Niemałe problemy napotkał w parku linowym w Krośnie (woj. podkarpackie) mężczyzna, który chciał spróbować pokonać przeszkody znajdujące się na wysokości. W pewnym momencie utknął około osiem metrów nad ziemią i spanikował. W żaden sposób nie pozwalał instruktorce sobie pomóc, więc na miejsce przyjechała straż pożarna. Informację i zdjęcia dostaliśmy na Kontakt 24 od serwisu terazKrosno.pl
Do zdarzenia doszło we wtorek po godzinie 14.
- W parku linowym przy ulicy Okrzei mężczyzna, który brał udział w zajęciach, w niewłaściwy sposób wpiął przyrząd asekuracyjny. W konsekwencji lina zablokowała się, a ten utknął zawieszony około osiem metrów nad ziemią - poinformował st. kpt. Jarosław Litwin z Komendy Miejskiej PSP w Krośnie.
Z drabiną na pomoc
Jak dodał strażak, będąca na miejscu instruktorka chciała pomóc kursantowi, jednak ten spanikował i nie chciał dopuścić do siebie kobiety. - Na miejscu pojawili się więc strażacy ze Specjalistycznej Grupy Ratownictwa Wysokościowego "Krosno", którzy przy pomocy drabiny ściągnęli mężczyznę na ziemię - powiedział kpt. Jarosław Litwin.
W parku linowym pojawiło się również pogotowie i policja. Ostatecznie skończyło się na strachu, a mężczyźnie nic się nie stało.
Autor: mg/sk
Podziel się
- Podziel się
- Tweetnij
- Wyślij znajomemu
Podchorąży z Wojskowej Akademii Technicznej doznał obrażeń w wyniku działania dwóch innych żołnierzy. Rektor uczelni wszczął wobec nich postępowanie dyscyplinarne. Incydent bada Żandarmeria Wojskowa pod nadzorem Prokuratury Rejonowej Warszawa Ursynów.
Ranny podchorąży, postępowanie dyscyplinarne wobec jego kolegów
- Źródło:
- tvnwarszawa.pl
Po tym jak służby otrzymały zgłoszenie o podejrzanym pakunku, ewakuowano pociąg relacji Przemyśl-Kijów. W składzie znajdowało się 480 osób. Wszyscy pasażerowie zostali bezpiecznie wyprowadzeni. "Nie znaleziono żadnych niebezpiecznych przedmiotów" - podała policja.
Z pociągu ewakuowano 480 osób
W czwartek wieczorem policjanci interweniowali w jednym z mieszkań w związku z awanturą domową. W lokalu zabarykadował się mężczyzna. Okazało się, że 45-latek był poszukiwany, tak jak i jego 39-letnia partnerka. Nastoletnie dzieci pary trafiły do pogotowia opiekuńczego.
Awantura i siłowe wejście policjantów. Rodzice poszukiwani, dzieci w pogotowiu opiekuńczym
- Źródło:
- tvnwarszawa.pl, Kontakt24
Najpierw jeden, za nim kilka kolejnych. Przez drogę niedaleko Krynek (Podlaskie) przebiegły żubry, co uwiecznił czytelnik Kontaktu24. Jak skomentował autor nagrania, żubry zazwyczaj rozglądają się przed przejściem przez jezdnię, jak gdyby upewniały się, czy są bezpieczne.
Pierwszy odważnie, drugi z rezerwą. Tak żubry przechodziły przez jezdnię
Czytelnik wysłał na Kontakt24 film z niebezpiecznej sytuacji, która miała miejsce na trasie S3 na wysokości Międzyrzecza (Lubuskie). Jadący za nim kierowca oślepiał go długimi światłami, gdy ten wyprzedzał ciężarówkę. A potem hamował tuż przed maską.
Oślepiał długimi, hamował tuż przed maską. Nagranie
W sobotę po południu doszło do awarii w PKO BP. "Występowały utrudnienia w korzystaniu z BLIK oraz płatnościami na telefon do i z innych banków" - poinformowała biznesową redakcję tvn24.pl Aneta Styrnik-Chaber z Departamentu Komunikacji Korporacyjnej PKO BP.
Koniec awarii w największym banku w Polsce. "Przepraszamy za utrudnienia"
- Źródło:
- tvn24.pl
Policjanci dostali zgłoszenie o nietrzeźwym urzędniku w starostwie powiatowym w Żaganiu (województwo lubuskie). Na miejscu potwierdzili informację - mężczyzna miał 2 promile alkoholu w wydychanym powietrzu. Starostwo wdrożyło już swoje wewnętrze procedury.
