W Ratajach (woj. wielkopolskie) strażacy pomogli wydostać się trzem małym kaczkom ze studzienki. Nagrania i zdjęcia z akcji otrzymaliśmy na Kontakt 24.
O sprawie poinformował redakcję Kontaktu 24 pan Artur, który uwiecznił całą sytuację na nagraniach i zdjęciach. Opowiedział nam również o tym, jak wyglądała akcja strażaków z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej z Chodzieży.
Na sygnale na ratunek
- Jeździliśmy z kolegą rowerami - opowiadał Reporter 24. - W pewnym momencie kolega się zatrzymał i zerknął do studzienki. Zapytałem, czego szuka. W pierwszym momencie usłyszałem "karta", ale okazało się, że mówił "kaczka".
Jak przekazał, na początku mężczyźni próbowali samodzielnie zdjąć kratkę z odpływu, ale nie mieli odpowiednich narzędzi. Kolega pana Artura postanowił zadzwonić pod 112. Na miejsce przydzielono jednostkę, która do zdarzenia jechała na sygnale.
- Służby zjawiły się na miejscu bardzo szybko - dodał pan Artur. - Strażacy podeszli do tej sytuacji bardzo profesjonalnie, cała akcja poszła sprawnie. Okazało się, że utknęły trzy małe kaczki, które same poszły później w kierunku jeziora. Byliśmy bardzo usatysfakcjonowani, że udało się wydostać ptaki. Morał z tej historii jest jeden: każde małe zwierzę jest warte dużego zachodu - podkreślił mężczyzna.
Szybka akcja
- Zgłoszenie o uwięzionych małych kaczkach otrzymaliśmy o godzinie 8. Na miejsce udało się czterech strażaków, którzy otworzyli studzienkę i wydostali kaczki. Ptaki znajdowały się pół metra od ziemi. Akcja trwała 20 minut - przekazał kapitan Artur Binkowski, oficer prasowy chodzieskiej straży pożarnej.
Autor: ek,as/popi / Źródło: Kontakt 24, tvnmeteo.pl