Isia pokonana. "Chyba zabrakło koncentracji"
Agnieszka Radwańska poniosła porażkę w finale turnieju rangi WTA Tour Premier w Tokio. Mimo fenomenalnego początku, Polka przegrała w sobotę z Rosjanką Nadieżdą Pietrową 0:6, 6:1, 3:6. "Zabrakło chyba wystarczającej koncentracji" - napisał Reporter24 Marcin_Konkolowicz, który kibicował Isi w Tokio i przesłał do nas zdjęcia z turnieju.
O losach sobotniego pojedynku zdecydował trzeci set. Na korcie trwała walka gem za gem, cios za cios. Do stanu 4:3 dla Pietrowej, żadna zawodniczka nie marnowała swojego serwisu. Dopiero wtedy Rosjanka przełamała Radwańską i miała "gema meczowego". W nim szybko wyszła na prowadzenie 40:0. Pierwszą piłkę meczową polska tenisistka zdołała jeszcze obronić, drugiej już nie i musi się zadowolić drugim miejscem w turnieju. CZYTAJ WIĘCEJ NA TVN24.PL
Nie straciła pozycji
Sobotni finał przyniósł Polce czwartą w karierze porażkę w tej fazie turnieju, po występach w Pekinie w 2009 roku, rok później w San Diego i w tym sezonie w wielkoszlemowym Wimbledonie. Choć Radwańska nie obroniła w Tokio tytułu wywalczonego przed rokiem (a tym samym nie zdobyła 900 punktów) nie straciła swojej pozycji. Porażka w finale dała jej 620 pkt, które wystarczą do utrzymania obecnego miejsca w klasyfikacji WTA Tour.
Autor: kde//ja
Podziel się
- Podziel się
- Tweetnij
- Wyślij znajomemu
W miejscowości Budziszów Wielki na Dolnym Śląsku ochroniarze znaleźli przed sklepem podejrzaną paczkę z widoczną, migającą, czerwoną diodą. Na miejsce zostali wezwani kontrterroryści. W środku nie było materiału wybuchowego. Policja ustaliła tożsamość osoby, która miała pozostawić pakunek. Ma być przesłuchiwana.
Tajemnicza paczka przed sklepem. Akcja służb zakończona
Na Kontakt24 otrzymaliśmy informację o nieplanowanym lądowaniu samolotu linii SkyUp lecącego z Warszawy do Marsa Alam (Egipt). Załoga podjęła decyzję o lądowaniu w tureckiej Antalyi z powodu agresywnego pasażera. Przewoźnik potwierdził, że doszło do incydentu, a agresorem zajęła się turecka policja.
Nieplanowane lądowanie samolotu. Z powodu "agresywnego pasażera"
- Źródło:
- Kontkakt24, tvnwarszawa.pl
Dwa zastępy straży pożarnej gasiły pożar, który wybuchł we wtorek wieczorem na rynku w Krakowie. Na Kontakt24 otrzymaliśmy film, na którym widać strażaków w podnośniku pracujących tuż obok Bazyliki Mariackiej.
Zapaliła się sadza lub tłuszcz. Strażacy w podnośniku obok Bazyliki Mariackiej
Szczecińska prokuratura prowadzi dwa odrębne postępowania w sprawie śmierci dwóch mężczyzn, do których doszło na terenie choszczeńskiego szpitala. Jedno z nich dotyczy "upadku na nieprawidłowo zabezpieczonej klatce schodowej w trakcie remontu". Pierwsze informacje na ten temat otrzymaliśmy na Kontakt24.
Dwa tragiczne zdarzenia w szpitalu. Sprawą zajmuje się prokuratura
W niedzielny wieczór mieszkańcy powiatu nyskiego usłyszeli głośny huk, po którym nad lasem między Niwnicami a Hajdukami Nyskimi (woj. opolskie) widać było unoszący się dym. Początkowo źródło wybuchu pozostawało nieznane. Dziś po południu policja zlokalizowała miejsce zdarzenia i ustaliła jego przyczynę. - Wybuch nastąpił w wyniku wrzucenia do ogniska opony i butli z gazem - przekazała rzeczniczka KWP w Opolu.
Głośny huk i dym nad lasem. Wiadomo już, co wybuchło
Na autostradzie A2 na wysokości Baranowa (Mazowieckie) doszło do zderzenia czterech aut. Służby podały, że poszkodowane zostały dwie osoby. Autostrada w tym miejscu była nieprzejezdna przez kilka godzin.
Zderzenie czterech aut na A2, dwie osoby w szpitalu
- Źródło:
- tvnwarszawa.pl
W Białymstoku zatrzymanych zostało dwóch strażaków, którzy mieli dopuścić się zgwałcenia kobiety. Taką informację dostaliśmy na Kontakt24, co potwierdziła prokuratura. Postępowanie jest jeszcze na wczesnym etapie. Przesłuchano już pokrzywdzoną.
Policja zatrzymała dwóch strażaków. Są podejrzewani o zgwałcenie kobiety
Cztery samochody osobowe zdarzyły się w Wólce Łasieckiej (Łódzkie) na autostradzie A2. Były utrudnienia w stronę Warszawy.
Groźny wpadek na A2, zderzyły się cztery auta
- Źródło:
- Kontakt24, tvnwarszawa.pl
W środę po ulicach Krakowa biegał kangur. Torbacz był widziany w różnych częściach miasta w dzielnicy Nowa Huta. W poszukiwaniach brała udział policja i właściciel zwierzęcia. Po południu udało się złapać zwierzę. Nagranie z obławy otrzymaliśmy na Kontakt24.