Internauci przypominają obietnicę Laty. Odejdzie?

Internauci przypominają obietnicę Laty

Jedni mówią tradycyjne "Polacy nic się nie stało", drudzy - wprost przeciwnie. "Nie można po obejrzeniu tak nieporadnej gry cieszyć się i bez krytyki przejść do porządku dziennego" - uważa internauta @Maciej, który komentuje wczorajszą przegraną Polaków w meczu z Czechami. W wielu komentarzach przychodzących na skrzynkę Kontaktu 24 przewija się również wątek obietnicy, jaką prezes PZPN złożył w listopadzie ubiegłego roku. Grzegorz Lato zadeklarował wtedy, że odejdzie ze swojego stanowiska, jeśli reprezentacja Polski nie wyjdzie z grupy podczas Euro 2012. "Czy spełni swoją obietnicę?" - pytają internauci.

"Trzy piękne mecze, wspaniałe emocje"

"Chciałabym podziękować naszym fantastycznym chłopakom za emocje, piękne widowisko sportowe, ruszenie narodowe a przede wszystkim pogodny patriotyzm i jedność. Miło było poczuć się Polakiem. Polska nabrała dzięki kadrze nowego wymiaru. Wierzę w was"- pisze @Marlena. "Brawo dla polskiej reprezentacji za walkę do ostatnich minut" - wtóruje jej @Michał.

"Wielkie dzięki dla biało-czerwonych! Trzy piękne mecze. Wspaniałe emocje. Przez jakiś czas byliśmy niemal w niebie. Nasi chłopcy walczyli do końca. I za to czapki z głów. Jesteśmy dumni z naszej drużyny" - komentuje @Lena.

"Nie można się cieszyć"

Innego zdania jest internauta podpisujący się nickiem @Kichu: "Tak jest już od kilku meczów Polski. Gramy pierwsze 20 minut i jeżeli strzelimy gola to jest dobrze - wygrywamy lub zremisujemy. Jak nie strzelimy gola, to jest już słabo. Tracimy chęci, koncepcję gry i nagle siły".

"Gra naszej drużyny w drugiej połowie była tragiczna. Nie można po obejrzeniu tak nieporadnej gry cieszyć się i bez krytyki przejść do porządku dziennego" - komentuje @Maciej. "Nasza drużyna zdecydowanie nie dała z siebie wszystkiego!!! Nasi kompletnie nie istnieli w drugiej połowie. Trzeba to głośno powiedzieć. Teraz trzeba zacząć solidne budowanie zespołu" - twierdzi internauta @Leszek.

"Nie rozumiem dlaczego tak broni się teraz piłkarzy? Przecież gra w piłkę to jest ich praca. Biorą za to potężne pieniądze. Ja się nie podpisuje pod obroną reprezentacji, wręcz przeciwnie, należy ich za to rozliczyć. I wytknąć wszystkie błędy, każdemu zawodnikowi po kolei"- dodaje @rozczarowany kibic.

"Hura! Wyeliminowaliśmy Rosjan"

Jak się okazuje, każdą porażkę można przekuć w sukces. Przykładem są komentarze internautów, którzy w przegranej polskiej reprezentacji dopatrzyli się pewnych plusów.

"I tak jesteśmy największym wygranym tych mistrzostw: mamy drogi, stadiony, o poprawie wizerunku Polski za granicą nie wspominając.." - twierdzi @Błażej.

"Hura! Wyeliminowaliśmy Rosjan, a na dodatek to nie my przegramy z Niemcami. To kolejna z serii wygrana porażka" - ironizuje @Artur. "Wreszcie spełniła się obietnica Donalda Tuska. Mamy drugą Irlandię!" - dodaje @Piotrek nawiązując sytuacji obu drużyn.

Czy Grzegorz Lato spełni swoją obietnicę?

W trakcie wymiany zdań dotyczących przegranej polskiej reprezentacji, internauci nie omieszkali wspomnieć o deklaracji prezesa PZPN. "Grzegorz Lato obiecał, że odejdzie, jeśli nie wyjdziemy z grupy. Tymczasem nie tylko nie wyszliśmy, ale zajęliśmy ostatnie miejsce. Smuda honorowo zadeklarował się już wczoraj po meczu. Czy możemy już zapytać prezesa, czy dotrzyma słowa?"- pisze @Jarek.

O deklaracji prezesa Grzegorza Laty pisaliśmy pod koniec zeszłego roku.

Autor: mmt//tka

Ważny temat?

Podziel się!

Ważny temat?

Podziel się!

Czekamy na Wasze:

Pozostałe wiadomości

Nawałnice przeszły w niedzielę przez Arabię Saudyjską. Ulewny deszcz spowodował, że w mieście Dżedda doszło do podtopień. Widać je na nagraniu, które wysłała na Kontakt24 pani Martyna.

Nawałnice w Arabii Saudyjskiej. Podtopiona Dżedda na nagraniu Reporterki24

Nawałnice w Arabii Saudyjskiej. Podtopiona Dżedda na nagraniu Reporterki24

Źródło:
gulfnews.com, Kontakt24

Podróżujący pociągiem mężczyzna zauważył samochód, który ciągnął za sobą sanki z dwójką małych dzieci. W trakcie krótkiego postoju nagrał film, który ma zamiar przekazać policji. Uważa, że ta zabawa mogła skończyć się tragicznie. Nagranie dostaliśmy na Kontakt24.

Samochód ciągnął sanki z dziećmi. "Ścigał się z pociągiem". Nagranie

Samochód ciągnął sanki z dziećmi. "Ścigał się z pociągiem". Nagranie

Źródło:
Kontakt24, TVN24

W sześciu mieszkaniach przy ulicy Jęczmiennej we Wrocławiu ktoś uszkodził szyby, strzelając w nie najprawdopodobniej z wiatrówki. - Ktoś sobie zabawę urządził. Całe szczęście nikt nie stał przy oknie - zrelacjonował w rozmowie z nami pan Andrzej, jeden z mieszkańców. Sprawą ma zająć się policja.

Dziury po pociskach w oknach sześciu mieszkań we Wrocławiu

Dziury po pociskach w oknach sześciu mieszkań we Wrocławiu

Źródło:
Kontakt 24

W sobotni wieczór mogliśmy obserwować niezwykłe zjawisko - zakrycie Saturna przez Księżyc. Patrzeniu w niebo sprzyjała aura. Do obserwacji nie był potrzebny żaden specjalistyczny sprzęt.

Saturn schował się za Księżycem. "Na zewnątrz zimno, ale było warto"

Saturn schował się za Księżycem. "Na zewnątrz zimno, ale było warto"

Aktualizacja:
Źródło:
"Z głową w gwiazdach", tvnmeteo.pl

Prezydent Andrzej Duda postanowił skorzystać z zimowej aury i wybrał się na narty do Kluszkowiec. W zjazdach towarzyszy mu dwóch ochroniarzy.

Andrzej Duda wypoczywa na nartach

Andrzej Duda wypoczywa na nartach

Źródło:
tvn24.pl

Pan Dariusz miał w czwartek wieczorem wylecieć z Sharm el-Sheikh do Rzeszowa samolotem linii SkyUp. Jego lot został jednak odwołany, podobnie jak kolejny. Linie lotnicze przepraszają pasażerów.

Odwołane loty z Egiptu i Fuerteventury. Część pasażerów musiała czekać prawie dwie doby

Odwołane loty z Egiptu i Fuerteventury. Część pasażerów musiała czekać prawie dwie doby

Źródło:
Kontakt24, tvn24.pl

Za sprawą powrotu zimy do Polski pogoda w części kraju była niebezpieczna. Występowały burze śnieżne, wiał silny wiatr. Na jadące auto w Koszalinie spadło drzewo. Opady śniegu i śliska nawierzchnia utrudniały kierowcom poruszanie się - zimowe opony były koniecznością. Pogodowe relacje otrzymaliśmy na Kontakt24.

Atak zimy w części Polski. Drzewo spadło na samochód

Atak zimy w części Polski. Drzewo spadło na samochód

Źródło:
dd

Pani Aleksandra zapłaciła 350 złotych za przejazd z Dworca Wschodniego do centrum. Według taryfy przewoźnika jeden kilometr podróży wyceniony był na 60 złotych. Kobieta nie zgłosiła sprawy na policję, ale nie kryje rozgoryczenia tą sytuacją. - To naprawdę przykre, że można tak kogoś naciągnąć - powiedziała.

350 złotych za 11-minutowy kurs

350 złotych za 11-minutowy kurs

Źródło:
Kontakt24/tvnwarszawa.pl

W lesie w podlaskim Surażu pojawiły się lodowe włosy. Zdjęcia, na którym widać to rzadkie zjawisko, dostaliśmy na Kontakt24. Dopiero kilka lat temu naukowcy odkryli proces jego powstawania.

"Przypominało pałki z watą cukrową. Było tego całe mnóstwo"

"Przypominało pałki z watą cukrową. Było tego całe mnóstwo"

Źródło:
Kontakt24, tvnmeteo.pl

Piętnastomiesięczna dziewczynka straciła przytomność po tym, jak "niezauważona weszła do skrzyni łóżka" i została tam przypadkowo zamknięta. Początkowo przywrócono dziecku funkcje życiowe, ale ostatecznie nie udało się jej uratować. Wstępne ustalenia wskazują, że doszło do tragicznego wypadku.

Nie żyje piętnastomiesięczna dziewczynka. "Weszła niezauważona do skrzyni łóżka"

Nie żyje piętnastomiesięczna dziewczynka. "Weszła niezauważona do skrzyni łóżka"

Źródło:
Kontakt24, TVN24

W małopolskiej Przysietnicy pojawiła się biała tęcza. Zdjęcie nietypowego zjawiska, które powstaje w czasie mgły, otrzymaliśmy na Kontakt24.

Biała tęcza w Małopolsce. "Czegoś takiego jeszcze nie widziałem"

Biała tęcza w Małopolsce. "Czegoś takiego jeszcze nie widziałem"

Źródło:
tvnmeteo.pl, Kontakt24

Policyjny pościg w Stargardzie zakończył się, gdy kierująca uderzyła w zaparkowany samochód. Jak się okazało, kobieta była pijana. Z tyłu auta była jej czteroletnia córka, jechała bez fotelika.

Pijana uciekała przed policją. W aucie była jej czteroletnia córka

Pijana uciekała przed policją. W aucie była jej czteroletnia córka

Źródło:
TVN24

Na Kontakt24 otrzymaliśmy informacje, że klienci centrum handlowego Bonarka w Krakowie utknęli w gigantycznych korkach i nie mogli po południu i wczesnym wieczorem wyjechać z parkingu. W sznurze aut - jak alarmował jeden z Reporterów24 - niektórzy czekali kilka godzin. - Potwierdzam, że nawał klientów sparaliżował ruch w okolicy, policja na miejscu stara się pomóc kierowcom i kieruje ruchem - przekazał tvn24.pl młodszy aspirant Mateusz Lenartowicz z Komendy Wojewódzkiej Policji w Krakowie.

Drogowy paraliż pod centrum handlowym. Policja wysłała patrole

Drogowy paraliż pod centrum handlowym. Policja wysłała patrole

Źródło:
tvn24.pl

Za kurs z Dworca Centralnego na Mokotów zapłaciła 360 złotych. Zszokowana kobieta sprawę zgłosiła policji. - Powiedzieli mi, że wiedzą o tym mężczyźnie i jemu podobnych. To cała szajka - opowiedziała pani Klaudia. Czy policja może coś zrobić z nieuczciwymi "taksówkarzami"?

Nieuczciwi "taksówkarze" wystawiają rachunki na niebotyczne kwoty. Policja tłumaczy, co może zrobić

Nieuczciwi "taksówkarze" wystawiają rachunki na niebotyczne kwoty. Policja tłumaczy, co może zrobić

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Pierwszego dziadka do orzechów dostała jeszcze jako dziecko. Wtedy nie była zadowolona, wolała łyżwy. Jak się okazało, z biegiem czasu zbieranie drewnianych figurek stało się jej pasją. Chociaż ma 500 sztuk, szukając kolejnego dziadka, wie, czy taki stoi już na jej półce. - Czy mam ulubionego? Wie pani, to jak z dziećmi, wszystkie się kocha - mówi pani Aldona w rozmowie z tvn24.pl.

Zebrała 500 dziadków do orzechów, mają swój pokój

Zebrała 500 dziadków do orzechów, mają swój pokój

Źródło:
TVN24