Stado koni w niedzielę w południe wbiegło na jedno z osiedli w Płocku (woj. mazowieckie). Jak wyjaśnił Czesław Krakowski, właściciel stadniny, w nocy wandale uszkodzili ogrodzenie. Stado zauważyło lukę wybiegło na miasto. Zdjęcia i film, na których widać biegające po osiedlu konie przesłali na Kontakt 24 Reporterzy 24.
"Stado koni uciekło ze stadniny. Biegało po jednym z największych osiedli mieszkaniowych - Podolszyce Południowe" - zaalarmował naszą redakcję Konrad Korolczuk.
Konie biegające po osiedlu
Jak wyjaśnił nam właściciel stadniny, w nocy wandale odpięli ogrodzenie tworząc lukę na prawie trzy metry szerokości. "Około południa stado zauważyło dziurę w siatce i konie poszły sobie w miasto. To było stado matek ze źrebiętami" - powiedział Krakowski.
Konie wybiegające na drogę zauważono od razu. "Zareagowaliśmy błyskawicznie. Cała akcja trwała do pół godziny" - podkreślał Krakowski. "Aby złapać stado, podchodzi się do przewodniczki stada, zazwyczaj jest to najstarsza klacz. Chwyta się ją za kantar, a reszta koni idzie za nią" - wyjaśnił właściciel.
"Jesteśmy bezsilni na akty wandalizmu"
Jak dodał, nie był to pierwszy chuligański akt z jakim się spotkał. "Jesteśmy bezsilni na akty wandalizmu. Kilka lat temu kobie chodziły na wybiegu i grupa kilku osób zaczęła strzelać do nich z procy metalowymi elementami. Konie spłoszyły się i sforsowały ogrodzenie. Widziałem na ich ciele krople krwi" - opisywał właściciel.
Konie bezpiecznie wróciły na swój wybieg.
Autor: aolsz/mj