Jest eWUŚ, ale nie wszystko załatwimy bez papierka. "To nielogiczne"

Jest eWUŚ, ale nie wszystko załatwimy bez papierka

ilustracyjne TVN24
ilustracyjne TVN24ilustracyjne TVN24

Od 1 stycznia do przychodni czy szpitala wystarczy zabrać ze sobą dowód osobisty. Nowoczesny system eWUŚ, którym chwali się NFZ, weryfikuje, czy pacjent ma prawo do świadczeń. To duże ułatwienie, ale jak się okazuje, nie zawsze obędzie się bez "papierka". Ci, którzy planują wyjazd za granicę i chcą wyrobić Europejską Kartę Ubezpieczenia Zdrowotnego wciąż mogą potrzebować papierowego dowodu ubezpieczenia, np. druku RMUA. "Jak wiadomo od początku stycznia działa system eWUŚ (Elektronicznej Weryfikacji Uprawnień Świadczeniobiorców- red.), wprowadzony przez NFZ. Wybieram się za granicę w najbliższym czasie i jak co roku wyrabiam kartę ubezpieczeniową EKUZ. Dotychczas do złożonego wniosku wymagano ostatni wyciąg RMUA, ale jak wprowadzili eWUŚ wybrałem się do wojewódzkiego oddziału NFZ w Kielcach bez RMUA. Nic nie załatwiłem" - napisał w poniedziałek na skrzynkę Kontaktu 24 internauta @Filip.

Karta EKUZ, którą chciał wyrobić internauta, to Europejska Karta Ubezpieczenia Zdrowotnego, która uprawnia do korzystania ze świadczeń zdrowotnych podczas pobytu w krajach Unii Europejskiej oraz państwach członkowskich EFTA (Europejskiego Stowarzyszenia Wolnego Handlu). Karta wydawana jest bezpłatnie przez Narodowy Fundusz Zdrowia na wniosek ubezpieczonego.

"Coś tu chyba jest nie tak"

Internauta był przekonany, że w związku z wprowadzeniem systemu eWUŚ żaden "papierek" w postaci dokumentu potwierdzającego jego prawo do świadczeń nie będzie mu już potrzebny. "Przecież chodzi o to, czy jestem ubezpieczony. Dzięki eWUŚ chyba łatwo to sprawdzić" - napisał internauta. "Wyjaśniono mi, że NFZ dalej będzie weryfikował ubezpieczenie poprzez RMUA dla celów EKUZ. Jest to bardzo nielogiczne" - relacjonował @Filip. "Coś tu chyba jest nie tak. Czyżby najciemniej pod latarnią?" - pytał internauta.

RMUA? "Warto mieć przy sobie"

Jak to możliwe, że NFZ, który sam wprowadzał system, nie korzysta z niego przy wydawaniu dokumentu poświadczającego prawo do świadczeń pacjenta za granicą? Jak tłumaczy Beata Szczepanek, rzeczniczka Świętokrzyskiego Oddziału Wojewódzkiego NFZ w Kielcach, Karty EKUZ są wydawane na podstawie Centralnego Wykazu Ubezpieczeń, czyli zupełnie innej bazy danych.

"System eWUŚ jest systemem stworzonym na potrzeby placówek medycznych (przychodni, szpitali, ośrodków zdrowia) i weryfikuje prawo pacjenta do świadczeń w danym dniu (konkretnie w dniu udzielania świadczeń), natomiast nie odpowiada na pytanie, czy pacjent ma to prawo za tydzień, dwa czy miesiąc. W związku z tym karty EKUZ, które są wydawane nie na jeden dzień, ale np. na pół roku czy pięć lat, wydaje się na podstawie Centralnego Wykazu Ubezpieczeń" - napisała Szczepanek w komunikacie przesłanym do redakcji Kontaktu 24.

CWU może mieć nieaktualne dane

CWU to baza zawierająca wszystkie informacje o ubezpieczonym i historii jego ubezpieczenia. Zdarza się, że nie pokazuje ona aktualnych informacji na temat statusu pacjenta. Wtedy bez papierka się nie obędzie.

"Dowód ubezpieczenia jest potrzebny w momencie, kiedy CWU nie potwierdza posiadania statusu ubezpieczonego, a pacjent ma prawo do świadczeń. Wówczas otrzymuje kartę właśnie na podstawie np. druku RMUA. Stąd bezpieczniej jest taki dowód mieć przy sobie – po to by nie wracać po niego do swojej firmy czy ZUS i ponownie nie przychodzić do NFZ" - tłumaczyła rzeczniczka świętokrzyskiego oddziału NFZ. Zapewniła jednocześnie, że jeśli system CWU potwierdzi prawo do świadczeń, EKUZ będzie można otrzymać bez papierowego dowodu ubezpieczenia.

"Jeżeli wyjeżdżający nie ma przy sobie druku RMUA, a CWU potwierdza jego prawo do świadczeń, EKUZ oczywiście otrzyma. Informacje na ten temat były szeroko rozpowszechnione w lokalnych mediach i nie mieliśmy do tej pory podobnych problemów" - zapewniła Szczepanek.

Autor: kde/ja

Ważny temat?

Podziel się!

Ważny temat?

Podziel się!

Czekamy na Wasze:

Pozostałe wiadomości

Rower jest pożyczony, a cel bardzo ambitny - przyjechać z Wrocławia do Lizbony. Maciej Pelc wyruszył w podróż przez Europę, aby zebrać pieniądze na operację starszego brata. Przejedzie osiem państw, sumie 4500 tysiąca kilometrów. - Jadę, sił mi nie brakuje. Z tyłu głowy mam to, że robię to w słusznym celu - powiedział w TVN24.

Jedzie na pożyczonym rowerze, zbiera pieniądze na operację brata. "Jeżeli będzie trzeba, przejadę świat dookoła"

Jedzie na pożyczonym rowerze, zbiera pieniądze na operację brata. "Jeżeli będzie trzeba, przejadę świat dookoła"

Źródło:
TVN24

W niedzielę Lotnisko Chopina zostało otwarte godzinę później niż normalnie. W związku z tym kilkanaście lotów skierowano do innych miast, były też opóźnienia. Dlaczego?

Lotnisko Chopina zostało otwarte godzinę później

Lotnisko Chopina zostało otwarte godzinę później

Źródło:
tvnwarszawa.pl, Kontakt 24

Wypadek w Jaktorowie w powiecie grodziskim (Mazowieckie). Kierująca autem osobowym uderzyła w samochodzik elektryczny, którym jechały dwie dziewczynki. Nikt nie ucierpiał.

Dziewczynki jechały dziecięcym samochodzikiem elektrycznym. Zostały potrącone

Dziewczynki jechały dziecięcym samochodzikiem elektrycznym. Zostały potrącone

Źródło:
Kontakt 24, tvnwarszawa.pl

Ogromna wirująca kolumna piasku przemknęła przed jednym z hoteli w Jakuszycach (województwo dolnośląskie). Na Kontakt 24 otrzymaliśmy nagranie z monitoringu, na którym ją widać. To tak zwany diabełek pyłowy.

"Małe tornado przed hotelem". Nagranie

"Małe tornado przed hotelem". Nagranie

Źródło:
Kontakt 24

Dwa pożary na prywatnym, nieogrodzonym terenie w Świętochłowicach (woj. śląskie). Ogień został szybko opanowany. - Na wysypisku znajdują się śmieci w workach, odpady budowlane, gruz, styropian, tworzywa sztuczne - wymienia strażak, który był na miejscu i podejrzewa podpalenie. Kłęby dymu widać było w sąsiednich miastach.

Ogień na kolejnym wysypisku. Straż: to podpalenie

Ogień na kolejnym wysypisku. Straż: to podpalenie

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl

W centrum Częstochowy w zaparkowanym samochodzie jeden z przechodniów zauważył koziołka. Auto stało w słońcu, mężczyzna postanowił więc wybić szybę, by uratować zwierzę. Okazało się, że kierowca znalazł koziołka przy drodze i go zabrał. Prawdopodobnie zwierzę zostało potrącone. Zajęli się nim pracownicy jednego ze schronisk. Informację i zdjęcia otrzymaliśmy na Kontakt 24.

"Usłyszał niepokojące stukanie" i zobaczył w aucie koziołka

"Usłyszał niepokojące stukanie" i zobaczył w aucie koziołka

Źródło:
tvn24.pl

Na wewnętrznym parkingu przy ulicy Krasińskiego w Szczecinie doszło do pożaru dwóch aut osobowych. Samochody spaliły się całkowicie. Nie było osób poszkodowanych. Ogień gasił jeden zastęp straży pożarnej. Nagranie z pożaru otrzymaliśmy na Kontakt 24.

Na parkingu spłonęły dwa auta. Nagranie

Na parkingu spłonęły dwa auta. Nagranie

Źródło:
tvn24.pl

Nie żyje kobieta, która została potrącona przez samochód ciężarowy. 24-latka przechodziła przez przejście dla pieszych na ul. Sienkiewicza w Słupsku (woj. pomorskie). Zginęła na miejscu.

24-latka potrącona przez samochód ciężarowy. Zmarła na miejscu

24-latka potrącona przez samochód ciężarowy. Zmarła na miejscu

Źródło:
PAP

W okolicach Ustki w poniedziałek znaleziono martwą fokę. Pierwszą informację na ten temat i zdjęcia otrzymaliśmy na Kontakt 24.

Martwa foka na plaży w okolicach Ustki

Martwa foka na plaży w okolicach Ustki

Źródło:
tvnmeteo.pl, Kontakt 24

Ogromny pożar w Siemianowicach Śląskich. Ogień pojawił się w piątek na terenie składowiska odpadów. Kłęby czarnego dymu widać było z kilku kilometrów. Pożar jest opanowany, strażacy przelewają teren wodą, badają jakość powietrza. Podczas akcji gaszenia pożaru poszkodowanych zostało dwóch strażaków - jeden z nich trafił do szpitala.

Dwóch strażaków poszkodowanych, trwa dogaszenie pożaru składowiska odpadów

Dwóch strażaków poszkodowanych, trwa dogaszenie pożaru składowiska odpadów

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl, PAP

Dziecko w wieku przedszkolnym spacerowało samotnie w Zielonej Górze. Jak przekazała policja, wyszło niezauważone z przedszkola. Sprawę będzie wyjaśniać policja. Pierwszą informację o zdarzeniu otrzymaliśmy na Kontakt 24.

Dziecko wyszło niezauważone z przedszkola w Zielonej Górze. Sprawą zajmuje się policja

Dziecko wyszło niezauważone z przedszkola w Zielonej Górze. Sprawą zajmuje się policja

Aktualizacja:
Źródło:
Kontakt 24

Zarząd Transportu Miejskiego informował o utrudnieniach dla pasażerów na ulicy Woronicza. Dla dwóch linii tramwajowych wyznaczono objazdy.

Na Mokotowie wykoleił się tramwaj

Na Mokotowie wykoleił się tramwaj

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Poniedziałek przyniósł części kraju gwałtowną aurę. Pojawiły się burze, którym towarzyszył silny wiatr. Na Pomorzu wiało tak mocno, że drzewo spadło na tory. Konieczna była interwencja strażaków. Materiały z burzowego poniedziałku otrzymaliśmy na Kontakt 24.

Drzewo spadło na tory. Gwałtowne burze w Polsce

Drzewo spadło na tory. Gwałtowne burze w Polsce

Źródło:
tvnmeteo.pl, Kontakt 24

Niedziela przyniosła części kraju burze. Wiał też silny wiatr, który spowodował, że nad drogą ekspresową pod Szczecinkiem pojawiła się potężna chmura piasku. Nagranie otrzymaliśmy na Kontakt 24.

"Było widać lekką panikę". Tumany piachu nad drogą ekspresową pod Szczecinkiem

"Było widać lekką panikę". Tumany piachu nad drogą ekspresową pod Szczecinkiem

Źródło:
tvnmeteo.pl, Kontakt 24

W Wilanowie doszło do kolizji auta osobowego ze słupem sygnalizacji świetlnej. Kierowca opuścił samochód jeszcze przed przybyciem służb.

Nie wyrobił się na zakręcie, wpadł na sygnalizator

Nie wyrobił się na zakręcie, wpadł na sygnalizator

Źródło:
tvnwarszawa.pl