Pisali na swoich flagach odezwy do polskich kobiet, docinali Angeli Merkel, a teraz - dziękują Polsce za wspaniałe przyjęcie. Mowa o irlandzkich kibicach, którzy podczas Euro 2012 zrobili piorunujące wrażenie na Polakach (i z wzajemnością). Poznaniacy, którzy najbardziej zżyli się z kibicami z Zielonej Wyspy, zapowiadają, że to dopiero początek polsko-irlandzkiej przyjaźni. Jest nawet szansa na towarzyski mecz reprezentacji obu krajów.
Trzy przegrane mecze, dziewięć straconych bramek i tylko jedna zdobyta - to bilans irlandzkiej drużyny w rozgrywkach Euro 2012. Mimo, że nie jest to powód do dumy, to zdecydowanie są nim irlandzcy kibice. Takiego wsparcia może im pozazdrościć niejedna reprezentacja. Kibice z Zielonej Wyspy dopingowali swoją drużynę do końca.
Zazieleniło się w Poznaniu
Poznań, gdzie Irlandczycy rozegrali swój ostatni mecz, podziękował za wspaniały doping także kibicom z Zielonej Wyspy. W dniu ostatniego meczu Irlandczyków wolontariusze z Poznania zorganizowali flashmob na cześć swoich ulubieńców.
Trzy dni temu założyli także symboliczną grupę na facebooku "Zorganizujmy towarzyski mecz Polska – Irlandia". Jeszcze w środę inicjatywa miała kilkuset fanów. Teraz jest ich już tysiące. Dzisiaj wystartowała także strona internetowa www.poland-ireland.com. Pierwszym wspólnym przedsięwzięciem ma być towarzyski mecz reprezentacji obu krajów. Jeżeli nie uda się go zorganizować, na pewno zagrają kibice.
Szukali żon, nabijali się z Angeli Merkel...
Kibice z Zielonej Wyspy szukali w Polsce nie tylko piłkarskich emocji, ale także... żon. "Szukasz męża? Pogadaj z nami" - takie hasło pojawiło się na irlandzkiej fladze:
"Angela Merkel myśli, że jesteśmy w pracy". Flagę z takim hasłem przywieźli do Polski irlandzcy kibice, którzy przyjechali zagrzewać swoją drużynę podczas Euro. Żart Irlandczyków szybko został dostrzeżony przez internautów, którzy ochoczo dzielili się nim na najpopularniejszych portalach społecznościowych:
Autor: db//tka