Blisko 600 opublikowanych materiałów reporterskich, ponad 200 z nich zaprezentowanych na głównej stronie naszego serwisu. Kilkanaście pokazała TVN24 w swoich programach. Jego prace mogli zobaczyć nie tylko polscy widzowie. Jedna z największych stacji informacyjnych CNN w cyklu "Eye on Poland" pokazała na swojej antenie materiały Acika34 czyli Reportera24, Jacka Łapczyńskiego.
We wrześniu 2011 roku CNN we współpracy z Kontaktem24 ogłosiło akcję „Wpływ EURO na moje otoczenie”. Amerykańska stacja gościła wtedy w Polsce w ramach cyklu „Eye on Poland”.
Jacek Łapczyński natychmiast odpowiedział na apel. Zamieścił w swoim profilu reporterskim materiał, w którym pokazywał jak rozwija się Kraków dzięki przygotowaniom do mistrzostw. Nie ominął rozbudowy Portu Lotniczego, remontu generalnego dworca kolejowego Kraków Główny, odnawianych elewacji i fasad zabytkowych kamienic.
Zgłoszony przez Reportera24 materiał został pokazany w CNN.
- Zadzwoniono do mnie z CNN z informacją, że mój film zostanie wyemitowany. Nie wierzyłem! - wspomina Acik34, Jacek Łapczyński.
Mieszka i pracuje w Krakowie. Z zawodu jest technologiem robót wykończeniowych, z zamiłowania Reporterem24. Do Kontaktu 24 przyłączył się w sierpniu 2010 roku, zaraz po tym gdy na antenie TVN24 zobaczył zapowiedź o powstaniu naszego portalu. - To był strzał w dziesiątkę. Na coś takiego czekałam. Od razu założyłem profil reporterski w serwisie i zabrałem się do pracy - wspomina.
Relacjonuje wszystko co ważne i niezwykłe dzieje się w jego rodzinnym mieście. Jednym z niecodziennych wydarzeń była wizyta hinduskiej ekipy filmowej na Placu Mariackim. Acikowi34 udało się sfilmować wypadek, do którego doszło na planie.
Za swój najważniejszy materiał Jacek Łapczyński uważa ten o ratowaniu budowy Kładki Bernatka podczas majowej powodzi 2010 roku. - Wyglądało to dramatycznie - wspomina Reporter24. - Bardzo wysoki poziom Wisły, szybki wartki nurt. Pracownicy firmy budującej kładkę, poprzypinani nawzajem linami asekuracyjnymi, układali worki z piaskiem - opisuje sfilmowaną przez siebie akcję.
Jak twierdzi, najwięcej emocji towarzyszyło mu powstawaniu relacji "Wejściówkowy szał pod Wawelem", kiedy to przed Euro 2012 rozdawano wejściówki na treningi drużyn Włoch, Holandii i Anglii.
- Panował chaos, widziałem to na własne oczy, bo sam stałem w kolejce po bilety. Niezwykłym zbiegiem okoliczności udało mi się zdobyć jeden, na trening drużyny włoskiej. Stałem koło radiowozu policyjnego i w pewnym momencie policjanci zaczęli rozdawać bilety aby "rozładować" tłum. Bez problemu stałem się szczęśliwym posiadaczem upragnionej wejściówki - relacjonuje.
Jak podkreśla Acik34 inspiracją dla pracy reporterskiej było zawsze dokumentowanie wydarzeń. Fotografuje od 15 roku życia. - Dostałem w prezencie aparat fotograficzny Zenith. Sam wywoływałem zdjęcia – wspomina swoje początki.
Jak podkreśla, aparat ma zawsze przy sobie. Na zdjęciach i filmach uwiecznia to, co dzieje się w rodzinnym Krakowie.
- Bycie Reporterem24 daje mi bardzo dużo satysfakcji. To odskocznia od codzienności. Spotykam ludzi, których nigdy bym nie spotkał - tych znanych i tych nieznanych, ale często niezwykłych - mówi.
Autor: Kamila Syroka/ ola