Kajetan Kajetanowicz (Subaru Impreza) wygrał zakończony w niedzielę 36. Rajd Warszawski, ze startem i metą w Sierpcu (woj. mazowieckie). Drugi na mecie zameldował się Michał Sołowow (Ford Fiesta S2000), a trzeci - Tomasz Kuchar (Peugeot 207 S2000). Do zakończenia sezonu 2010 zostały jeszcze dwie imprezy. Na miejscu był Reporter 24 Skibek, który zamieścił w naszym serwisie fotorelację.
Michał Sołowow był największym pechowcem rajdu. Przed startem do ostatniego odcinka specjalnego Dziki Bór o długości 14,7 km kielczanin prowadził, mając 3,1 s przewagi nad Kajetanowiczem. Na jednym z ostatnich zakrętów, auto tyłem uderzyło w drzewo, uszkodzone zostało tylne, prawe koło.
Załoga uzyskała piąty czas, ale straciła do zwycięzcy 33 s i spadła w klasyfikacji generalnej na drugie miejsce. Pozycję lidera klasyfikacji generalnej umocnił Kajetan Kajetanowicz.
"Jest mi żal Michała"
"Walczyliśmy do końca, rajd był emocjonujący. Przyznam szczerze, że jest mi żal Michała (Sołowowa-red.), który przez cały czas jechał koncertowo. Ostatni odcinek wygraliśmy po ostrej walce, rywal miał pecha. No cóż, takie są rajdy" – powiedział Polskiej Agencji Prasowej Kajetan Kajetanowicz.
Przedostatnia runda mistrzostw Polski - Rajd Koszyce na Słowacji zostanie rozegrany w dniach 17-19 września.
//tka
Autor: redakcja