Już od dawna powinien być w ciepłym kraju, razem z innymi przedstawicielami swojego gatunku. Ale ten bocian najwyraźniej się zagapił i został. Zima zastała go na dachu jednej z białostockich szkół.
Nad losem zmarzniętego ptaka pochylili się pracownicy placówki i postanowili mu pomóc, ale przestraszone zwierzę uciekło.
"Prosimy o pomoc w uratowaniu bociana, który stoi zmarznięty na dachu Zespołu Szkół nr 16 w Białymstoku. Brak pomocy oznacza dla niego śmierć" - pisali w mailu do Kontaktu 24 pracownicy szkoły.
Na miejscu pojawił się patrol straży miejskiej. Zamieszanie najwyraźniej przestraszyło bociana bardziej, niż widmo srogiej polskiej zimy. Kiedy strażnicy próbowali pomóc, ptak odleciał.
"Dziś bocian pojawił się u nas po raz pierwszy, ale mamy nadzieję, że jeszcze wróci" - mówiła w rozmowie z Kontaktem 24 jedna z pracownic szkoły.
Autor: ja//ŁUD