Tir przewrócił się i zapalił na południowej obwodnicy Gdańska. Kierowcy nic się nie stało, zdążył uciec z pojazdu. W akcji uczestniczyło 9 zastępów straży pożarnej. Zdjęcia zamieścili w serwisie Kontaktu 24 internauci.
Zgłoszenie wpłynęło do straży o 16.25. "Tir z naczepą, przewożący mrożonki, uderzył w barierę na południowej obwodnicy Gdańska przy węźle Lipce, przewrócił się i zapalił" - poinformował nas Tadeusz Konkol rzecznik prasowy Komendy Wojewódzkiej PSP w Gdańsku.
Kierowcy nic się nie stało. "Zdążył wyskoczyć przed wywróceniem się tira" - mówił.
Jak powiedział w rozmowie z TVN24 mł. bryg. Zbigniew Szulc z Komendy Miejskiej PSP w Gdańsku, samochód miał awarię. "Urwało mu się przednie lewe koło. Kierowca stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w barierkę, od której się odbił. W wyniku iskrzenia powstał pożar. Samochód praktycznie cały został objęty ogniem" - tłumaczył.
W akcji uczestniczyło 9 zastępów straży pożarnej. Ruch był wstrzymany całkowicie.
Po godzinie 18 udrożniono jezdnię w kierunku Gdańska, jednak w kierunku Warszawy nadal droga jest zablokowana.
Autor: js/ja