Fatalne warunki na drodze doprowadziły do olbrzymich korków na krajowej "81" na wysokości Pawłowic (Śląskie). Droga jest bardzo oblodzona, pada również śnieg. "Kierowcy stoją, korek ma osiem kilometrów" - informuje Reporter 24. Informację oraz zdjęcia otrzymaliśmy na Kontakt 24.
W środę po południu na Śląsku sypnęło śniegiem, spadł również deszcz ze śniegiem. Z trudnymi warunkami muszą liczyć się kierowcy. W rejonie Pawłowic znajduje się wiadukt, pod który nie mogą podjechać ciężarówki. "Stoję ponad dwie godziny. Ciężarówki nie mogą podjechać pod wiadukt. Samochody stoją. Korek ma osiem kilometrów" - poinformował po godzinie 21 pan Paweł.
- Kierowcy ciężarówek po prostu się przeliczyli. Mamy do czynienia z obfitymi opadami śniegu, a na domiar tego nawierzchnia stała się bardzo śliska, w związku z czym kierowcy zablokowali jezdnię w kierunku Katowic - powiedziała w rozmowie z redakcją Kontaktu 24 asp. szt. Karolina Błaszczyk, oficer prasowa Komendy Powiatowej Policji w Pszczynie. Jak mówiła, "utworzyły się olbrzymie korki".
Jak dodała policjantka, na miejsce dotarły już piaskarki. - Czekają na udrożnienie jezdni. Ruch odbywa się teraz lewym pasem - tłumaczyła chwilę przed godziną 22.
Na miejscu pracują też policjanci, którzy zabezpieczają przejazd. - Na szczęście nie było żadnej kolizji. Najważniejsze, by teraz przywrócić płynność w ruchu, a to potrwa - podkreśliła asp. szt. Błaszczyk.
Jest bardzo ślisko
Intensywne opady śniegu znacznie pogorszyły w środę po południu warunki na drogach w rejonie Beskidów. W Bialsku-Białej, na Żywiecczyźnie i Śląsku Cieszyńskim jest bardzo ślisko. Na drogach leży błoto pośniegowe.
Żywieccy policjanci podali, że opady śniegu utrudniają podróżowanie drogą 946 biegnącą do Suchej Beskidzkiej. - Problemy występują m.in. w rejonie góry Burgałowskiej – poinformowali. Pojawiły się już informacje o pierwszych kolizjach i samochodach w rowie.
Kierowcy na portalach społecznościowych informują, że na drodze S1 do granicy ze Słowacją podjazd w rejonie Horolnej koło Węgierskiej Górki na Żywiecczyźnie dla większych i cięższych pojazdów jest bardzo mocno utrudniony.
Ciężarówki mają też kłopoty na podjazdach w Bielsku-Białej i Cieszynie. Korkuje się m.in. „wiślanka” z Ustronia do Wisły. Na pokonanie tego niespełna 10-km odcinka potrzeba niemal 1 godziny.
Obfite opady śniegu pojawiły się około południa. Synoptycy z IMGW w środę ostrzegli, że słaby śnieg może sypać do godzin nocnych.
Autor: bkol//ank / Źródło: Kontakt 24, PAP