Koń wszedł na zamarznięty staw w Zielonej Górze, przewrócił się i nie mógł wstać. Wystraszone zwierzę uratowali strażacy. Pierwszą informację i zdjęcia z ich akcji otrzymaliśmy od serwisu Zielona Góra 112.
- Ślepy koń wszedł na zamarznięty staw w Drzonkowie, osiedlu Zielonej Góry. W pewnym momencie przewrócił się, lód się pod nim kawałkami podłamał - powiedział w rozmowie z redakcją Kontaktu 24 kpt. Dariusz Szymura, rzecznik prasowy Komendy Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej w Gorzowie Wielkopolskim. Jak dodał, strażacy na miejscu pojawili się po godzinie 14.
Regionalny serwis Zielona Góra 112, od którego otrzymaliśmy pierwszą informację i zdjęcia, podaje, że zwierzę nie mogło samodzielnie wydostać się na brzeg. Było wystraszone.
Chciał wstać, ale nie dał rady
"Koń wiele razy próbował wstać, lecz bezskutecznie. Był wycieńczony" - poinformował serwis.
Na miejscu pojawiły się trzy zastępy straży. "Na szczęście koń leżał tuż przy brzegu, w miejscu, gdzie występowała gruba warstwa lodu" - dodał serwis.
Strażacy obwiązali konia specjalnymi pasami, a następnie wyciągnęli na ląd. - Można powiedzieć, że strażacy go uratowali - zakończył kpt. Szymura. Zwierzęciem zajął się weterynarz.
Autor: mj//ank