Kilkuset kibiców Widzewa przyszło w niedzielę pod łódzki stadion, by dopingować swoją drużynę w meczu z Zagłębiem Lubin. Opłaciło się - ich drużyna wygrała 2:1. O tym, że spotkanie odbędzie się bez publiczności, zadecydowała wojewoda (na wniosek policji). Na miejscu był Reporter 24 stevenlodz.
Na zamknięcie stadionu Widzewa Łódź wpływ miały obraźliwe okrzyki m.in. przeciwko rządowi, policji i PZPN. Właśnie takie wybryki kibiców w swoim wniosku do wojewody łódzkiej wymienił komendant wojewódzki policji. Obiekt Widzewa jest trzecim, jaki w ostatni piątek zamknięto dla publiczności. Wcześniej to samo zrobiono ze stadionami Śląska Wrocław i Zagłębia Lubin. W ubiegłym tygodniu zamknięto stadiony Lecha Poznań i Legii Warszawa. CZYTAJ WIĘCEJ
ZOBACZ INNE RELACJE REPORTERÓW 24:
Autor: //tka