Co robić, kiedy podczas jazdy widzimy, że z naprzeciwka jedzie na nas inne auto? Po tragicznym rajdzie na obwodnicy Oleśnicy reporterzy "Polski i Świata" zapytali ekspertów, jak się zachować w takiej sytuacji. Również w takiej - kiedy to my jedziemy w złym kierunku. Temat podejmują także "Fakty" TVN.
Specjaliści zaznaczają, że najważniejsze w takim wypadku jest, by zostawić wolny drugi pas. Trzeba szybko i skutecznie powiadomić kierowcę, że jedzie pod prąd. Eksperci przyznają jednak, że jest to sytuacja śmiertelnie niebezpieczna.
"To tak, jakby ktoś przystawił pistolet do głowy. W takiej sytuacji nie wiadomo co zrobić" – powiedział TVN24 instruktor bezpiecznej jazdy Zbigniew Weseli.
Wiemy natomiast co zrobić, kiedy to my wjedziemy pod prąd na autostradę. "Trzeba zjechać jak najbardziej na lewo. Włączyć światła awaryjne. Wyczekać taki moment, aby bezpiecznie wykonać manewr zawracania" – radzi Marek Kąkolewski z Komendy Głównej Policji.
Prawo jazdy na 15 lat
Tragicznie zakończonym rajdem pod prąd po autostradzie zajęły się również "Fakty" TVN. Wypadek wywołał dyskusję komu i na jak długo powinno być wydawane prawo jazdy. Problemem zajął się Dariusz Łapiński.
Prawo jazdy ważne 15 lat - projekt takiej ustawy przepadł w parlamencie przed siedmioma laty. Kilka miesięcy temu wznowiono nad nim prace.
Prawo jazdy miałoby być wydawane na 15 lat, im starszy kierowca, tym częściej musiałby przechodzić badania kontrolne. Jeśli posłowie przyjmą projekt, to nowe przepisy powinny wejść w życie w połowie przyszłego roku.
Autor: am//ŁUD