Trwają poszukiwania kobiety i mężczyzny, którzy w poniedziałek wieczorem napadli na jedną z placówek bankowych w Krakowie. Na podstawie zeznań świadków sporządzono ich portrety pamięciowe. Policja sprawdza taśmy z monitoringu. Zamaskowani sprawcy sterroryzowali pracowników i zażądali wydania pieniędzy, po czym oddalili się z miejsca zdarzenia. Informację o napadzie otrzymaliśmy na Kontakt 24 od naszego internauty.
Do napadu doszło około godziny 19:00 przy ul. Królewskiej w Krakowie. "Kobieta i mężczyzna wtargnęli do jednej z placówek bankowych. Prawdopodobnie wyczekiwali na moment, kiedy w placówce nie będzie klientów. Tuż przed zamknięciem weszli do banku, a mężczyzna przedmiotem przypominającym broń sterroryzował pracowników i zażądał wydania pieniędzy" - poinformowała w rozmowie z redakcją Kontaktu 24 Katarzyna Padło z Komendy Wojewódzkiej Policji w Krakowie. "Po otrzymaniu łupu, sprawcy opuścili placówkę i oddalili się z miejsca zdarzenia. Byli zamaskowani - mieli zasłonięte szalikami twarze i czapki na głowie" - dodała. Trwają poszukiwania sprawców napadu. Na podstawie zebranych informacji opracowano ich portrety pamięciowe. Policja zabezpieczyła teren oraz taśmy z monitoringu.
Autor: mmt, kde//ja