Konie poczuły zew wolności. "Jak mustangi"
Niemałe zaskoczenie musiało pojawić się na twarzach kierowców, którzy dzisiejszego poranka jechali główną ulicą warszawskiego Wilanowa. Po dwupasmowej jezdni biegło bowiem kilkanaście koni, które nic nie robiły sobie z faktu, że obok poruszały się samochody. Całą sytuację nagrały internautki Agnieszka i Magda, a filmy przesłały na Kontakt 24.
Konie biegały ulicą Przyczółkową.
- Jechałam właśnie do pracy i w pewnym momencie zauważyłam, że po lewej stronie biegło kilkanaście koni - relacjonowała Magda. Dodała, że konie przebiegały z jednej strony dwupasmowej jezdni na drugą.
- Kierowcy nie chcąc zrobić zwierzętom krzywdy zatrzymywali się i czekali aż przebiegną - mówiła kobieta.
Uciekły ze stadniny
Jak się okazuje, konie na stałe mieszkają w położonej niedaleko stadninie. - Właściciele prawdopodobnie niewłaściwie zabezpieczyli stajnię i zwierzęta uwolniły się - powiedziała w rozmowie z Kontaktem 24 podinsp. Magdalena Bieniak z Komendy Rejonowej Policji Warszawa II.
Policja po otrzymaniu zgłoszenia udała się na miejsce i skontaktowała z właścicielami koni. - Przy pomocy pracowników stadniny udało się przeprowadzić zwierzęta na ich stałe miejsce - dodała policjantka.
Autor: mg/sk
Podziel się
- Podziel się
- Tweetnij
- Wyślij znajomemu
Na stacji Imielin pasażerka znalazła się na torach, następnie została przewieziona do szpitala. Przez prawie godzinę występowały utrudnienia w kursowaniu pociągów pierwszej linii metra. Informację o zdarzeniu otrzymaliśmy na Kontakt 24.
Pasażerka na torach. Zamknięto sześć stacji metra
- Źródło:
- Kontakt24, tvnwarszawa.pl
Poważny wypadek w miejscowości Warta pod Sieradzem (woj. łódzkie). 29-letni kierujący samochodem osobowym potrącił przechodzącego po przejściu dla pieszych 52-latka. Jak informuje policja, mężczyzna był reanimowany i udało mu się przywrócić czynności życiowe. Informację i zdjęcia otrzymaliśmy na Kontakt24.
Potrącenie na przejściu. 52-latek trafił do szpitala
Minionej nocy mogliśmy podziwiać na niebie fascynujące zjawisko - koniunkcję Księżyca i Marsa. Jak przekazał Karol Wójcicki, autor bloga "Z głową w gwiazdach", odległość między ciałami niebieskimi była naprawdę nieduża.
Koniunkcja Księżyca i Marsa na Waszych zdjęciach
W Górzykowie (Lubuskie) płonęła duża hala magazynowo-produkcyjna. Na miejscu działało ponad stu strażaków. Jedna osoba została poszkodowana i trafiła do szpitala. Jak przekazały służby, ogień udało się opanować.
Ponad stu strażaków walczyło z pożarem hali w Górzykowie
Ubiegłej nocy na niebie pojawiło się księżycowe halo. Zjawisko przybiera formę łuku lub okręgu, poprzez załamanie światła w atmosferze. Na Kontakt24 otrzymaliśmy kilka fotorelacji, w tym także zza naszej zachodniej granicy.
W czwartkowy wieczór doszło do koniunkcji Księżyca i Jowisza. Nasz naturalny satelita i gazowy olbrzym jasno świeciły na niebie. Na Kontakt24 otrzymaliśmy zdjęcie tego wyjątkowego zjawiska.
Koniunkcja Księżyca i Jowisza. Pokazaliście, jak wyglądała
Pożar magazynu na terenie dawnych Zakładów Naprawczych Taboru Kolejowego w Gdańsku. Z ogniem walczy około 150 strażaków. Przed przyjazdem służb z budynku ewakuowało się około 60 osób. Jeden mężczyzna jest poszkodowany - brał udział w ratowaniu mienia, zgłosił się do ratowników. W hali znajdowało się m.in. 1500 rowerów miejskich, w tym 1300 elektrycznych, oraz 1000 akumulatorów. Pożarem objęte byly dwie trzecie budynku. W powietrzu nie wykryto substancji toksycznych. Pożar został opanowany, ale działania na miejscu jeszcze nie zakończyły się.
W pożarze hali poszkodowany został mężczyzna. "Brał udział w ratowaniu mienia"
- Źródło:
- TVN24/ PAP
Mimo odwilży w Tatrach i ostrzeżeń Tatrzańskiego Parku Narodowego turyści weszli na zamarzniętą taflę Morskiego Oka. Prowadzi tamtędy szlak, z którego można korzystać, jednak aktualnie pokrywa nie jest na tyle stabilna, by było bezpiecznie. - Odradzamy wchodzenie na zamarznięte stawy - podkreśla Paulina Kołodziejska z TPN.