Piję, nie prowadzę. Ta prosta zasada - pomimo wielu akcji profilaktycznych - nie trafia do wszystkich. Świadczą o tym zdjęcia z wypadku, na miejscu którego był Reporter 24. Jak poinformował, po południu w okolicy Łosic (woj. mazowieckie) przed przejazdem kolejowym pijany kierowca nie zmieścił się w zakręcie i koziołkował. "Wszyscy w szpitalu - oto skutki głupoty" - podsumował autor zdjęć.
Promile i cztery koła
Do wypadku doszło około godz. 15 przed przejazdem kolejowym na trasie z Mierzwic do Kózek.
"Mężczyźni w wieku 34 i 36 lat, obaj w stanie nietrzeźwości jadąc samochodem najechali na skarpę, po czym koziołkowali" - poinformował asp. sztab. Szczepan Cieciera, kierownik referatu dochodzeniowo-śledczego Komendy Powiatowej Policji w Łosicach.
Mężczyźni trafili do szpitali w Siemiatyczach oraz Łosicach. Jak poinformował policjant, na razie nie wiadomo, który z nich prowadził auto. Mężczyznom została pobrana krew do badań - policja czeka na ich wyniki.
Na miejscu nie było utrudnień w ruchu. "Droga, na której doszło do wypadku jest, mało uczęszczaną drogą gminną" - poinformował asp. sztab. Cieciera.
Autor: NJH//tka