"Apokalipsa", czy "dar Boży"? Wśród Polaków wciąż trwa dyskusja, czy funkcjonujący w czasach PRL kartkowy był dobrodziejstwem, czy być może przekleństwem. Czekamy również na Wasze głosy! Zachęcamy też do zajrzenia w głąb szuflad i podzielenia się z nami swoimi kartkami. Wszystkie materiały możesz zamieścić zarówno poprzez serwis kontakt24.tvn.pl, jak i wysłać na adres: kontakt24@tvn.pl
60 lat temu pierwszy raz w historii Polski wprowadzono kartki na żywność. Pierwszego kwietnia kartki na mięso pojawiły się w barach i restauracjach. Miesiąc później zaczęły obowiązywać kartki na mydło i proszek do prania, a następnie na cukier.
Historyk Janusz Cisek, dyrektor Muzeum Wojska Polskiego w Warszawie, wspomina, że kartki funkcjonowały nie tylko w Polsce, ale też w Niemczech. Wyjaśnia, że dla organizatorów był to "sprawiedliwy system dystrybucji i reglamentacji".
Autor: //tka