Sposób, w jaki niektórzy kierowcy poruszają się po polskich drogach w dalszym ciągu pozostawia wiele do życzenia. Miasta nie są wolne od piratów drogowych, o czym świadczą nagrania, które otrzymaliśmy na Kontakt 24 od jednego z internautów.
Pierwsza sytuacja miała miejsce kilka dni temu na skrzyżowaniu ulic Włókniarzy i Bandurskiego w Łodzi. Kierowcy forda tak bardzo się śpieszyło, że nagle z prawego pasa ruchu wjechał z impetem na skrajny lewy, skąd wykonał manewr skrętu w prawo. Nie dość, że skręcał z pasa, z którego takie zachowanie jest zabronione, to dodatkowo nie zrobiło na nim wrażenia, że od kilku chwil paliło się czerwone światło.
O komentarz poprosiliśmy podinsp. Joannę Kącką, rzeczniczkę KWP w Łodzi.
"Kierowca w tym wypadku popełnił szereg wykroczeń. Przekroczył linię ciągłą, za co grozi 100 zł mandatu. Dodatkowo skręcił z pasa przeznaczonego do lewoskrętu w prawo, za co taryfikator przewiduje 250 zł. Za przejazd na czerwonym świetle kierowca może się spodziewać nawet 500 zł grzywny i sześciu punktów" - poinformowała rzeczniczka.
Wjechał na chodnik
Na kolejnym nagraniu, które zostało także zarejestrowane w zeszłym tygodniu można zobaczyć innego pirata, któremu bardzo się spieszyło na skrzyżowaniu ulic Karolewskiej i Włókniarzy w Łodzi. Widząc czerwone światło, kierowca zrobił wszystko, żeby jako pierwszy opuścić skrzyżowanie. W tym celu wjechał na chodnik i korzystając z niego, przesunął się na sam początek kolejki stojących aut. Nie mogąc się jednak doczekać na zielone, ruszył z podporządkowanej drogi skręcając w prawo na drogę, po której jechały inne pojazdy.
"Takie zachowanie skutkuje mandatem w wysokości 200 zł za jazdę po chodniku i do 500 zł za wjazd na czerwonym świetle" - skomentowała podkom. Joanna Kącka.
Stop agresji drogowej
Rzeczniczka KWP w Łodzi odnosząc się do nagrań przypomniała o możliwości nadsyłania przez kierowców filmów, gdzie udokumentowane są wykroczenia, jakich dopuszczają się niektórzy użytkownicy ruchu.
"Wychodząc naprzeciw oczekiwaniom społecznym Komenda Wojewódzka Policji w Łodzi uruchomiła specjalną skrzynkę elektroniczną, na którą można przesyłać materiały filmowe świadczące o agresywnym, rażąco naruszającym zasady bezpieczeństwa w ruchu drogowym, zachowaniu kierowców. Osoby przesyłające materiały filmowe muszą mieć przy tym świadomość, że przekazując nagranie policji, jako potencjalni świadkowie zarejestrowanych zdarzeń, mogą być poproszeni o udział w czynnościach w tej sprawie" - poinformowała rzeczniczka.
Autor: mg/dw