Karetka reanimacyjna jeździ bez lekarza

Karetka reanimacyjna jeździ bez lekarza

Jest jedna na cały powiat i czuwa nad życiem 80 tys. mieszkańców. Mowa o "R-ce" z pogotowia ratunkowego w Końskich, która w tym tygodniu wyjeżdża do pacjentów bez lekarza. Co więcej, dyrektorce Świętokrzyskiego Centrum Ratunkowego, bardziej zależy na odszukaniu osoby, która poinformowała naszą redakcję o aferze, niż na wyjaśnieniu tego ważnego zaniedbania.

O sprawie karetki jeżdżącej do pacjentów bez lekarza zostaliśmy poinformowani na Kontakt 24. Temat został podjęty w czwartkowym programie "Prosto z Polski".

Zgodnie z przepisami, minimalny personel karetki reanimacyjnej to lekarz, pielęgniarka, ratownik medyczny i kierowca. Bez obecności lekarza, ani ratownik, ani pielęgniarka nie mają prawa sami podejmować niektórych decyzji, nie mają dostępu do wszystkich leków, nie mogą wykonać części zabiegów.

Próbowali oszukać reportera

Kierownictwo pogotowia w Końskich, w trakcie interwencji "Prosto z Polski" próbowało oszukać reportera i wysłało drugą karetkę po lekarza. Ten w rozmowie z dziennikarzem przyznał, że wcześniej był w domu ze względu na urlop i przyjechał, bo... zaszła taka potrzeba. "Jestem na dyżurze w ramach umowy kontraktowej. Jeśli zajdzie taka potrzeba albo doszło do zgonu, to druga karetka jedzie po lekarza" - wyjaśniał doktor Zbigniew Pająk.

Nasz anonimowy informator, który orientuje się w funkcjonowaniu pogotowia w Końskich, przyznaje, że to już kolejna sytuacja, kiedy do godziny 15 od poniedziałku do piątku "R-ka" kursuje bez lekarza. "Jedynym lekarzem etatowym, który pracuje do południa jest doktor Pająk" - twierdzi. Dodatkowo opisuje, jak personel wyjeżdża do pacjentów karetką reanimacyjną. "Jeżeli pacjent jest nieprzytomny, ratownik ma obowiązek wezwać karetkę 'R-kową' z lekarzem i przekazać czynności resuscytacyjne lekarzowi. Jeśli nie ma lekarza, reanimujemy do skutku" - wyjaśnia.

"Daj mi źródło, wtedy będziemy dyskutować"

Dyrektorka Świętokrzyskiego Centrum Ratownictwa Medycznego niespecjalnie próbowała wytłumaczyć niedopuszczalną sytuację. Przez dwa dni była nieosiągalna dla reportera TVN 24, a potem nie chciała rozmawiać przez telefon. "Najpierw niech pan da mi źródło, potem będziemy dyskutować" - skwitowała i na koniec rzuciła słuchawkę.

Sytuacją oburzony jest krajowy konsultant medycyny ratunkowej prof. Juliusz Jakubaszko, dla którego brak lekarza w karetce specjalistycznej jest ewidentnym złamaniem przepisów. "To jest absurdalne stanowisko i nie ma się co od niego odwoływać, bo to tylko świadczy o tym, że to coś w tym rejonie nie jest zorganizowane" - twierdzi specjalista.

Grzegorz Świerszcz, wicemarszałek województwa świętokrzyskiego, odpowiedzialny za zapewnienie sprawnego ratownictwa medycznego, obiecał, że "że jeśli zarzuty się potwierdzą, to zastanowi się nad rozwiązaniem sytuacji i nad konsekwencjami".

Autor: aj/jaś

Ważny temat?

Podziel się!

Ważny temat?

Podziel się!

Czekamy na Wasze:

Pozostałe wiadomości

Dwaj policjanci z Komendy Powiatowej Policji w Świdwinie na Pomorzu Zachodnim zostali zawieszeni w obowiązkach służbowych. Wszczęto wobec nich postępowanie dyscyplinarne. To pokłosie interwencji w Połczynie-Zdroju, w wyniku której miało dojść do zgonu mężczyzny. - Z monitoringu wynika, że nie został przewieziony do szpitala, tylko na klatkę schodową - informuje prokuratura. Informację otrzymaliśmy na Kontakt24.

Policjanci zawieszeni po śmierci mężczyzny. "Nie został przewieziony do szpitala, tylko na klatkę schodową"

Policjanci zawieszeni po śmierci mężczyzny. "Nie został przewieziony do szpitala, tylko na klatkę schodową"

Źródło:
tvn24.pl

Bolid przeciął niebo we wtorek rano w okolicach Kołbieli (woj. mazowieckie). Efektowna, jasna kula światła została uchwycona przez kamerkę samochodową Reportera24. Zjawisko można zobaczyć na nagraniu.

Jasny punkt na niebie nad Mazowszem. Wiemy, czym był

Jasny punkt na niebie nad Mazowszem. Wiemy, czym był

Źródło:
tvnmeteo.pl, Z głową w gwiazdach, Skytinel

W środku nocy warszawscy strażacy musieli ściągać auto ze ściany budynku. Po tym, jak kierowca wypadł z jezdni Wybrzeża Kościuszkowskiego, samochód zatrzymał się w bardzo nietypowej pozycji. Po drodze skosił jeszcze barierki, uderzył w drzewo i zaparkowany pojazd. "Rachunek" wystawiła policja.

Wypadł z drogi, zatrzymał się na ścianie, niemal w pionie

Wypadł z drogi, zatrzymał się na ścianie, niemal w pionie

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Z powodu mgły w środę na lotnisku Kraków-Balice występują utrudnienia. - Mam informację o 12 lotach, które nie mogły wylądować - przekazała w środę przed południem rzeczniczka prasowa krakowskiego portu lotniczego Natalia Vince.

Gęsta mgła zakłóca pracę lotniska Kraków-Balice

Gęsta mgła zakłóca pracę lotniska Kraków-Balice

Źródło:
Kontakt24, tvnmeteo.pl

Smugi opadowe pojawiły się we wtorek nad Białymstokiem. Widok ten, zwany też zjawiskiem virga, uchwycił na zdjęciach Reporter24 pan Szymon. - Przypomina włókna wystające z chmury - skomentował autor fotografii.

"Włókna wystające z chmury". Coś takiego nie pojawia się często

"Włókna wystające z chmury". Coś takiego nie pojawia się często

Źródło:
Kontakt24, tvnmeteo.pl

W Rudzie Śląskiej płonie market chiński. Nad miastem widać wysoki słup dymu. Zdjęcia pożaru otrzymaliśmy na Kontakt24. Pożar udało się opanować po dwóch godzinach.

Duży pożar w Rudzie Śląskiej. Spłonął sklep chiński

Duży pożar w Rudzie Śląskiej. Spłonął sklep chiński

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl

32-latek zastrzelił podczas rodzinnego spotkania w Namysłowie rodziców i brata, a następnie zabarykadował się z trzema innymi osobami - kobietą i dwójką dzieci. Do akcji wysłano oddziały antyterrorystów. Mężczyzna ignorował negocjatorów i według wstępnych ustaleń popełnił samobójstwo przed szturmem policjantów.

Rodzinna tragedia. Zastrzelił trzy osoby, zabarykadował się z dziećmi

Rodzinna tragedia. Zastrzelił trzy osoby, zabarykadował się z dziećmi

Źródło:
Kontakt24, tvn24.pl, TVN24

Samolot z Warszawy do Nowego Jorku chwilę przed startem został cofnięty z pasa startowego z powodu awanturującego się pasażera. - Gdy na pokład weszła ochrona, dostał jakiegoś szału - opisał pasażer feralnego lotu. Agresywny mężczyzna nigdzie nie poleciał, został wyprowadzony i zatrzymany.

Awantura przed startem. "Na pokład weszła ochrona, ten mężczyzna dostał jakiegoś szału"

Awantura przed startem. "Na pokład weszła ochrona, ten mężczyzna dostał jakiegoś szału"

Źródło:
Kontakt24, tvnwarszawa.pl

W środę na terenie dawnej bazy PKS w Mławie doszło do zawalenia stropu. Jak podała straż pożarna, trzy osoby znalazły się pod gruzami. Dwie nie żyją. Prowadzona była akcja przeszukiwania rumowiska z wykorzystaniem psów. Nikogo nie znaleziono. Prokurator Rejonowy w Mławie Marcin Bagiński powiedział, że w sprawie zawalenia się hali na pewno zostanie wszczęte śledztwo.

Zawalił się strop dawnej bazy PKS, dwie ofiary śmiertelne. Prokuratura zapowiada śledztwo

Zawalił się strop dawnej bazy PKS, dwie ofiary śmiertelne. Prokuratura zapowiada śledztwo

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP

Śnieżna aura utrzymuje się nad Polską. Od piątkowego poranka w wielu regionach pada śnieg, który ma szansę utrzymać się jeszcze przez chwilę. Wiele osób, w tym Reporterzy24, zdecydowało się spędzić czas na świeżym powietrzu.

"Jest pięknie, bardzo się cieszę"

"Jest pięknie, bardzo się cieszę"

Aktualizacja:
Źródło:
tvnmeteo.pl, Kontakt24

Auto płonęło na Bielanach. Na czas akcji zablokowano jezdnię w kierunku ulicy Powązkowskiej. Zdjęcia otrzymaliśmy na Kontakt24.

Pożar auta przed trasą S8. Nagranie

Pożar auta przed trasą S8. Nagranie

Źródło:
tvnwarszawa.pl, Kontakt24

Kilka zastępów straży pożarnej walczy z pożarem w Zielonej Górze. Ogień pojawił się w jednym z warsztatów samochodowych. Wiadomo, że poszkodowana jest jedna osoba. - Ze względu na duży obszar objęty pożarem działania prawdopodobnie potrwają jeszcze wiele godzin - mówi Arkadiusz Kaniak, rzecznik lubuskiej policji.

Słup czarnego dymu jest widoczny z kilku kilometrów. Płonie warsztat samochodowy

Słup czarnego dymu jest widoczny z kilku kilometrów. Płonie warsztat samochodowy

Źródło:
tvn24.pl

Nad ranem w niedzielę nad Będzinem (woj. śląskie) rozbłysła efektowna kula światła. Zjawisko uchwyciła kamera Reporterki24. Co było jego źródłem?

Bardzo jasna kula światła nad Będzinem. Wiemy, co to było

Bardzo jasna kula światła nad Będzinem. Wiemy, co to było

Źródło:
Kontakt24, tvnmeteo.pl, PAP

W ubiegłą noc na niebie górował tzw. Księżyc Bobrów. Była to zarazem ostatnia superpełnia w tym roku, czyli sytuacja, kiedy nasz naturalny satelita wydaje się być większy i jaśniejszy niż zwykle. Na Kontakt24 otrzymaliśmy niezwykłe zdjęcia Srebrnego Globu. To jednak nie koniec wyjątkowych wydarzeń. W ten weekend czeka nas także noc spadających gwiazd.

Ostatnia superpełnia w tym roku. Zdjęcia

Ostatnia superpełnia w tym roku. Zdjęcia

Źródło:
Kontakt24, CNN