Kozy na drzewach, zaklinacze węży i zachód słońca nad Saharą. Marokańska przygoda Reportera 24

Reporter 24 pokazał nam swoją podróż do Maroka

To było trzynaście niesamowitych dni. Reporter 24 yrec61 zwiedził najpiękniejsze zakątki Maroka, a uroki swojej podróży pokazał nam na zdjęciach. - Maroko to piękny kraj - powiedział w rozmowie z Kontaktem 24 i opowiedział o miejscach, które zachwyciły go od pierwszego spojrzenia.

TY RÓWNIEŻ UDAŁEŚ SIĘ W CIEKAWĄ PODRÓŻ? A MOŻE MIESZKASZ ZA GRANICĄ? CZEKAMY NA TWOJĄ RELACJĘ. DOŁĄCZ DO GORĄCEGO TEMATU I #POKAZNAMSWIAT

Mnóstwo zwiedzonych miejsc, udział w tygodniu cesarskich miast i poznanie, czym jest tydzień magicznego południa - takie wspomnienia z trzynastu dni spędzonych w Maroku przywiózł yrec61. Reporter 24 dokładnie opowiedział nam, jak wyglądała jego podróż i pokazał ją na zdjęciach. Na fotografiach doskonale widać, jak barwny jest to kraj i jak wiele pięknych miejsc można w nim zwiedzić.

- Maroko to piękny kraj - potwierdza Reporter 24 i opowiada o swojej podróży. - Pierwszego dnia pojechaliśmy wzdłuż wybrzeża Atlantyku do Essaouiry, nadmorskiego miasteczka słynącego z pięknych wyrobów z drewna tui, oryginalnej architektury i artystycznej atmosfery - relacjonuje. Tam, oprócz urokliwego klimatu, czekały na niego wąskie i kręte uliczki, pobielone domy z niebieskimi drzwiami, a także uroczy port. - To prawie bajkowy obrazek - komentuje.

To właśnie w tym mieście udało się sfotografować kozy wspinające się na drzewa arganowe, aby zjadać ich liście i owoce. Równie ciekawie było w Safi, mieście słynącym z warsztatów garncarskich i ceramiki.

Kościół obok wielkiego meczetu

Ale to nie koniec. Z każdym dniem przychodziły kolejne atrakcje. Najpierw na trasie Reportera 24 pojawił się kurort Oualidia, a następnie El-Jadida - dawna portugalska enklawa.

- Zwiedziliśmy historyczne centrum miasta, gdzie sąsiadują ze sobą kościół, wielki meczet, domy kupców żydowskich i portugalskich, a wszystko to tłoczy się w arabskiej medinie - opowiada Reporter 24. To właśnie wielokulturowość i prawdziwy wielokulturowy tygiel sprawiają, że to miejsce jest tak zachwycające.

Zachwycić też może Casablanka, największe marokańskie miasto. Tam szczególne wrażenie robi meczet Hassana II. - Mieści 25 tysięcy wiernych, posiada najwyższy na świecie, 210-metrowy minaret - opowiada autor zdjęć. Prawdziwą historyczną perełką jest także Rabat, stolica Maroka. Miasto zostało założone w 1150 roku przez kalifa Abd al-Mumina. - Odwiedziłem między innymi legendarne stajnie dla 1200 koni, a także ogromne spichlerze - dodaje.

Hałas, który może zauroczyć

- Wielką atrakcją jest też plac Dżamaa el Fna, zabytek UNESCO, w Marrakeszu. Życie tętni tam całą dobę. Są zaklinacze węży, połykacze ognia, treserzy małp, bębniarze i oczywiście kuchnie na wolnym powietrzu - wspomina yrec61. - W tym hałasie można się zauroczyć lub go znienawidzić. Mi się podobało - mówi zdecydowanie. Marrakesz nazywa najatrakcyjniejszym miastem, które odwiedził w Maroku.

Czym byłoby jednak odwiedzenie bez wypoczynku na plaży? A do tego szczególnie nadają się te w Agadirze. - Piękne, szerokie, piaszczyste z zaskakująco ciepłą wodą Atlantyku - wspomina autor zdjęć. Niezapomnianym przeżyciem była oczywiście podróż na pustynię.

- Zobaczyłem niesamowite, dziś już wiem że niezapomniane zjawisko, jakim jest zachód słońca nad Saharą - opowiada Reporter 24. Po drodze udało mu się spotkać Nomadów, ludzi pustyni, a nawet wypić z nimi herbatę.

Różne odsłony Maroka

- Te dwa tygodnie były czasem różnych odsłon Maroka. Pierwsza z nich to duże miasta, założone w średniowieczu, które zachwycają wspaniałą architekturą i niepowtarzalnym klimatem - opowiada Reporter 24. - Druga twarz Maroka, to faktycznie miejsca pełne kontrastów. Piaszczysta pustynia i opierające się jej domy oraz żyzne oazy wzdłuż płynących okresowo rzek Draa, Todra czy Dades - dopowiada.

Maroko rzeczywiście potrafi zachwycić. - Oazy, góry, pustynia, kazby i ksary, ludzie i zwierzęta, smaki i zapachy oraz barwy i gorący, suchy klimat - to wszystko razem daje ową magię marokańskiego południa - kończy Reporter 24.

Pokaż nam świat!

O tym, że Reporterzy 24 lubią przemierzać świat, świadczy aktualizowana przez nas na bieżąco mapa. Oto relacje, które otrzymaliśmy od Was w ramach akcji "Pokaż nam świat":

Autor: sc/aw

Ważny temat?

Podziel się!

Ważny temat?

Podziel się!

Czekamy na Wasze:

Pozostałe wiadomości

Nawałnice przeszły w niedzielę przez Arabię Saudyjską. Ulewny deszcz spowodował, że w mieście Dżedda doszło do podtopień. Widać je na nagraniu, które wysłała na Kontakt24 pani Martyna.

Nawałnice w Arabii Saudyjskiej. Podtopiona Dżedda na nagraniu Reporterki24

Nawałnice w Arabii Saudyjskiej. Podtopiona Dżedda na nagraniu Reporterki24

Źródło:
gulfnews.com, Kontakt24

Podróżujący pociągiem mężczyzna zauważył samochód, który ciągnął za sobą sanki z dwójką małych dzieci. W trakcie krótkiego postoju nagrał film, który ma zamiar przekazać policji. Uważa, że ta zabawa mogła skończyć się tragicznie. Nagranie dostaliśmy na Kontakt24.

Samochód ciągnął sanki z dziećmi. "Ścigał się z pociągiem". Nagranie

Samochód ciągnął sanki z dziećmi. "Ścigał się z pociągiem". Nagranie

Źródło:
Kontakt24, TVN24

W sześciu mieszkaniach przy ulicy Jęczmiennej we Wrocławiu ktoś uszkodził szyby, strzelając w nie najprawdopodobniej z wiatrówki. - Ktoś sobie zabawę urządził. Całe szczęście nikt nie stał przy oknie - zrelacjonował w rozmowie z nami pan Andrzej, jeden z mieszkańców. Sprawą ma zająć się policja.

Dziury po pociskach w oknach sześciu mieszkań we Wrocławiu

Dziury po pociskach w oknach sześciu mieszkań we Wrocławiu

Źródło:
Kontakt 24

W sobotni wieczór mogliśmy obserwować niezwykłe zjawisko - zakrycie Saturna przez Księżyc. Patrzeniu w niebo sprzyjała aura. Do obserwacji nie był potrzebny żaden specjalistyczny sprzęt.

Saturn schował się za Księżycem. "Na zewnątrz zimno, ale było warto"

Saturn schował się za Księżycem. "Na zewnątrz zimno, ale było warto"

Aktualizacja:
Źródło:
"Z głową w gwiazdach", tvnmeteo.pl

Prezydent Andrzej Duda postanowił skorzystać z zimowej aury i wybrał się na narty do Kluszkowiec. W zjazdach towarzyszy mu dwóch ochroniarzy.

Andrzej Duda wypoczywa na nartach

Andrzej Duda wypoczywa na nartach

Źródło:
tvn24.pl

Pan Dariusz miał w czwartek wieczorem wylecieć z Sharm el-Sheikh do Rzeszowa samolotem linii SkyUp. Jego lot został jednak odwołany, podobnie jak kolejny. Linie lotnicze przepraszają pasażerów.

Odwołane loty z Egiptu i Fuerteventury. Część pasażerów musiała czekać prawie dwie doby

Odwołane loty z Egiptu i Fuerteventury. Część pasażerów musiała czekać prawie dwie doby

Źródło:
Kontakt24, tvn24.pl

Za sprawą powrotu zimy do Polski pogoda w części kraju była niebezpieczna. Występowały burze śnieżne, wiał silny wiatr. Na jadące auto w Koszalinie spadło drzewo. Opady śniegu i śliska nawierzchnia utrudniały kierowcom poruszanie się - zimowe opony były koniecznością. Pogodowe relacje otrzymaliśmy na Kontakt24.

Atak zimy w części Polski. Drzewo spadło na samochód

Atak zimy w części Polski. Drzewo spadło na samochód

Źródło:
dd

Pani Aleksandra zapłaciła 350 złotych za przejazd z Dworca Wschodniego do centrum. Według taryfy przewoźnika jeden kilometr podróży wyceniony był na 60 złotych. Kobieta nie zgłosiła sprawy na policję, ale nie kryje rozgoryczenia tą sytuacją. - To naprawdę przykre, że można tak kogoś naciągnąć - powiedziała.

350 złotych za 11-minutowy kurs

350 złotych za 11-minutowy kurs

Źródło:
Kontakt24/tvnwarszawa.pl

W lesie w podlaskim Surażu pojawiły się lodowe włosy. Zdjęcia, na którym widać to rzadkie zjawisko, dostaliśmy na Kontakt24. Dopiero kilka lat temu naukowcy odkryli proces jego powstawania.

"Przypominało pałki z watą cukrową. Było tego całe mnóstwo"

"Przypominało pałki z watą cukrową. Było tego całe mnóstwo"

Źródło:
Kontakt24, tvnmeteo.pl

Piętnastomiesięczna dziewczynka straciła przytomność po tym, jak "niezauważona weszła do skrzyni łóżka" i została tam przypadkowo zamknięta. Początkowo przywrócono dziecku funkcje życiowe, ale ostatecznie nie udało się jej uratować. Wstępne ustalenia wskazują, że doszło do tragicznego wypadku.

Nie żyje piętnastomiesięczna dziewczynka. "Weszła niezauważona do skrzyni łóżka"

Nie żyje piętnastomiesięczna dziewczynka. "Weszła niezauważona do skrzyni łóżka"

Źródło:
Kontakt24, TVN24

W małopolskiej Przysietnicy pojawiła się biała tęcza. Zdjęcie nietypowego zjawiska, które powstaje w czasie mgły, otrzymaliśmy na Kontakt24.

Biała tęcza w Małopolsce. "Czegoś takiego jeszcze nie widziałem"

Biała tęcza w Małopolsce. "Czegoś takiego jeszcze nie widziałem"

Źródło:
tvnmeteo.pl, Kontakt24

Policyjny pościg w Stargardzie zakończył się, gdy kierująca uderzyła w zaparkowany samochód. Jak się okazało, kobieta była pijana. Z tyłu auta była jej czteroletnia córka, jechała bez fotelika.

Pijana uciekała przed policją. W aucie była jej czteroletnia córka

Pijana uciekała przed policją. W aucie była jej czteroletnia córka

Źródło:
TVN24

Na Kontakt24 otrzymaliśmy informacje, że klienci centrum handlowego Bonarka w Krakowie utknęli w gigantycznych korkach i nie mogli po południu i wczesnym wieczorem wyjechać z parkingu. W sznurze aut - jak alarmował jeden z Reporterów24 - niektórzy czekali kilka godzin. - Potwierdzam, że nawał klientów sparaliżował ruch w okolicy, policja na miejscu stara się pomóc kierowcom i kieruje ruchem - przekazał tvn24.pl młodszy aspirant Mateusz Lenartowicz z Komendy Wojewódzkiej Policji w Krakowie.

Drogowy paraliż pod centrum handlowym. Policja wysłała patrole

Drogowy paraliż pod centrum handlowym. Policja wysłała patrole

Źródło:
tvn24.pl

Za kurs z Dworca Centralnego na Mokotów zapłaciła 360 złotych. Zszokowana kobieta sprawę zgłosiła policji. - Powiedzieli mi, że wiedzą o tym mężczyźnie i jemu podobnych. To cała szajka - opowiedziała pani Klaudia. Czy policja może coś zrobić z nieuczciwymi "taksówkarzami"?

Nieuczciwi "taksówkarze" wystawiają rachunki na niebotyczne kwoty. Policja tłumaczy, co może zrobić

Nieuczciwi "taksówkarze" wystawiają rachunki na niebotyczne kwoty. Policja tłumaczy, co może zrobić

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Pierwszego dziadka do orzechów dostała jeszcze jako dziecko. Wtedy nie była zadowolona, wolała łyżwy. Jak się okazało, z biegiem czasu zbieranie drewnianych figurek stało się jej pasją. Chociaż ma 500 sztuk, szukając kolejnego dziadka, wie, czy taki stoi już na jej półce. - Czy mam ulubionego? Wie pani, to jak z dziećmi, wszystkie się kocha - mówi pani Aldona w rozmowie z tvn24.pl.

Zebrała 500 dziadków do orzechów, mają swój pokój

Zebrała 500 dziadków do orzechów, mają swój pokój

Źródło:
TVN24