Dwóch nastolatków obrzuciło w nocy karetkę pogotowia wiozącą do szpitala ciężarną kobietę. Ani kobiecie, ani załodze karetki nic się nie stało. Sprawcami okazali się 18- i 19-nastolatek, którzy byli pod wpływem alkoholu. Do zdarzenia doszło w Katowicach. Informację dostaliśmy na Kontakt 24.
Po północy katowicką ulicą Wiosny Ludów jechała karetka pogotowia. W środku była kobieta w ciąży, u której rozpoczęła się akcja porodowa i była wieziona do szpitala. W pewnej chwili w stronę karetki poleciały kamienie. Na szczęście, ani kobiecie, ani załodze karetki nic się nie stało.
Złapani na gorącym uczynku
- Nieumundurowani policjanci patrolujący ten teren zauważyli dwóch mężczyzn, którzy obrzucali karetkę kamieniami - relacjonował kom. Jacek Pytel, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Katowicach.
Mężczyźni, 18- i 19-nastolatek, zaczęli uciekać, ale funkcjonariusze ich dogonili i zatrzymali. - Byli nietrzeźwi - powiedział o napastnikach rzecznik katowickiej policji.
W poniedziałek staną przed prokuratorem
Obecnie przebywają w policyjnej izbie zatrzymań, gdzie trzeźwieją. Policja gromadzi materiał dowodowy. W poniedziałek staną przed prokuratorem. - Najprawdopodobniej odpowiedzą za zniszczenie mienia i narażenie na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub zdrowia zarówno załogi karetki, jak i pacjentki - poinformował kom. Pytel.
Kodeks karny przewiduje do pięciu lat pozbawienia wolności. - Dwójka młodych ludzi ten zarzut usłyszy w związku z działaniem z pobudek chuligańskich, co może wpłynąć na większy wymiar kary - podkreślił rzecznik katowickiej policji.
Autor: popi/aw