"Jeden nie widzi, drugi dyryguje: w lewo, w prawo! Uważaj, leżak!". Wojsko jedzie przez plażę

Wojsko przejechało po plaży między turystami, Dziwnów

Turyści odpoczywający nad Bałtykiem w Dziwnowie (Zachodniopomorskie) ze zdziwieniem obserwowali wojskowe pojazdy gąsienicowe lawirujące pomiędzy plażowiczami. Nagranie otrzymaliśmy na Kontakt 24. Okazało się, że widoczne na filmie wozy wracały z poligonu do bazy. Wojsko zapewniło, że operatorzy maszyn, jadąc plażami publicznymi, zachowują "szczególną ostrożność". Komentarze plażowiczów wyrażały powątpiewanie.

Dziwnów, 20.06
Kontakt24 - Opinia użytownika

Dla wypoczywających nad Bałtykiem turystów nie był to oczywisty widok: PTS-y (Pływające Transportery Samobieżne) we wtorek przejechały przez plażę w Dziwnowie. Widać było na nich żołnierzy w pełnym umundurowaniu. Maszyny manewrowały wśród wypoczywających.

Czytaj też na tvn24.pl

"Jeden nie widzi, drugi mu dyryguje: w lewo, w prawo, uważaj, leżak!" - komentowała manewry pojazdów kobieta, której głos słychać na filmie Reportera 24. Pan Jerzy nad morze przyjechał na urlop. - Nie było żadnej informacji uprzedzającej o tym przejeździe - mówił autor nagrania.

Wojskowe pojazdy "metr od leżaka"

Według pana Jerzego wojskowi pojawili się we wtorek około 11.20.

- Najpierw zobaczyliśmy na morzu okręt desantowy, który płynął w stronę Świnoujścia. Potem usłyszeliśmy hałas. Bez żadnego ostrzeżenia, komunikatu, od strony Dziwnówka zobaczyliśmy jadące plażą czołgi. Żołnierze wzajemnie się kierowali, lawirując między plażowiczami - opowiadał redakcji Kontaktu 24.

Zaznaczył, że wojskowi przejeżdżali obok plażowiczów. - Kompletne zdziwienie, nigdy czegoś takiego nie widziałem. Przejechali metr od naszego leżaka. Potem jeszcze przez godzinę plażowicze dyskutowali o tej sytuacji. Widok zdecydowanie niecodzienny - zakończył pan Jerzy.

Po plaży publicznej

Jak wyjaśnił portalowi tvn24.pl komandor podporucznik Grzegorz Lewandowski, rzecznik 8 Flotylli Obrony Wybrzeża, turyści nagrali powrót żołnierzy z 8 Batalionu Saperów, którzy przemieszczali się z poligonu pod Dziwnówkiem w kierunku Dziwnowa, gdzie jest ich macierzysta jednostka. O ile jednak - jak zaznaczył kmdr Lewandowski - ćwiczenia na poligonie odbywały się na terenie zamkniętym dla osób postronnych, o tyle sam przejazd był po plażach publicznych.

- W czasie przejazdu do rejonu ćwiczeń operatorzy pojazdów typu PTS (Pływający Transporter Samobieżny) zachowują szczególną ostrożność w miejscach wypoczynku turystów - zapewnił rzecznik 8 Flotylli Obrony Wybrzeża.

Przekazał, że przejazd był wcześniej ustalony z Urzędem Morskim i Gminą Dziwnów. Z obiema instytucjami nie udało nam się we wtorek skontaktować.

"Jakoś dojechać trzeba"

Kmdr ppor. Grzegorz Lewandowski tłumaczył podczas rozmowy z naszym portalem, że wojsko musi ćwiczyć i musi "jakoś dostawać się na teren poligonów". - Alternatywnie, można by było pomyśleć o wyłączeniu plaż na czas przejazdu wojska, ale to z pewnością spotkałoby się z niezadowoleniem turystów i mogłoby wywołać więcej zamieszania - powiedział.

Dodał, że szkolenie żołnierzy ze specjalistycznego oddziału na poligonie lądowo-morskim w Dziwnówku trwa od 12 czerwca i jest zaplanowane do 23 czerwca.

Autor: bż, jw//rzw / Źródło: Kontakt 24, tvn24.pl

Ważny temat?

Podziel się!

Ważny temat?

Podziel się!

Czekamy na Wasze:

Pozostałe wiadomości

Oddział Rehabilitacji Dziennej w szpitalu dziecięcym w Krakowie-Prokocimiu najprawdopodobniej zostanie zamknięty do końca lutego. Rodzice pacjentów martwią się, że ich dzieci nie dostaną przez to pomocy, której potrzebują. Placówka uspokaja: miejsca znajdą się na oddziale fizjoterapii.

Dziecięcy szpital zamyka oddział, rodzice biją na alarm

Dziecięcy szpital zamyka oddział, rodzice biją na alarm

Źródło:
Kontakt 24 / tvn24.pl

Na śląskiej Drogowej Trasie Średnicowej samochód jechał pod prąd i o mały włos uniknął zderzenia z innym pojazdem. - Najgorsze w tym wszystkim jest to, że on pojechał dalej - opowiada pan Krzysztof, autor nagrania, które otrzymaliśmy na Kontakt24. Policji udało się namierzyć 75-letniego kierowcę.

Znaleźli mężczyznę, który jechał "średnicówką" pod prąd

Znaleźli mężczyznę, który jechał "średnicówką" pod prąd

Źródło:
tvn24.pl

Pożar pustostanu w centrum. Straż pożarna podaje, że w budynku przy Alejach Jerozolimskich spłonęło jedno z pomieszczeń. Nikt nie został poszkodowany.

Pożar pustostanu w Alejach Jerozolimskich

Pożar pustostanu w Alejach Jerozolimskich

Źródło:
tvnwarszawa.pl / Kontakt24

Po sobotnim wypadku na autostradzie A2, w którym zginęły dwie osoby, kierowcy stojący w korku utworzyli korytarz życia. Niektórzy z nich postanowili go wykorzystać i zawrócić, aby uwolnić się z zatoru. Nagranie dokumentujące nieodpowiedzialne zachowanie tych kierowców otrzymaliśmy na Kontakt24.

Kierowcy utworzyli korytarz życia, niektórzy postanowili nim zawrócić

Kierowcy utworzyli korytarz życia, niektórzy postanowili nim zawrócić

Źródło:
Kontakt24, tvnwarszawa.pl

Na Kontakt24 otrzymaliśmy nagrania od internautów, na których uchwycili kierowcę jadącego pod prąd autostradą. Twierdzą, że działo się to na A2 w okolicy Wiskitek, gdzie w sobotę doszło do wypadku. - To była noc, świeciły reflektory innego samochodu i w pewnej chwili samochód wyłonił się zza łuku drogi, a kierowca przed nami zaczął hamować. Żona odbiła w prawo, natychmiast zaczęła hamować i jakimś cudem uniknęliśmy tego zderzenia - relacjonował jeden z mężczyzn, który rozmawiał także z reporterem TVN24.

"Samochód wyłonił się zza łuku drogi. Żona odbiła w prawo i jakimś cudem uniknęliśmy"

"Samochód wyłonił się zza łuku drogi. Żona odbiła w prawo i jakimś cudem uniknęliśmy"

Źródło:
Kontakt24, TVN24

W jednym z zakładów pracy w miejscowości Otrębusy (powiat pruszkowski) doszło do wypadku. Jak informuje policja, w wyniku odniesionych obrażeń zmarła 56-letnia pracownica zakładu.

Tragiczny wypadek podczas pracy. Nie żyje 56-latka

Tragiczny wypadek podczas pracy. Nie żyje 56-latka

Źródło:
tvnwarszawa.pl, Kontakt24

Nocny pożar na warszawskim Grochowie. Paliło się mieszkanie na szóstym piętrze, z którego przed przyjazdem strażaków ewakuowały się trzy osoby. Jedna trafiła do szpitala. Strażacy z płomieni uratowali kota.

Ogień buchał z okna mieszkania. Jedna osoba poszkodowana

Ogień buchał z okna mieszkania. Jedna osoba poszkodowana

Źródło:
Kontakt24, tvnwarszawa.pl

Ciepły koniec stycznia wprowadził przyrodę w błąd. Niektóre zwierzęta i rośliny rozpoczęły już przygotowania do wiosny. Jak jednak wynika z prognoz, zima nie powiedziała ostatniego słowa.

Kwitną krokusy, pojawiają się bazie, a idzie mróz

Kwitną krokusy, pojawiają się bazie, a idzie mróz

Źródło:
tvnmeteo.pl

Poranne utrudnienia na trasie S8 w rejonie miejscowości Puchały. Doszło tam do zderzenia dwóch samochodów ciężarowych. Przed godziną 8 służby całkowicie zablokowały jezdnię w kierunku Warszawy. Trzy godziny później udało się udrożnić przejazd.

Zderzenie ciężarówek na wjeździe do Warszawy. Jedna osoba ranna

Zderzenie ciężarówek na wjeździe do Warszawy. Jedna osoba ranna

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Czternaście osób, w tym dwie poważnie, zostało poszkodowanych w zderzeniu autobusu miejskiego z ciągnikiem rolniczym z przyczepą w Gliwicach. Ulica Chorzowska, gdzie doszło do zdarzenia, jest zablokowana.

Zderzenie autobusu miejskiego z ciągnikiem. 14 osób poszkodowanych

Zderzenie autobusu miejskiego z ciągnikiem. 14 osób poszkodowanych

Źródło:
tvn24.pl/PAP

Kierowca samochodu osobowego na łuku drogi wpadł do rzeki w Nowej Rudzie (Dolnośląskie). Okazało się, że był pijany, w organizmie miał dwa promile alkoholu. Zdjęcie z wypadku otrzymaliśmy na Kontakt 24.

Pijany kierowca wjechał do rzeki

Pijany kierowca wjechał do rzeki

Źródło:
Kontakt24

Na Kontakt24 otrzymaliśmy nagranie, na którym widać, jak samochody zawróciły i jadą pod prąd na autostradzie A4 na Opolszczyźnie. Powodem miał być korek po wypadku ciężarówek.

Pod prąd na autostradzie A4. Nagranie

Pod prąd na autostradzie A4. Nagranie

Źródło:
Kontakt24