Kierowca, który spowodował karambol w centrum Bydgoszczy, w wyniku którego zginęła mała dziewczynka, zostanie prawdopodobnie jeszcze dzisiaj zatrzymany - dowiedziało się nieoficjalnie TVN24. Bydgoska prokuratura ma postawić mężczyźnie zarzut spowodowania katastrofy w ruchu lądowym.
Moment wypadku uchwyciła kamera monitoringu TVK Ogrody. Nagranie zamieścił w serwisie Kontaktu 24 Dariusz Pokorny, wiceprezes stacji.
W drugiej połowie marca w okolicach Ronda Toruńskiego w Bydgoszczy doszło do karambolu. Rozpędzona ciężarówka wjechała w samochód osobowy. Auto uderzyło w stojący przed nim pojazd, a ten - w kolejną ciężarówkę. W wyniku wypadku zginęła 2,5-letnia dziewczynka.
Zarzuty jeszcze dziś?
We wtorek prokuratura poinformowała o wynikach pracy biegłych, którzy analizowali stan techniczny pierwszej ciężarówki - auto miało niesprawne hamulce, brak badań techicznych oraz było przeciążone o ponad 700 kilogramów.
Śledczy z Bydgoszczy zdecydowali o zatrzymaniu kierowcy ciężarówki. Mężczyzna jeszcze dziś ma zostać doprowadzony do prokuratury, gdzie usłyszy najprawdopodobniej zarzut spowodowania katastrofy w ruchu lądowym.
Grozić mu może do ośmiu lat więzienia.
Autor: aj//ŁUD