Dwie osoby zginęły w katastrofie awionetki we wsi Zawada pod Piłą (woj. wielkopolskie). Zgłoszenie o wypadeku służby otrzymały po godzinie 20. Jak poinformował Sławomir Palus - dyrektor Aeroklubu Ziemi Pilskiej - do wypadku doszło w odległości około tysiąca metrów od pasa lotniska. Maszyna spadła na teren zalesiony i spłonęła. Zdjęcia z miejsca zdarzenia zamieścił w serwisie Kontaktu 24 Igor Margraf.
Jak poinformował Sławomir Brandt, rzecznik wielkopolskiej straży pożarnej, na miejsce wypadku skierowane zostały cztery jednostki PSP. "Obecne były też dwie karetki pogotowia, których lekarze stwierdzili zgon mężczyzn. Instruktora i kursanta" - uzupełnił Sławomir Palus, dyrektor Aeroklubu Ziemi Pilskiej. Dyrektor powiedział też, że ofiary były obywatelami polskimi. Leciały zarejestrowanym w Czechach ultralekkim samolotem typu Zodiak. Lotnisko, na którym doszło do katastrofy, należy do Aeroklubu Ziemi Pilskiej.
Uczyli się lądować Nie wiadomo jeszcze jakie są przyczyny wypadku, jednak jak poinformował Palus, samolot wykonywał kręgi szkolne. "Takie, które robi się podczas nauki lądowania" - tłumaczył dyrektor. CZYTAJ WIĘCEJ NA TVN24.PL
Kolejny wypadek
W ostatnim tygodniu doszło do trzech wypadków awionetek w Polsce, w których łącznie zginęło sześć osób. Oprócz dwóch ofiar wypadku w Pile, 1 maja dwie osoby zginęły w wypadku na lotnisku Warszawa-Babice, a 29 kwietnia dwie inne zginęły w samolocie, który rozbił się na Górze Kamieńsk (woj. łódzkie).
Autor: //tka