Kierowca golfa zginął po zderzeniu z ciężarówką
24-letni kierowca volkswagena golfa zginął po zderzeniu z ciężarówką w miejscowości Karolewko (woj. wielkopolskie). Do wypadku doszło w nocy z wtorku na środę. Droga krajowa nr 5 jest zablokowana. Informację otrzymaliśmy na Kontakt 24 od internauty.
Do zderzenia volkswagena golfa i ciężarówki doszło po godzinie 1 w nocy na drodze krajowej nr 5 w miejscowości Karolewko. "Na miejscu zginął 24-letni kierowca osobówki, mieszkaniec powiatu leszczyńskiego. 48-letni kierowca ciężarówki nie odniósł obrażeń" - poinformował nas sierż. szt. Dawid Marciniak, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Lesznie.
Na razie nie są znane okoliczności wypadku. Na miejscu pracują policjanci. Droga w miejscu wypadku jest zablokowana. Wyznaczone zostały objazdy.
Autor: js/jaś
Podziel się
- Podziel się
- Tweetnij
- Wyślij znajomemu
Pogoda w górach w piątek wymagała sporej ostrożności. Padał śnieg i deszcz ze śniegiem, a szlaki były miejscami śliskie i nieprzetarte. Władze Tatrzańskiego Parku Narodowego ostrzegały przed bardzo trudnymi warunkami do uprawiania turystyki.
"Otwieram okno, a tutaj śnieg. To było naprawdę wow"
Uczniowie szkoły w Chociwlu (woj. zachodniopomorskie) uczą się w budynku, w którym nie działa ogrzewanie. Sytuacja jest efektem opóźnień przy termomodernizacji placówki. Przez ostatnie dni uczniowie siedzieli w klasach w kurtkach. Gmina zapewnia, że wdrożyła rozwiązania tymczasowe, jednak rodzice wciąż zgłaszają trudne warunki nauki i zastanawiają się nad organizacją protestu.
Szkoła w Chociwlu bez ogrzewania. Uczniowie siedzą w kurtkach
Zorza polarna pojawiła się w nocy z soboty na niedzielę na Polskim niebie. W niektórych regionach obserwacjom sprzyjała pogoda - niebo było bezchmurne. Materiały otrzymaliśmy na Kontakt24.
Światła Północy pomalowały niebo nad Polską
Kotka Pepsi, znana z tego, że szybko wracała do domu, tym razem zniknęła na tydzień. Wróciła w stanie agonalnym z 18 ranami postrzałowymi na ciele. - Ktoś potraktował ją jak żywą tarczę - mówi właścicielka zwierzęcia z Wrocławia. Sprawą zajmuje się policja. Pierwszą informację otrzymaliśmy na Kontakt24.
Ktoś strzelał do kotki. Zwierzę wróciło do domu z 18 ranami
W sobotę wieczorem klienci nie mogli wyjechać z podziemnego parkingu Galerii Młociny. W korku spędzili nawet trzy godziny. Niektórzy zapowiedzieli, że to ich ostatnia wizyta w tym centrum. To nie pierwsza taka sytuacja, o paraliżu informowaliśmy już w ubiegłym roku.
Trzy godziny w korku na podziemnym parkingu pełnym spalin
- Źródło:
- tvnwarszawa.pl
