Kobieta-demolka wróciła, by niszczyć kolejne auta
"Po roku znowu porysowane auta pod urzędem marszałkowskim we Wrocławiu" - zaalarmował nas internauta @cicik. Policja to potwierdziła - 46-letnia kobieta, która w marcu 2012 roku zniszczyła tam 29 pojazdów przed południem zrobiła to samo. "Na razie mamy 10 pokrzywdzonych osób" - poinformował rzecznik. Kobieta przebywa w ośrodku specjalistycznym, a policja prowadzi dochodzenie.
"Pracownicy ochrony urzędu marszałkowskiego we Wrocławiu przed godziną 11 zauważyli kobietę, która niszczyła samochody stojące na parkingu przed budynkiem. Ujęli ją i wezwali policję. Kobieta została zabrana na komisariat" - relacjonował st. asp. Paweł Petrykowski, rzecznik prasowy Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu.
Dodał, że 46-latka podejrzewana jest o zniszczenie kilku samochodów. Nie wiadomo jakim narzędziem. "Na chwilę obecną mamy 10 pokrzywdzonych osób. Kobieta z uwagi na stan zdrowia znajduje się pod opieką ośrodka specjalistycznego" - uzupełnił st. asp. Petrykowski. Policja prowadzi w tej sprawie dochodzenie.
"Nie bardzo wiedziała, co robi"
Policja potwierdziła informacje, że zatrzymana przez funkcjonariuszy kobieta to ta sama osoba, która w marcu 2012 roku zniszczyła w tym samym miejscu 29 zaparkowanych pojazdów. Jak informowała wtedy wrocławska policja, część samochodów miała wtedy powybijane szyby i porysowaną karoserię. "Widać było, że nie bardzo wiedziała co robi" - mówił wtedy właściciel jednego ze zniszczonych aut.
Autor: aw/jas
Podziel się
- Podziel się
- Tweetnij
- Wyślij znajomemu
Do zderzenia doszło w rejonie alei Wincentego Witosa i ulicy Ludwika Idzikowskiego. Zderzyły się osobowy mercedes i radiowóz. Osobówka przewróciła się na bok. Jak podała policja, radiowóz był pojazdem uprzywilejowanym.
O włos od tragedii na trasie szybkiego ruchu. Gdy w porannym szczycie kierowcy przemierzali aleję Prymasa Tysiąclecia, od jednego z aut odpadło koło i przetoczyło się przez ruchliwą jezdnię. Sytuacja mogła skończyć się kolizją, co widać na nagraniu z kamery samochodowej kierowcy, który napisał na Kontakt 24.
"Jechałem do pracy, gdy nagle spostrzegłem mijające mnie koło"
- Źródło:
- Kontakt 24, tvnwarszawa.pl
Na plaży w Ustce ktoś zostawił na brzegu ubrania oraz walizkę. Ratownicy z Morskiej Służby Poszukiwań i Ratownictwa prowadzili poszukiwania, ale nikogo nie odnaleźli. W walizce były dokumenty. Sprawą zajęli się policjanci, ale ostatecznie do mężczyzny dotarli strażnicy miejscy. Jest cały i zdrowy, ale pijany.
Ubrania i walizka z dokumentami na plaży. Znaleźli ich właściciela
- Źródło:
- tvn24.pl
Burze przetoczyły się w sobotę nad Polską. Strażacy przeprowadzili 2149 interwencji związanych z usuwaniem skutków nawałnic. W związku z gwałtowną pogodą dwie osoby zostały poszkodowane w województwie podkarpackim. W województwie lubelskim do szpitala trafiła 55-latka, która została ranna po uderzeniu złamanego konaru w kajak.
Ranni, uszkodzone dachy, zerwane linie energetyczne. Skutki sobotnich nawałnic
Do niebezpiecznej sytuacji doszło na jednym z przejść dla pieszych w Krakowie. Kobieta wysiadająca z jednego autobusu miejskiego, nieomal wpadła pod drugi, jadący z naprzeciwka. Nagranie otrzymaliśmy na Kontakt 24.
Wysiadła z jednego autobusu i niemal wpadła pod drugi. Nagranie
Woda z zalanej po burzy ulicy Przyczółkowej wdarła się do autobusu miejskiego linii 519, jadącego z Powsina do centrum Warszawy. Nagranie dostaliśmy na Kontakt 24.
Burza przeszła nad Warszawą i w powiatach na południowy wschód od stolicy. Grad padał w Józefowie, silny deszcz nie ominął Piaseczna i Otwocka. Strażacy dostali kilkaset zgłoszeń o podtopieniach i połamanych drzewach.
Połamane drzewa, zalane ulice, uszkodzone linie energetyczne
- Źródło:
- tvnwarszawa.pl, tvnmeteo.pl, PAP
Polak zaginął na oceanie w okolicach Wysp Kanaryjskich. Sprawę monitoruje MSZ. Konsul w Madrycie pozostaje w kontakcie zarówno ze służbami prowadzącymi poszukiwania, jak i z bliskimi podróżnika - poinformował rzecznik ministerstwa Paweł Wroński.
Polak zaginął na Atlantyku, nie dopłynął do portu. MSZ: monitorujemy sytuację
Mieszkańcy jednego z bloków komunalnych w Piasecznie dostali astronomiczne rachunki za ogrzewanie. Jedna z mieszkanek za 13-metrowe mieszkanie musi zapłacić ponad 20 tysięcy złotych. - Jesteśmy załamani - mówi Barbara Kosmala. Problemy pojawiły się, gdy wzrosły ceny gazu. Gmina zapewnia, że rozpatrzy indywidualne wnioski mieszkańców i wypracuje formułę ulg.
Za ogrzewanie 13-metrowego mieszkania komunalnego musi zapłacić ponad 20 tysięcy złotych. Sąsiedzi podobnie
- Źródło:
- tvnwarszawa.pl, Kontakt 24, TVN24
W garażu podziemnym Galerii Północnej na poziomie -1 zapalił się samochód. Ogień został ugaszony. Trwa oddymianie.
Pożar na parkingu i ewakuacja centrum handlowego
- Źródło:
- tvnwarszawa.pl, Kontakt 24