Samochód osobowy wpadł do rowu i dachował na krajowej "25" w pobliżu Ostrowiny (Dolnośląskie). Autem jechało trzech mężczyzn. Zaraz po zdarzeniu wypadli z pojazdu. Jeden z nich nie przeżył. Według policji, kierowca był pijany. Wydmuchał ponad trzy promile. Zdjęcia otrzymaliśmy od serwisu Olesnia998.
Policja otrzymała zgłoszenie po godzinie 12. Do zdarzenia doszło na drodze krajowej numer 25.
Fiat cinquecento - z nieustalonych przyczyn - zjechał na pobocze, wpadł do rowu i dachował. Podróżowało nim trzech mężczyzn w wieku od 40 do 50 lat.
Zginął pasażer
Uderzenie było tak silne, że mężczyźni wypadli z auta.
Jedna osoba zginęła na miejscu. To pasażer. Drugi został zabrany do szpitala śmigłowcem Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.
- Kierowca odniósł niegroźne obrażenia, karetką został zabrany do szpitala - informowała w rozmowie z redakcją Kontaktu 24 sierżant sztabowa Aleksandra Pieprzycka z oleśnickiej policji.
Ponad trzy promile alkoholu
- Z badania przeprowadzonego na miejscu zdarzenia wynika, iż kierowca w wydychanym powietrzu miał ponad trzy promile alkoholu - informowała policjantka. Dodała również, że mężczyźnie pobrano także krew do badań.
Kierowca nie miał przy sobie prawa jazdy. Policjanci wciąż ustalają, czy posiada on odpowiednie dokumenty uprawniające do prowadzenia pojazdów.
Autor: rp//ank