Karambol sześciu pojazdów pod Częstochową
Sześć osób zostało rannych w zderzeniu sześciu pojazdów w Romanowie niedaleko Częstochowy (woj. śląskie). Do karambolu doszło w piątek po godzinie 18. Wiadomo, że wśród rannych jest dziecko. Utrudnienia zakończyły się przed północą. Zdjęcia z miejsca wypadku otrzymaliśmy na Kontakt 24 od internautów.
Jak poinformował Zbigniew Strugacz z częstochowskiej policji, zderzyło się ze sobą sześć pojazdów - trzy tiry, dwa samochody osobowe i laweta.
"Prawdopodobnie rozpoczęło się od zderzenia tirów, a później kolejne auta najeżdżały na siebie" - powiedziała nam Joanna Lazar z Komendy Miejskiej Policji w Częstochowie.
Rannych zostało sześć osób, w tym dziecko. Wszyscy poszkodowani zostali przewiezieni do szpitala. Ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
Po wypadku droga została zablokowana. Jak poinformowała Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad utrudnienia zakończyły się przed północą. Wcześniej ruch w stronę Katowic oraz Częstochowy odbywał się po jednym pasie w każdym kierunku.
Autor: kde,aj/ja
Podziel się
- Podziel się
- Tweetnij
- Wyślij znajomemu
Rowerzysta został potrącony przez auto dostawcze w rejonie placu Unii Lubelskiej. Do szpitala zabrał go śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Wstępne ustalenia policji wskazują, że do wypadku doszło na przejeździe dla rowerów.
Rowerzysta potrącony przez auto dostawcze. Śmigłowiec LPR lądował przed centrum handlowym
- Źródło:
- tvnwarszawa.pl
Do poważnego wypadku doszło na trasie S8 pod Wyszkowem. Bus uderzył tam w bariery. Pięć osób trafiło do szpitali.
Najpierw jeden, za nim kilka kolejnych. Przez drogę niedaleko Krynek (Podlaskie) przebiegły żubry, co uwiecznił czytelnik Kontaktu24. Jak skomentował autor nagrania, żubry zazwyczaj rozglądają się przed przejściem przez jezdnię, jak gdyby upewniały się, czy są bezpieczne.
Pierwszy odważnie, drugi z rezerwą. Tak żubry przechodziły przez jezdnię
Nie żyje 33-letni nauczyciel jednej ze szkół średnich w Malborku. Nieprzytomnego mężczyznę uczniowie znaleźli w klasie. Próbowali go reanimować. Sprawę wyjaśnia policja i prokuratura. Wszczęto śledztwo.
Policjanci zatrzymali 54-letniego pracownika PKP PLK na stacji w Miłosławiu (Wielkopolska). Dyżurny ruchu miał 2,2 promila alkoholu w organizmie. Po wytrzeźwieniu usłyszał zarzut. Grozi mu od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności.
Dyżurny ruchu usłyszał zarzut. Był pijany w pracy
Policjanci dostali zgłoszenie o nietrzeźwym urzędniku w starostwie powiatowym w Żaganiu (województwo lubuskie). Na miejscu potwierdzili informację - mężczyzna miał 2 promile alkoholu w wydychanym powietrzu. Starostwo wdrożyło już swoje wewnętrze procedury.
Pijany urzędnik w starostwie powiatowym. Interweniowała policja
Funkcjonariusze Centralnego Biura Antykorupcyjnego weszli do Sądu Rejonowego w Tczewie. Jak poinformowała nas prokuratura, ma to związek ze śledztwem w sprawie "bezprawnego wpływu na wynik trwającego postępowania o udzielenie zamówienia publicznego".
