Kolejne zderzenie szybowców w Pile. Zginął jeden z pilotów; drugi wyskoczył

Szczątki szybowców w Pile / fot

Jeden pilot zginął, a drugi wyskoczył i trafił do szpitala po zderzeniu podczas Szybowcowych Mistrzostw Polski w Pile (woj. wielkopolskie). Odłamki jednego z rozbitych szybowców raniły też postronną osobę. Już wczoraj, pierwszego dnia zawodów, doszło do podobnego wypadku.

Do zdarzenia doszło przed godz. 13. - Dwa szybowce zderzyły się. Jeden pilot wyskoczył, drugi nie zdążył, rozbił się i zginął - powiedział w rozmowie z redakcją Kontaktu 24 Sławomir Brandt, rzecznik wielkopolskiej straży pożarnej.

Strażak mówił, że jeden z szybowców spadł na ul. Okrzei. Szczątki drugiego znaleziono m.in. przy ul. Sikorskiego. "Przyczyny ustali Państwowa Komisja ds. Badania Wypadków Lotniczych" - powiedział Brandt.

Kontakt24 - Opinia użytownika
Kontakt24 - Opinia użytownika
Kontakt24 - Opinia użytownika
Kontakt24 - Opinia użytownika

Ranny także przechodzień

Jak poinformowała na antenie TVN24 rzeczniczka policji w Pile, Żaneta Kowalska, jeden ze spadających szybowców uderzył w przypadkowego przechodnia. To 41-latek, mieszkaniec Piły. Osoba ta z ciężkimi obrażeniami ciała także trafiła do pilskiego szpitala" - podała.

Po godz. 14.30 policjantka poinformowała nas, że organizator podjął decyzję o przerwaniu zawodów.

W Pile od piątku rozgrywane są Szybowcowe Mistrzostwa Polski oraz regionalne zawody szybowcowe; podobny wypadek, bez ofiar, miał miejsce także dzień wcześniej. Dwa szybowce zderzyły się w powietrzu kilka kilometrów od miasta. Obaj piloci wyskoczyli ze spadochronami.

Czytaj więcej o pierwszym zderzeniu szybowców na tvn24.pl

Dlaczego doszło do wypadku?

Obecny na miejscu reporter TVN24, Aleksander Przybylski dowiedział się, że powodem wypadku mogło być niezachowanie przez pilotów odpowiedniej odległości, tzw. separacji.

Na ten temat wypowiadał się także specjalista ds. lotnictwa, gen. Gromosław Czempiński. "Kiedy pogoda nie jest najlepsza i jest wiele szybowców, w tych kilku kominach termicznych w pobliżu lotniska grupuje się bardzo dużo szybowców" - tłumaczył na antenie TVN24. Jak wyjaśnił, podczas zawodów dochodzi do sytuacji, że na odcinku tysiąca metrów może być kilkadziesiąt szybowców. Podkreślił, że zawodnicy czują presję i nawet gdy zawodzą ich umiejętności, zostają w powietrzu.

Pytany, dlaczego w jego opinii jeden z pilotów nie wyskoczył z samolotu ze spadochronem, powiedział, że mogło "zabraknąć mu doświadczenia" lub "zaplątał się w drążki i hamulce, które są w kabinie".

Wiedza teoretyczna a skok ze spadochronem

Michał Setlak z "Przeglądu lotniczego tłumaczył na antenie TVN24, że loty szybowców na pokazach często wiążą się z tym, że samoloty "krążą w tym samym kominie". Specjalista poinformował, że od pewnego czasu szkolenie pilotów nie obejmuje skoku ze spadochronem w praktyce. "Ten obowiązek zlikwidowano, ale nadal trzeba przejść szkolenie, wiedzieć jak się tego spadochronu używa" - wskazał.

Kontakt24 - Opinia użytownika

Kontakt24 - Opinia użytownika

Kontakt24 - Opinia użytownika
Kontakt24 - Opinia użytownika

Autor: ap/ja,mj

Ważny temat?

Podziel się!

Ważny temat?

Podziel się!

Czekamy na Wasze:

Pozostałe wiadomości

Śnieżyce od początku tygodnia paraliżują ruch na drogach Islandii. Najtrudniejsza sytuacja w święta panuje na zachodzie kraju. Drogi do Reykjaviku są zamknięte. Relację z tamtych regionów otrzymaliśmy na Kontakt24.

"Na drogach jest bardzo dużo śniegu i wieje silny wiatr"

"Na drogach jest bardzo dużo śniegu i wieje silny wiatr"

Źródło:
ruv.is, en.vedur.is, Kontakt24

Na Kontakt24 otrzymaliśmy informację o zdarzeniu drogowym, do którego doszło w nocy z wtorku na środę na warszawskim Ursynowie. Kierowca prowadzący pod wpływem alkoholu uszkodził infrastrukturę drogową. 

Kolizja podczas zjazdu z ronda. Kierowca był pijany

Kolizja podczas zjazdu z ronda. Kierowca był pijany

Źródło:
Kontakt24, tvnwarszawa.pl

W poniedziałek do kilku regionów Polski zawitała zimowa aura. Na Kontakt24 otrzymaliśmy zdjęcia między innymi z Podlasia, Lubelszczyzny czy Ziemi Świętokrzyskiej. Widokiem śniegu szczególnie ucieszyli się mieszkańcy Sandomierza.

"Wreszcie spadł, trzeba się cieszyć"

"Wreszcie spadł, trzeba się cieszyć"

Aktualizacja:
Źródło:
tvnmeteo.pl, Kontakt24

Rozpoczęła się kalendarzowa zima, a wraz z nią miejscami spadł słaby śnieg. Biało zrobiło się w niedzielę na wschodzie Mazowsza. Zdjęcia lekko zaśnieżonego krajobrazu otrzymaliśmy na Kontakt24.

"Trzeba przyznać, że dotrzymała terminu". Śnieg na Mazowszu

"Trzeba przyznać, że dotrzymała terminu". Śnieg na Mazowszu

Źródło:
tvnmeteo.pl, Kontakt24

Wieczorem na placu budowy nowej stacji metra zapadła się ziemia. - Zobaczyliśmy zapadlisko w ziemi na około trzy metry - mówił redakcji Kontakt24 aspirant Mariusz Kapsa ze stołecznej straży pożarnej. Nadzór budowlany nie stwierdził zagrożenia dla budynków sąsiadujących z terenem inwestycji. Mieszkańcy bloków przy ulicy Rayskiego musieli liczyć się z przerwami w dostawach prądu i wody.

Awaria na budowie nowej stacji metra. "Zobaczyliśmy zapadlisko na trzy metry"

Awaria na budowie nowej stacji metra. "Zobaczyliśmy zapadlisko na trzy metry"

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl, Kontakt24

Tydzień temu w Majottę uderzył potężny cyklon Chido. Sytuacja we francuskim terytorium zamorskim jest trudna - wiele domów nie ma prądu, brakuje wody i jedzenia. - Wieczorami, po zachodzie słońca na ulicach robi się dość niebezpiecznie - powiedziała pani Anna, która wysłała nam swoją relację na Kontakt24. Polka mieszka tam od kilku lat.

"Nie ma prądu, dochodzi do kradzieży, słychać wystrzały z broni gazowej"

"Nie ma prądu, dochodzi do kradzieży, słychać wystrzały z broni gazowej"

Źródło:
BBC, Reuters, Kontakt24

Lot z Seulu do Warszawy został odwołany z powodu usterki. Przewoźnik przekazał, że konieczne jest dostarczenie części zamiennych do maszyny. Informację oraz zdjęcia otrzymaliśmy na Kontakt 24.

Lot z Seulu do Warszawy odwołany. Z powodu "usterki technicznej"

Lot z Seulu do Warszawy odwołany. Z powodu "usterki technicznej"

Źródło:
Kontakt 24

Do wypadku samochodu osobowego i nieoznakowanego radiowozu policji doszło w Opolu. Policjanci na sygnałach wjechali na skrzyżowanie na czerwonym świetle, po czym zderzyli się z osobowym peugeotem. Dwóch funkcjonariuszy trafiło do szpitala.

Wypadek z udziałem nieoznakowanego radiowozu

Wypadek z udziałem nieoznakowanego radiowozu

Źródło:
TVN24

- Działa tylko kilka bankomatów i czynny jest jeden supermarket z ograniczoną liczbą wpuszczanych osób. Nowa Zelandia i Australia ewakuują swoich obywateli samolotami wojskowymi - powiedział pan Dariusz, który przebywa w Vanuatu na Oceanie Spokojnym, gdzie doszło do silnego trzęsienia ziemi.

"Działa tylko kilka bankomatów i czynny jest jeden supermarket"

"Działa tylko kilka bankomatów i czynny jest jeden supermarket"

Źródło:
Kontakt 24, tvnmeteo.pl, MSZ

Od kilkunastu godzin pogoda w Polsce jest bardzo dynamiczna. Niż Ziva z centrum znajdującym się na pograniczu fińsko-rosyjskim przyniósł do Polski silny wiatr o prędkości przekraczającej 100 km/h. Na Kontakt24 otrzymaliśmy zdjęcia, na których widać skutki nocnych wichur.

Silny wiatr w Polsce. "Tyle zostało z moich mebli balkonowych"

Silny wiatr w Polsce. "Tyle zostało z moich mebli balkonowych"

Źródło:
Kontakt24, tvnmeteo.pl

Służby ewakuowały podróżnych z Lotniska Chopina. Powodem miał być podejrzany przedmiot w bagażu podręcznym. Dyrekcja lotniska zapewniła jednak, że loty odbywają się planowo. Po kilkudziesięciu minutach służby przekazały, że zagrożenie minęło.

Podejrzany przedmiot w bagażu, ewakuacja Lotniska Chopina

Podejrzany przedmiot w bagażu, ewakuacja Lotniska Chopina

Źródło:
Kontakt24, tvnwarszawa.pl

Co najmniej sześć osób zginęło, a 50 zostało rannych w wyniku silnego trzęsienia ziemi w Vanuatu, państwie wyspiarskim w Oceanii. Trwa akcja poszukiwawczo-ratunkowa. Na Kontakt24 otrzymaliśmy relację Polaka z miejsca katastrofy.

"Najgwałtowniejsze trzęsienie, jakiego doświadczyłem"

"Najgwałtowniejsze trzęsienie, jakiego doświadczyłem"

Aktualizacja:
Źródło:
Reuters, CNN, Kontakt24, PAP

Pociąg pasażerski zatrzymał się przed stacją w Aleksandrowie Kujawskim (województwo kujawsko-pomorskie). Maszyniście udało się w porę wyhamować skład. Okazało się, że na torach utknął nietrzeźwy mężczyzna, a zauważył to jeden z kierowców. Nikomu nic się nie stało. Informację otrzymaliśmy na Kontakt24.

Wymachiwał rękoma, pociąg zdążył wyhamować. Okazało się, że ktoś utknął na torach

Wymachiwał rękoma, pociąg zdążył wyhamować. Okazało się, że ktoś utknął na torach

Źródło:
tvn24.pl