Na autostradzie A4 w pobliżu miejscowości Kleszczów (woj. śląskie) zderzyło się osiem samochodów osobowych i dwie ciężarówki. Jak informuje policja, w przeciągu kilku sekund doszło do dwóch zdarzeń drogowych. Ciężarówka z pękniętą oponą zniszczyła kilkadziesiąt metrów bariery energochłonnej, w której fragmenty wpadły pozostałe pojazdy.
W incydencie uczestniczyło dziesięć pojazdów: osiem osobówek i dwie ciężarówki. Jak informuje policja, w jednym z samochodów ciężarowych, jadącym w kierunku Wrocławia, doszło do postrzału w kole. Rozszarpała się opona. Kierowca jechał kilkadziesiąt metrów niszcząc bariery energochłonne znajdujące się pomiędzy pasami ruchu.
"W przeciągu kilku sekund miały miejsce dwa zdarzenia drogowe na gliwickim odcinku autostrady A4. Kierujący pojazdem ciężarowym zjechał na pas rozdzielający jezdnię. Doszło do uszkodzenia barier. Ich elementy wpadły na pojazdy poruszające się w przeciwnym kierunku" - mówił w rozmowie z reporterem TVN24 obecny na miejscu policjant. Jak dodał, drugie zdarzenie polegało na najechaniu ciężarówki na poprzedzające ją samochody osobowe. Nikt nie został ranny.
Jak wcześniej informował redakcję Kontaktu 24 oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Gliwicach, do zderzenia pięciu aut doszło po tym, jak kierowcy zapatrzyli się na kolizję, która miała miejsce na przeciwnym pasie.
W związku z karambolem autostrada A4 była zablokowana w obu kierunkach. Jak podała w komunikacie Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad, utrudnienia zakończyły się po godzinie 3 w nocy.
Autor: aw//tka