"Kontakt 24 to mocno bijące serce TVN24"

"Kontakt 24 to mocno bijące serce TVN24"

Od 20 lat telewizja TVN24 przekazuje najważniejsze informacje całą dobę, siedem dni w tygodniu. Nie tylko dziennikarze TVN24 są zawsze tam, gdzie dzieją się rzeczy ważne. Za pomocą Kontaktu 24 to właśnie widzowie mogą przekazywać nam najważniejsze informacje, wysyłając zdjęcia, nagrania, relacje.

Czym jest Kontakt 24?
Czym jest Kontakt 24?tvn24

Już w 2008 roku, widzowie mogli już dzwonić do redakcji TVN24 i pisać maile. Jednak to było za mało.

- Brakowało takiej przestrzeni, gdzie te wszystkie rzeczy można by było znaleźć w jednym miejscu. I tak narodził się pomysł: stwórzmy taką platformę, nazwijmy ją Kontakt 24 - wspomina Mateusz Sosnowski, redaktor naczelny portalu tvn24.pl. - Później pojawiło się hasło: od Was dla Was. I tak już poszło - dodaje.

Rekordzista na stronie Kontakt 24 ma już ponad osiem tysięcy publikacji. Z kolei Bożena Łazorczyk - znana w sieci pod pseudonimem "panibożenka" - zamieściła na platformie już ponad 1800 publikacji. Kilkadziesiąt z nich znalazło się na telewizyjnej antenie. - Mówili, że zapraszamy ludzi, którzy się czymś interesują, albo są jakieś ważne wiadomości, że tam będzie taki kontakt dla widzów, którzy na gorąco coś zauważą - opowiada pani Bożena, Reporterka 24.

Reporterzy 24, który fotografują i nagrywają, a potem publikują materiały na stronie Kontaktu 24, są wszędzie. To dzięki nim od ponad dekady możemy oglądać na przykład zjawiska atmosferyczne, które sieją spustoszenie - tak było z zajazdem w Zembrzycach, który runął we wrześniu 2010 roku, bo przez ulewę podmyła go wzbierająca rzeka Skawa.

Na oczach Reporterów24 wiatr zrywał dachy, a z nieba spadał grad wielkości kurzych jaj, który - dzięki nagraniom - możemy pokazać widzom z całej Polski. - Kontakt 24 to jest takie mocno bijące serce TVN24. Wydaje mi się, że bez Kontaktu już teraz antena czy portal nie poradziłyby sobie - ocenia Karolina Bińkowska, koordynatorka Kontaktu 24.

Niezastąpione źródło informacji

Dzięki refleksowi Reporterów24 udało się zarejestrować moment, gdy podczas zawodów w Pile spadały fragmenty rozbitych w powietrzu szybowców lub kiedy w Gliwicach roztrzaskiwała się awionetka. Nie widzielibyśmy też, jak w Łodzi odpada fragment elewacji kamienicy, gdyby nie przesłane do redakcji nagranie. To również Reporterzy 24 zarejestrowali tragiczny w skutkach pożar po wybuchu gazu w Bytomiu.

- To źródło, którego na początku trochę nie docenialiśmy. Nie wiedzieliśmy, w jaką stronę pójdzie. Teraz zdarza się tak, że w oparciu o zdjęcia z Kontaktu potrafimy robić całe materiały - mówi Jarosław Kostkowski, reporter "Faktów" TVN.

Reporterzy 24 mają nosa i wiedzą, jakie wydarzenia zasługują na szczególną uwagę. Od naszych widzów dostaliśmy między innymi nagranie samochodów jadących pod prąd na autostradzie A4, nagrania pociągów pędzących mimo otwartych przejazdów kolejowych lub kierowców, którzy omijali zamknięte rogatki.

To ich kamera uchwyciła moment pęknięcia opony w prezydenckiej limuzynie. Ale oni służą też pomocą: jeden z nich podczas nagrywania zdjęć po nawałnicy w Warszawie ostrzegł spacerującą kobietę przed łamiącym się drzewem.

Tysiąc informacji dziennie

Dzięki przesłanym nagraniom mogliśmy też być świadkami tego, co działo się tuż po eksplozji cysterny we włoskiej Bolonii.

- Kontakt 24 to jest największa tego typu platforma w Polsce. Nie ma większej. My dostajemy z tysiąc informacji dziennie - podkreśla Mateusz Sosnowski, redaktor naczelny portalu tvn24.pl.

Materiał o indykach transportowanych w kilkustopniowym mrozie do ubojni nigdy by nie powstał, gdyby nie nagrania nadesłane na platformę Kontakt 24. Dzięki publikacji sprawa trafiła do prokuratury.

- Od 2010 roku, kiedy powstał serwis, skontaktowało się z nami już ponad sto tysięcy osób - podkreśla Karolina Bińkowska, koordynatorka redakcji Kontakt 24.

Czytaj również na stronie "Faktów po południu"

Autor: Katarzyna Czupryńska-Chabros / Źródło: "Fakty po południu"

Ważny temat?

Podziel się!

Ważny temat?

Podziel się!

Czekamy na Wasze:

Pozostałe wiadomości

W miejscowości Stanisławka na drzewie znaleziono drona. Na miejscu jest policja i straż pożarna. To kolejny taki przypadek na Lubelszczyźnie po naruszeniu polskiej przestrzeni powietrznej podczas ataku Rosji na Ukrainę w ubiegłym tygodniu. Pierwszą informację o znalezisku otrzymaliśmy na Kontakt24.

Dron znaleziony pod Zamościem

Dron znaleziony pod Zamościem

Źródło:
tvn24.pl, PAP

W Sulechowie (woj. lubuskie) 15-latek przyszedł na lekcje z długim nożem. Na miejsce wezwano policję. - Nikt nie został ranny, nie było też informacji o tym, aby chłopak próbował nim kogoś zaatakować - relacjonuje Małgorzata Stanisławska z zielonogórskiej policji.

Uczeń przyszedł z nożem do szkoły. Interweniowała policja

Uczeń przyszedł z nożem do szkoły. Interweniowała policja

Źródło:
Kontakt24, tvn24.pl

Na warszawskim Żoliborzu powalona topola uszkodziła sieć trakcyjną oraz zaparkowane w pobliżu samochody. Na miejscu pracowali strażacy.

Drzewo runęło na sieć tramwajową i zaparkowane auta

Drzewo runęło na sieć tramwajową i zaparkowane auta

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Wyprzedzanie zaczął w miejscu, w którym nie powinien i niemal w ostatniej chwili uciekł przed zderzeniem czołowym z ciężarówką. Kierowca osobowego samochodu miał sporo szczęścia i znacznie mniej rozsądku.

Uciekł tuż sprzed maski ciężarówki. "Nic by z niego nie zostało"

Uciekł tuż sprzed maski ciężarówki. "Nic by z niego nie zostało"

Źródło:
Kontakt24, tvn24.pl

Zorza polarna rozbłysła w nocy z niedzieli na poniedziałek nad północną Polską. Odpowiedzialna za nią była nieoczekiwanie silna burza geomagnetyczna. Materiały otrzymaliśmy na Kontakt24.

Światła Północy pomalowały niebo nad Polską

Światła Północy pomalowały niebo nad Polską

Źródło:
Kontakt24, spaceweather.com

71-letnia mieszkanka Będzina twierdzi, że została zaatakowana podczas spaceru przez dwa duże psy. Zwierzęta zagryzły jej 16-letniego pieska Kajtka. Kobiecie pomogli przechodnie. Agresywne psy trafiły do schroniska. Informację o zdarzeniu otrzymaliśmy na Kontakt24.

"Złapał za kark i trzymał, drugi zaczął gryźć". Kajtek nie przeżył

"Złapał za kark i trzymał, drugi zaczął gryźć". Kajtek nie przeżył

Źródło:
Kontakt24

Strażacy dogaszają pożar autobusu w Dąbrowie Górniczej (województwo śląskie). Dymiący się silnik w porę zauważył kierowca, który kazał pasażerom opuścić pojazd. Kiedy pojawił się ogień, w środku już nikogo nie było.

Pożar autobusu miejskiego. W środku było 10 pasażerów, zdążyli uciec

Pożar autobusu miejskiego. W środku było 10 pasażerów, zdążyli uciec

Źródło:
tvn24.pl

Na trasie S7 na wysokości Radomia doszło do pożaru auta dostawczego. Jezdnia w kierunku Warszawy została zablokowana na czas akcji gaśniczej. Straż pożarna podała, że nikt nie został poszkodowany.

Pożar auta dostawczego na trasie S7. Nagranie

Pożar auta dostawczego na trasie S7. Nagranie

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Na szkoleniu dla funkcjonariuszy pełniących obowiązki negocjatorów policyjnych zjawił się policjant pod wpływem alkoholu - taką informację otrzymaliśmy na Kontakt24. Funkcjonariusz to zastępca komendanta powiatowego policji w Stalowej Woli (Podkarpacie). Jak informuje zespół prasowy Komendy Wojewódzkiej Policji w Rzeszowie, zastępca komendanta został odwołany ze stanowiska, wszczęto też postępowanie dyscyplinarne.

Wysoko postawiony policjant na szkoleniu, wcześniej pił alkohol. Są konsekwencje

Wysoko postawiony policjant na szkoleniu, wcześniej pił alkohol. Są konsekwencje

Źródło:
Kontakt24, tvn24.pl

W pobliżu jednego ze skrzyżowań w Kaliszu zderzyło się dwóch rowerzystów. Z relacji świadka wynika, że obaj jechali po chodniku. Na Kontak24 otrzymaliśmy nagranie ze zdarzenia.

"Rower rozpadł się na kawałki". Zderzenie rowerzystów na nagraniu

"Rower rozpadł się na kawałki". Zderzenie rowerzystów na nagraniu

Źródło:
Kontakt24, tvn24.pl

Na Kontakt24 otrzymaliśmy nagranie z monitoringu domowego, na którym widać moment zestrzelenia drona w powiecie zamojskim na Lubelszczyźnie. - W pobliżu było słychać huk - zrelacjonowała internautka.

Ślad na niebie, potem błysk. Moment zestrzelenia jednego z dronów

Ślad na niebie, potem błysk. Moment zestrzelenia jednego z dronów

Źródło:
Kontakt24, tvn24.pl

Na maszcie telekomunikacyjnym w Wysokiem Mazowieckiem ktoś umieścił flagę z sierpem i młotem. Zauważył ją właściciel terenu. Początkowo myślał, że to "chuligański wybryk". Po doniesieniach o przekroczeniu polskiej granicy przez obce drony zdecydował się zawiadomić służby.

Flaga z sierpem i młotem na maszcie telekomunikacyjnym

Flaga z sierpem i młotem na maszcie telekomunikacyjnym

Źródło:
Kontakt24, tvn24.pl

W nocy z wtorku na środę w Warszawie przy ulicy Bernardyńskiej runęła wiekowa topola. Drzewo zmiażdżyło zaparkowany w pobliżu samochód. Na szczęście nikt w tym zdarzeniu nie ucierpiał.

Nie było wiatru, drzewo runęło i zmiażdżyło samochód

Nie było wiatru, drzewo runęło i zmiażdżyło samochód

Źródło:
Kontakt24, tvnwarszawa.pl