"Dziś rano w naszym ogrodzie spacerował sobie jelonek" - pisze Barbara_Bielanik z Gliwic. Reporterka 24 zamieściła na swoim profilu w Kontakcie 24 zdjęcia i filmy z tej niecodziennej wizyty niespodziewanego gościa, a także opis akcji strażników miejskich, którzy próbowali schwytać zwierzaka.
Zwierzak w ogrodzie pani Barbary na gliwickim osiedlu Sikornik pojawił się rano. Właściciele postanowili ściągnąć posiłki. "Strażnicy miejscy wraz z pracownikiem Miejskiego Zakładu Usług Komunalnych w Gliwicach przyjechali uzbrojeni tylko w koce i próbowali schwytać 'jelenia na gigancie'. Nie było to jednak proste - ogród jest duży, a jeleń był już mocno zestresowany" – relacjonuje Barbara_Bielanik.
"Spłoszony zwierzak przeskoczył przez płot i postanowił zwiedzić ogródek sąsiadów. Na parterze ich domu trwa remont. Świeżo pomalowane ściany, odnowiony parkiet, narzędzia rozrzucone po całym mieszkaniu... Okazało się, że nasz jelonek to majsterkowicz i zainteresowały go prowadzone tam prace" - kontynuuje internautka.
"Niestety, wizyta w mieszkaniu przyczyniła się do jego zguby, gdyż tam bez trudu strażnicy zapędzili go w kozi, a właściwie jeleni, róg. Nasz jelonek nie był duży, ale panowie we dwójkę zanieśli go do specjalnie przystosowanego samochodu z klatkami i teraz próbują pewnie dowiedzieć się, gdzie mieszka mamusia naszego gościa" – pisze Barbara_Bielanik.
"A co do mieszkania sąsiadów... Cóż, będą już pamiętać, żeby drzwi na taras na wszelki wypadek pozostawały zamknięte!" – podsumowuje Reporterka 24.
Autor: am//tka