Karetką wjechał w opla i rowerzystkę
Jedna osoba zginęła a sześć innych zostało rannych po zderzeniu ambulansu z samochodem osobowym, do jakiego doszło w czwartek wieczorem w Dąbrowie Górniczej. Ofiara śmiertelna to kierowca karetki. Dwie osoby trafiły do szpitala a czterem udzielono pomocy na miejscu. Zdjęcia z miejsca zdarzenia otrzymaliśmy na Kontakt 24 od @rafa.
Do wypadku doszło przed godziną 20:00 na skrzyżowaniu ulic Urbańskiego z Grunwaldzką w Dąbrowie Górniczej.
Ze wstępnych ustaleń policji wynika, że kierowca karetki wymusił pierwszeństwo przejazdu.
"Kierowca ambulansu nie zatrzymał się na znaku STOP, jechał bez włączonej sygnalizacji. Uderzył w nadjeżdzającego opla oraz przejeżdżającą nieopodal rowerzystkę. Sam zginął na miejscu" - poinformował Dariusz Mularczyk z Komendy Miejskiej Policji w Dąbrowie Górniczej.
Dwie osoby z załogi karetki trafiły do szpitala, trzem osobom z opla oraz rowerzystce udzielono pomocy na miejscu.
Okoliczności wypadku bada policja i prokurator.
O wypadku czytaj także na: tvn24.pl
Autor: aolsz,mmt/KS
Podziel się
- Podziel się
- Tweetnij
- Wyślij znajomemu
W Kopalni Węgla Kamiennego "Pniówek" niedaleko Jastrzębia-Zdroju doszło do wypływu metanu. Wiceprezes JSW Adam Rozmus poinformował przed północą, że w wyniku tego zdarzenia zginęło dwóch górników.
Wypadek w kopalni "Pniówek". Nie żyją dwaj górnicy
Na drodze S19 w Modliborzycach (woj. lubelskie) zderzyło się kilkanaście samochodów. Nikt nie zginął, ale 12 osób zostało rannych. Na Kontakt24 otrzymaliśmy film z jednego z samochodów przejeżdżających tamtędy w momencie zdarzenia.
"Biała ściana". Tyle widzieli kierowcy w czasie karambolu na S19. Nagranie
Podchorąży z Wojskowej Akademii Technicznej doznał obrażeń w wyniku działania dwóch innych żołnierzy. Rektor uczelni wszczął wobec nich postępowanie dyscyplinarne. Incydent bada Żandarmeria Wojskowa pod nadzorem Prokuratury Rejonowej Warszawa Ursynów.
Ranny podchorąży, postępowanie dyscyplinarne wobec jego kolegów
- Źródło:
- tvnwarszawa.pl
Po tym jak służby otrzymały zgłoszenie o podejrzanym pakunku, ewakuowano pociąg relacji Przemyśl-Kijów. W składzie znajdowało się 480 osób. Wszyscy pasażerowie zostali bezpiecznie wyprowadzeni. "Nie znaleziono żadnych niebezpiecznych przedmiotów" - podała policja.
Z pociągu ewakuowano 480 osób
Najpierw jeden, za nim kilka kolejnych. Przez drogę niedaleko Krynek (Podlaskie) przebiegły żubry, co uwiecznił czytelnik Kontaktu24. Jak skomentował autor nagrania, żubry zazwyczaj rozglądają się przed przejściem przez jezdnię, jak gdyby upewniały się, czy są bezpieczne.
