Mecz Polska - Portugalia – choć zakończony remisem– można zaliczyć do udanych. Klasę pokazali przede wszystkim kibice, którzy przez całe spotkanie żywo dopingowali polską reprezentację. „Polska, biało-czerwoni!" – śpiewali na trybunach. Było spokojnie i obyło się bez incydentów, a stadion, na którym zebrało się ponad 50 tysięcy osób, opustoszał kilkanaście minut po zakończeniu spotkania. Od internautów i Reporterów 24 otrzymujemy relacje, zdjęcia i filmy z meczu.
Pierwsi kibice pojawili się przed stadionem kilka godzin przed oficjalnym otwarciem bram. Wyposażeni w szaliki, czapki i gwizdki czekali na wejście. Jak zapewniali na antenie TVN24 obecni na miejscu reporterzy, atmosfera była rodzinna i obyło się bez incydentów. O porządek dbało ponad tysiąc stewardów i ochroniarzy, a nad bezpieczeństwem kibiców czuwała policja.
Po zakończeniu spotkania stadion opustoszał w bardzo szybkim tempie. Mimo, że otwarte były jedynie trzy bramki, zgromadzeni kibice szybko opuścili obiekt. „Widziałem wiele stadionów na świecie. Oglądając nasz, można być dumnym z dokonań Polski i Polaków. Malkontenci precz! Narodowy to najpiękniejszy stadion na świecie” – zachwycał się @Tomasz.
Wśród kibiców politycy
Mecz Polska - Portugalia był nie tylko egzaminem dla drużyny Franciszka Smudy, ale również testem Stadionu Narodowego. Piłkarskie spotkanie było pierwszym na oddanym niedawno obiekcie. Nic dziwnego, że na stadion przybyli najważniejsi politycy. Nie zabrakło prezydenta Bronisława Komorowskiego i premiera Donalda Tuska. Na trybunach zasiedli również m. in. Aleksander Kwaśniewski, Ewa Kopacz i Grzegorz Schetyna. (Czytaj więcej na tvn24.pl)
Wszystko przebiegało sprawnie
Przed godz. 22.30 zamknięty został most Poniatowskiego i przelegające Aleje Jerozolimskie, Poniatowskiego i Waszyngtona (od ronda de Gaulle’a do ul. Kinowej). Al. Waszyngtona przeznaczono wyłącznie dla autobusów. Tam zlokalizowano przystanki rozwozowe. Funkcjonujące na co dzień przystanki autobusowe i tramwajowe w sąsiedztwie ronda Waszyngtona zostały zawieszone. Całkowicie wstrzymano ruch tramwajowy. "Myślę, że ten test wypadł pozytywnie, choć na końcowe podsumowanie przyjdzie czas jutro rano. Nie było żadnych poważnych incydentów, które wymagałyby interwencji – mówił po meczu w rozmowie z reporterką TVN24, Maciej Karczyński, rzecznik prasowy Komendy Stołecznej Policji.
Autor: kde//ja