Kancelaria Prezydenta najwyraźniej doszła do wniosku, że nie ma się czym chwalić i usunęła dziś ze strony prezydent.pl zdjęcie z dwoma błędami, jakie popełnił wczoraj Bronisław Komorowski wpisując się do księgi kondolencyjnej.
Wpadkę zauważył jeden z naszych internautów. "Prezydent Bronisław Komorowski popełnił błąd wpisując się do księgi kondolencyjnej. Słowo 'bulu' przez 'u' otwarte?" - dziwił się w czwartek internauta @Radosław, który dostrzegł błąd podczas transmisji z ambasady Japonii w TVN24. "Myślę, że tak ważne osoby w państwie nie powinny popełniać takich błędów ortograficznych. Tym bardziej w tak wyjątkowej sytuacji" - dodał internauta w liście do redakcji Kontaktu 24.
"Jednoczymy się w imieniu całej Polski z narodem Japonii w bulu i w nadzieji na pokonanie skutków katastrofy" - m.in. takich słów użył prezydent we wpisie do księgi kondolencyjnej w ambasadzie Japonii. O wizycie prezydenta RP w ambasadzie Japonii czytaj na tvn24.pl.
Zdjęcie strony z księgi kondolencyjnej znalazło się w czwartek na oficjalnej stronie głowy państwa. W piątek rano informacja o tym wydarzeniu zniknęła. Usunięto też zdjęcie z dowodami pomyłki.
Ortograficzną wpadkę prezydenta skomentował na konferencji prasowej Jarosław Kaczyński. "Z tego rozumiem, że przy kolejnych wyborach trzeba będzie robić dyktanda" - stwierdził z uśmiechem prezes PiS:
"Pierwszy raz to widzę, więc trudno jest mi komentować. Jako historyk jestem ostrożny w komentowaniu dokumentu, który widzę na ekranie. Jak zobaczę, to skomentuję" - mówił wczoraj w "Rozmowie Rymanowskiego" Tomasz Nałęcz, doradca prezydenta RP.
Autor: dsz,ak/jaś,tka