "Pokaż nam świat":

Autor: /popi,tka

Ważny temat?

Podziel się!

Ważny temat?

Podziel się!

Czekamy na Wasze:

Pozostałe wiadomości

Nawałnice przeszły w niedzielę przez Arabię Saudyjską. Ulewny deszcz spowodował, że w mieście Dżedda doszło do podtopień. Widać je na nagraniu, które wysłała na Kontakt24 pani Martyna.

Nawałnice w Arabii Saudyjskiej. Podtopiona Dżedda na nagraniu Reporterki24

Nawałnice w Arabii Saudyjskiej. Podtopiona Dżedda na nagraniu Reporterki24

Źródło:
gulfnews.com, Kontakt24

Podróżujący pociągiem mężczyzna zauważył samochód, który ciągnął za sobą sanki z dwójką małych dzieci. W trakcie krótkiego postoju nagrał film, który ma zamiar przekazać policji. Uważa, że ta zabawa mogła skończyć się tragicznie. Nagranie dostaliśmy na Kontakt24.

Samochód ciągnął sanki z dziećmi. "Ścigał się z pociągiem". Nagranie

Samochód ciągnął sanki z dziećmi. "Ścigał się z pociągiem". Nagranie

Źródło:
Kontakt24, TVN24

W sześciu mieszkaniach przy ulicy Jęczmiennej we Wrocławiu ktoś uszkodził szyby, strzelając w nie najprawdopodobniej z wiatrówki. - Ktoś sobie zabawę urządził. Całe szczęście nikt nie stał przy oknie - zrelacjonował w rozmowie z nami pan Andrzej, jeden z mieszkańców. Sprawą ma zająć się policja.

Dziury po pociskach w oknach sześciu mieszkań we Wrocławiu

Dziury po pociskach w oknach sześciu mieszkań we Wrocławiu

Źródło:
Kontakt 24

W sobotni wieczór mogliśmy obserwować niezwykłe zjawisko - zakrycie Saturna przez Księżyc. Patrzeniu w niebo sprzyjała aura. Do obserwacji nie był potrzebny żaden specjalistyczny sprzęt.

Saturn schował się za Księżycem. "Na zewnątrz zimno, ale było warto"

Saturn schował się za Księżycem. "Na zewnątrz zimno, ale było warto"

Aktualizacja:
Źródło:
"Z głową w gwiazdach", tvnmeteo.pl

Prezydent Andrzej Duda postanowił skorzystać z zimowej aury i wybrał się na narty do Kluszkowiec. W zjazdach towarzyszy mu dwóch ochroniarzy.

Andrzej Duda wypoczywa na nartach

Andrzej Duda wypoczywa na nartach

Źródło:
tvn24.pl

Pan Dariusz miał w czwartek wieczorem wylecieć z Sharm el-Sheikh do Rzeszowa samolotem linii SkyUp. Jego lot został jednak odwołany, podobnie jak kolejny. Linie lotnicze przepraszają pasażerów.

Odwołane loty z Egiptu i Fuerteventury. Część pasażerów musiała czekać prawie dwie doby

Odwołane loty z Egiptu i Fuerteventury. Część pasażerów musiała czekać prawie dwie doby

Źródło:
Kontakt24, tvn24.pl

Za sprawą powrotu zimy do Polski pogoda w części kraju była niebezpieczna. Występowały burze śnieżne, wiał silny wiatr. Na jadące auto w Koszalinie spadło drzewo. Opady śniegu i śliska nawierzchnia utrudniały kierowcom poruszanie się - zimowe opony były koniecznością. Pogodowe relacje otrzymaliśmy na Kontakt24.

Atak zimy w części Polski. Drzewo spadło na samochód

Atak zimy w części Polski. Drzewo spadło na samochód

Źródło:
dd

Pani Aleksandra zapłaciła 350 złotych za przejazd z Dworca Wschodniego do centrum. Według taryfy przewoźnika jeden kilometr podróży wyceniony był na 60 złotych. Kobieta nie zgłosiła sprawy na policję, ale nie kryje rozgoryczenia tą sytuacją. - To naprawdę przykre, że można tak kogoś naciągnąć - powiedziała.

350 złotych za 11-minutowy kurs

350 złotych za 11-minutowy kurs

Źródło:
Kontakt24/tvnwarszawa.pl

W lesie w podlaskim Surażu pojawiły się lodowe włosy. Zdjęcia, na którym widać to rzadkie zjawisko, dostaliśmy na Kontakt24. Dopiero kilka lat temu naukowcy odkryli proces jego powstawania.

"Przypominało pałki z watą cukrową. Było tego całe mnóstwo"

"Przypominało pałki z watą cukrową. Było tego całe mnóstwo"

Źródło:
Kontakt24, tvnmeteo.pl

Piętnastomiesięczna dziewczynka straciła przytomność po tym, jak "niezauważona weszła do skrzyni łóżka" i została tam przypadkowo zamknięta. Początkowo przywrócono dziecku funkcje życiowe, ale ostatecznie nie udało się jej uratować. Wstępne ustalenia wskazują, że doszło do tragicznego wypadku.

Nie żyje piętnastomiesięczna dziewczynka. "Weszła niezauważona do skrzyni łóżka"

Nie żyje piętnastomiesięczna dziewczynka. "Weszła niezauważona do skrzyni łóżka"

Źródło:
Kontakt24, TVN24

W małopolskiej Przysietnicy pojawiła się biała tęcza. Zdjęcie nietypowego zjawiska, które powstaje w czasie mgły, otrzymaliśmy na Kontakt24.

Biała tęcza w Małopolsce. "Czegoś takiego jeszcze nie widziałem"

Biała tęcza w Małopolsce. "Czegoś takiego jeszcze nie widziałem"

Źródło:
tvnmeteo.pl, Kontakt24

Policyjny pościg w Stargardzie zakończył się, gdy kierująca uderzyła w zaparkowany samochód. Jak się okazało, kobieta była pijana. Z tyłu auta była jej czteroletnia córka, jechała bez fotelika.

Pijana uciekała przed policją. W aucie była jej czteroletnia córka

Pijana uciekała przed policją. W aucie była jej czteroletnia córka

Źródło:
TVN24

Na Kontakt24 otrzymaliśmy informacje, że klienci centrum handlowego Bonarka w Krakowie utknęli w gigantycznych korkach i nie mogli po południu i wczesnym wieczorem wyjechać z parkingu. W sznurze aut - jak alarmował jeden z Reporterów24 - niektórzy czekali kilka godzin. - Potwierdzam, że nawał klientów sparaliżował ruch w okolicy, policja na miejscu stara się pomóc kierowcom i kieruje ruchem - przekazał tvn24.pl młodszy aspirant Mateusz Lenartowicz z Komendy Wojewódzkiej Policji w Krakowie.

Drogowy paraliż pod centrum handlowym. Policja wysłała patrole

Drogowy paraliż pod centrum handlowym. Policja wysłała patrole

Źródło:
tvn24.pl

Za kurs z Dworca Centralnego na Mokotów zapłaciła 360 złotych. Zszokowana kobieta sprawę zgłosiła policji. - Powiedzieli mi, że wiedzą o tym mężczyźnie i jemu podobnych. To cała szajka - opowiedziała pani Klaudia. Czy policja może coś zrobić z nieuczciwymi "taksówkarzami"?

Nieuczciwi "taksówkarze" wystawiają rachunki na niebotyczne kwoty. Policja tłumaczy, co może zrobić

Nieuczciwi "taksówkarze" wystawiają rachunki na niebotyczne kwoty. Policja tłumaczy, co może zrobić

Źródło:
tvnwarszawa.pl