Jeż zaklinował się w plastikowym kubku, pomógł mu Reporter 24
Jeż walczył. Głowę miał zaklinowaną w plastikowym kubku. Pomógł mu pan Grzegorz, autor nagrania, na którym widać, jak zwierzę próbuje wyjść z opresji. - Maleństwo wsadziło łebek w wąski otwór i nie było w stanie się oswobodzić - opowiadał. Swoim filmem podzielił się wysyłając go na Kontakt 24.
Do zdarzenia doszło w Kozienicach w województwie mazowieckim. Jak opowiadał pan Grzegorz, w nocy z piątku na sobotę około godziny drugiej w nocy usłyszał stukanie.
"Maleństwo nie było w stanie się oswobodzić"
- Dźwięk był dość dziwny, więc wyszedłem sprawdzić, skąd on dochodzi. Okazało się, że na chodniku chodzi w kółko jeż z kubkiem po lodach na łebku. Maleństwo wsadziło łebek w wąski otwór i nie było w stanie się oswobodzić. Po zdjęciu kubka jeżyk był tak zdezorientowany i wystraszony, że przez dłuższy czas stał w miejscu i się nie ruszał - relacjonował pan Grzegorz.
- Pewnie ktoś nie wyrzucił kubka do kosza na śmieci i taki był tego efekt - mówił. - Ludzie kompletnie nie przewidują skutków swoich zachowań. Komuś może się wydawać, że to tylko kubek, ale ten kubek nie tylko wpływa na degradację środowiska. Ten kubek może zabić inną istotę - dodał internauta.
Autor: jw,ps/dd / Źródło: tvnmeteo.pl / Kontakt 24
Podziel się
- Podziel się
- Tweetnij
- Wyślij znajomemu
Podchorąży z Wojskowej Akademii Technicznej doznał obrażeń w wyniku działania dwóch innych żołnierzy. Rektor uczelni wszczął wobec nich postępowanie dyscyplinarne. Incydent bada Żandarmeria Wojskowa pod nadzorem Prokuratury Rejonowej Warszawa Ursynów.
Ranny podchorąży, postępowanie dyscyplinarne wobec jego kolegów
- Źródło:
- tvnwarszawa.pl
W czwartek wieczorem policjanci interweniowali w jednym z mieszkań w związku z awanturą domową. W lokalu zabarykadował się mężczyzna. Okazało się, że 45-latek był poszukiwany, tak jak i jego 39-letnia partnerka. Nastoletnie dzieci pary trafiły do pogotowia opiekuńczego.
Awantura i siłowe wejście policjantów. Rodzice poszukiwani, dzieci w pogotowiu opiekuńczym
- Źródło:
- tvnwarszawa.pl, Kontakt24
Po tym jak służby otrzymały zgłoszenie o podejrzanym pakunku, ewakuowano pociąg relacji Przemyśl-Kijów. W składzie znajdowało się 480 osób. Wszyscy pasażerowie zostali bezpiecznie wyprowadzeni. "Nie znaleziono żadnych niebezpiecznych przedmiotów" - podała policja.
Z pociągu ewakuowano 480 osób
Najpierw jeden, za nim kilka kolejnych. Przez drogę niedaleko Krynek (Podlaskie) przebiegły żubry, co uwiecznił czytelnik Kontaktu24. Jak skomentował autor nagrania, żubry zazwyczaj rozglądają się przed przejściem przez jezdnię, jak gdyby upewniały się, czy są bezpieczne.
Pierwszy odważnie, drugi z rezerwą. Tak żubry przechodziły przez jezdnię
Czytelnik wysłał na Kontakt24 film z niebezpiecznej sytuacji, która miała miejsce na trasie S3 na wysokości Międzyrzecza (Lubuskie). Jadący za nim kierowca oślepiał go długimi światłami, gdy ten wyprzedzał ciężarówkę. A potem hamował tuż przed maską.
Oślepiał długimi, hamował tuż przed maską. Nagranie
W sobotę po południu doszło do awarii w PKO BP. "Występowały utrudnienia w korzystaniu z BLIK oraz płatnościami na telefon do i z innych banków" - poinformowała biznesową redakcję tvn24.pl Aneta Styrnik-Chaber z Departamentu Komunikacji Korporacyjnej PKO BP.
Koniec awarii w największym banku w Polsce. "Przepraszamy za utrudnienia"
- Źródło:
- tvn24.pl
